Doliczone 3 minuty do regulaminowego czasu.

Niewiele pozostało do końca regulaminowego czasu. Na pewno sędzia trochę doliczy. Przed momentem była przerwa spowodowana urazem Andersona Esiti.

Henry Onyekuru na spalonym. Sędzia asystent wygląda na przekonanego o słuszności swojej decyzji. Powtórka również nie pozostawia wątpliwości.

Niezłe zmiany przeprowadził Rene Weiler. Wprowadzony z ławki rezerwowych Massimo Bruno huknął zza pola karnego i bramkarz musiał być czujny.

Daiver Machado bohaterem ostatnich akcji KAA Gent, jednak brakuje mu precyzji. Matz Sels zajmuje się bardziej mobilizowaniem swoich obrońców niż interweniowaniem.

Niebawem zmiana również w obozie gospodarzy. Nie byli zadowoleni ze swojego remisu, ale w ostatnich minutach mogli go śmiało stracić. Anderlecht oddał trzy celne uderzenia.

Alexandru Chipciu przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem. Próbował dobijać Sofiane Hanni i sytuację musiał ratować obrońca tuż przed linią bramkową. Ruszył Anderlecht!

Trzeba było czekać godzinę na tak interesującą wymianę ciosów. Piłka przetransportowana przed pole karne KAA Gent do Henry'ego Onyekuru, którego groźny strzał zatrzymał Yannick Thoelen.

Mamadou Sylla ruszył energicznie na połowie RSC Anderlechtu, wymanewrował obrońcę i znalazł miejsce do uderzenia. Napastnik KAA Gent nie może wstrzelić się w bramkę.

Dwa dośrodkowania po przeciwnych stronach boiska prosto w głowę defensora. Tak to na pewno żadna z drużyn nie zdobędzie zwycięskiego gola.

Po dośrodkowaniu Svena Kumsa piłkę wypiąstkował bramkarz KAA Gent. Miał z nią mały problem, ale ostatecznie poradził sobie.

Trochę denerwują się miejscowi kibice. Sytuacje podbramkowe KAA Gent nie są może stuprocentowe, ale śmiało mógł już zmienić jedną w gola.

Jeszcze jeden faul na Łukaszu Teodorczyku przed polem karnym. Stołeczna drużyna natychmiast wykonała rzut wolny, ale niewiele to dało. Henry Onyekuru nie przebił się w szesnastkę gospodarzy.

W walce o górną piłkę powstrzymany nieprzepisowo został Łukasz Teodorczyk. Publiczność nie jest przekonana, czy Anderlechtowi należał się w tej sytuacji rzut wolny.

Gra wznowiona po przerwie.

Doliczona minuta.

Danijel Milicević wrócił we własne pole karne przy okazji stałego fragmentu RSC Anderlechtu. Potężnie oberwał w udo od Sofiane'a Hanniego i potrzebny jest zamrażacz.

Pierwsze tak ciekawe uderzenie RSC Anderlechtu w światło bramki. Już przewracał się Alexandru Chipciu, ale zdążył kopnąć piłkę i musiał się wykazać Yannick Thoelen.

Matz Sels wyciągnął się jak struna przed własną linią bramkową i końcami palców sparował piłkę po niebezpiecznym strzale z dystansu. Blisko zdobycia gola był Damien Marcq!

Przynajmniej część kibiców wygląda na zadowolnych. Ta rozśpiewana. KAA Gent miał kolejny rzut rożny i sporadycznie wypuszcza drużynę Łukasza Teodorczyka z własnej połowy.

Prowadzi grę KAA Gent. Widać, że gospodarze mają mocne postanowienie, że w niedzielę się przełamią. Od kilku minut nie oddali jednak dobrego strzału, stąd pomruk wyczekiwania na trybunach.

Mamadou Sylla strzelił zza pola karnego niecelnie i trochę wystraszyli się kibice za bramką Matza Selsa.

Uros Spajić popełnił kolejny faul taktyczny. Sędzia spojrzał groźnie na defensora RSC Anderlechtu. Te spojrzenie oznaczało jedno: jeszcze jeden taki numer i wyrzucę cię z boiska w pierwszej połowie.

Początek meczu pod znakiem stałych fragmentów KAA Gent. Przyjezdni starali się już odpowiedzieć z wykorzystaniem Łukasza Teodorczyka, jednak strzał ostrzegawczy napastnika reprezentacji Polski był niecelny.

Nie uczą się na własnych błędach zawodnicy z Brukseli i ponownie powstrzymali przeciwnika faulem. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego wszystkich przeskoczył Samuel Gigot, ale nie oddał soczystego strzału głową.

Temperatura wrzenia po stałych fragmentach KAA Gent. Tym razem po miękkiej wrzutce z rzutu wolnego Stefan Mitrović zapolował na piłkę i główkował w słupek bramki RSC Anderlechtu.

Gorąco w polu karnym Anderlechtu po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Niepewnie piąstkował Matz Sels i sytuację musiał naprawiać po swoim bramkarzu Uros Spajić.

Sędzia: Sebastien Delferiere

RSC Anderlecht z Łukaszem Teodorczykiem w jedenastce wystąpi na stadionie KAA Gent, który w tym sezonie nie wygrał jeszcze żadnego meczu o stawkę. Drużyna z Brukseli zamierza poprawić sobie nastroje zwycięstwem po dwóch porażkach z rzędu.

Ławka rezerwowych KAA Gent: Youn Czekanowicz, Thibault De Smet, Yaya Kubo, Dylan Bronn, Roman Jaremczuk, Nicolas Raskin, Louis Verstraete

Ławka rezerwowych RSC Anderlechtu: Frank Boeckx - Massimo Bruno, Olivier Deschacht, Hamdi Harbaoui, Emmanuel Sowah, Nicolae Stanciu, Adrien Trebel