Doliczone 6 minut.

Emiliano Viviano uratował Sampdorię przed niespodziewaną porażką, a na dodatek dał jej szansę na wygranie tego spotkania.

Rzut karny dla Sassuolo! Podobnie jak w meczu z Fiorentiną drużyna z Genui cierpi po zagraniu ręką na skraju pola karnego.

Wygląda na to, że końcówka spotkania przebiegnie pod znakiem ataków Sampdorii Genua. Sassuolo poczeka jeszcze na jedną, może dwie okazje, by skontrować przeciwnika.

20 minut zostało obu klubom na rozstrzygnięcie meczu. Sassuolo jakby trochę ostrożniejsze, choć odważna i agresywna gra przynosiła gościom korzyści.

Tym razem z rzutu wolnego strzelił Gianluca Caprari. Zamiast w mur zmiennik uderzył obok spojenia słupka z poprzeczką. Ponownie Sampdoria nie spieszyła się z wykonaniem rzutu wolnego.

Była przerwa w grze spowodowana urazem Diego Falcinelliego. Napastnik Sassuolo zamierza powrócić na murawę. Trener mobilizuje go żywo.

Godzina meczu za kibicami. Ci trzymający kciuki za Sampdorię mogą być rozczarowani rezultatem i obrazem starcia.

Nie zmienił się zasadniczo obraz spotkania po przerwie. Sampdoria wciąż nadspodziewanie mało konkretna, a jej przeciwnik zaskakująco niebezpieczny.

Matteo Politano rozpędził się jak bolid na lewym skrzydle, wyprowadził w pole Bartosza Bereszyńskiego i zakończył swój rajd płaskim uderzeniem tuż, tuż obok bramki Sampdorii.

Fabio Quagliarella złożył się do strzału przewrotką po dośrodkowaniu z prawego skrzydła. Szansa na powodzenie tego zagrania była iluzoryczna.

Wymiana podań przed polem karnym Sampdorii. Uciekła piłka zawodnikom Sassuolo i trafiła pod nogi Emiliano Viviano.

Gra wznowiona po przerwie.

Kup pakiet ELEVEN SPORTS za 14,90 zł i oglądaj w WP Pilot!

Po podaniu Bartosza Bereszyńskiego oddał strzał Fabio Quagliarella. Był rykoszet, przez co piłka nie poleciała w światło bramki i reprezentant Polski nie ma asysty na koncie.

Wielkie szczęście Sampdorii! Przyjezdni oddali trzy uderzenia w kilkanaście sekund, ale za każdym razem trafiali w jakiegoś przeciwnika. Dobrymi interwencjami popisali się Bartosz Bereszyński i Emiliano Viviano. Jeszcze korner i Matteo Politano huknął w słupek!

Płaskie wstrzelenie z lewej strony boiska zostało zatrzymane przez Emiliano Viviano. Ciekawostka po blisko 40 minutach jest taka, że Sampdoria wciąż nie oddała celnego uderzenia.

Rzut rożny po obu stronach boiska. Lepiej spożytkowali swój piłkarze Sampdorii. Przynajmniej oddali strzał ponad bramką. Sassuolo. Przyjezdni nie dość, że źle dośrodkowali, to jeszcze faulowali w walce o dojście do piłki.

Przyjezdni mogli natomiast rozpocząć golem ostatni kwadrans przed przerwą. Interweniował Emiliano Viviano.

Diego Falcinelli na spalonym i po sygnalizacji sędziego asystenta wiadomo już, że Sassuolo nie zamknie drugiego kwadransa golem.

Bardzo długo zbierali się do wykonania rzutu wolnego piłkarze Sampdorii. Ponad minuta mierzenia, a Lucas Torreira strzelił prosto w mur Sassuolo.

Ivan Strinić dośrodkował z lewego skrzydła prosto w nogi przeciwnika. Aktywnie, ale mało starannie gra były obrońca Napoli.

Podkręcili tempo gospodarze i natychmiast zaowocowało to sytuacjami podbramkowymi. Sassuolo dostało ostrzeżenie i widać w jego działaniach większy respekt wobec przeciwnika.

Łapią się za głowy kibice Sampdorii. Ivan Strinić wpadł w pole karne przeciwnika i strzelił po ziemi pół metra obok bramki. Nie zdążył jeszcze wepchnąć futbolówki do siatki Fabio Quagliarella. Po chwili korner i nieznacznie spudłował Matias Silvestre.

Szybka odpowiedź Gastona Ramireza, tyle że z 20. metra huknął na wiwat i bramkarz Sassuolo wyłącznie odprowadził piłkę wzrokiem poza boisko.

Pierwsze celne uderzenie oddał Diego Falcinelli głową po dośrodkowaniu z lewego skrzydła. Futbolówka poleciała prosto w rękawice Emiliano Viviano.

Diego Falcinelli zatrzymany na linii pola karnego Sampdorii Genua. Nie minęła minuta i piłka wróciła w podobne miejsce. Całe zamieszanie wyjaśnił dopiero Emiliano Viviano.

Andrea Consigli interweniował na przedpolu po dośrodkowaniu z rzutu wolnego. Fabio Quagliarella i Duvan Zapata mieli małą szansę na oddanie strzału po zagraniu Gastona Ramireza.

Gaston Ramirez przewinił blisko linii bocznej. Naładowani energią są piłkarze Marco Giampaolo, ale marnują ją na faulowanie przyjezdnych.

Dość odważnie przyjezdni, jednak Sampdoria nie pozwala im na oddanie niebezpiecznego strzału. Dotychczas bramkarze tylko przyglądają się meczowi.

Duvan Zapata pomógł na prawym skrzydle Bartoszowi Bereszyńskiemu, ale przesadził. Po faulu Kolumbijczyka na Matteo Politano przyjezdni dośrodkowali w pole bramkowe z rzutu wolnego.

Kup pakiet ELEVEN SPORTS za 14,90 zł i oglądaj w WP Pilot!

Bartosz Bereszyński jest tradycyjnie w meczu ligowym w jedenastce Sampdorii. Na ławkę rezerwowych powraca po urazie Dawid Kownacki. Wciąż leczy się Karol Linetty.

Sędzia: Claudio Gavillucci

Trener Marco Giampaolo w trakcie przygotowań do meczu z Sassuolo.

Drużyna Marco Giampaolo przegrała poprzedni mecz na własnym stadionie 1:2 z Lazio. Była to pierwsza porażka Sampdorii w Genui po ośmiu zwycięstwach z rzędu. W niedzielę spróbuje rozpocząć odbudowę twierdzy.

Sampdoria nie wygrała jeszcze meczu w grudniu. Odpadła z Pucharu Włoch, a w tabeli Serie A czuje na plecach oddech klubów z grupy pościgowej. Nie ma gwarancji, że zakończy rundę jesienną na miejscu premiowanym awansem do europejskich pucharów.