W serii rzutów karnych lepsi okazali się Kanonierzy.

2:3 - Martinez wyczuł intencje Bernata i złapał piłkę.

2:3 - Iwobi pokonał Fruechtla.

2:2 - Sanches potężnym strzałem ostemplował poprzeczkę bramki Arsenalu.

2:2 - Monreal wykorzystał swój rzut karny.

2:1 - Coman pokonał Martineza.

1:1 - Fruechtl obronił uderzenie Elneny'ego.

1:1 - Hummels nie dał szans Martinezowi.

0:1 - Ramsey pokonał Fruechtla.

0:0 - Martinez obronił uderzenie Alaby.

Z racji remisu drużyny przystąpią jeszcze do konkursu "11".

Druga połowa została przedłużona o cztery minuty.

Bernat wziął sprawy w swoje ręce i rozruszał ofensywę Bayernu. Teraz spod końcowej linii zagrał przed bramkę do Wintzheimera, ale młodego Serba przy piłce uprzedził jednak Monreal.

Alaba był blisko podwyższenia prowadzenia, ale poniosła go fantazja. Po dośrodkowaniu Bernata Austriak chciał pokonać Martineza "krzyżakiem", ale... nie trafł w piłkę. A wszystk działo się pięć metrów od bramki Arsenalu.

Theo Walcott zdecydował się na rajd lewym skrzydłem, złamał akcję do środka, minął Mats Hummels i uderzył z narożnika pola karnego, ale wprost w Christiana Fruechtla.

Jedyne, co może uratować widowisko w ostatnim kwadransie, to indywidualne popisy poszczególnych zawodników. Gdy obie drużyny starają się prowadzić atak pozycyjny, trudno odgadnąć, że gra Bayern z Arsenalem. Przypomina to raczej koszmar znany z poniedziałkowych meczów Lotto Ekstraklasy...

Spotkanie ogląda na żywo z trybun stadionu w Szanghaju 39 208 osób.

Zejście wiodących piłkarzy spowodowało, że jakość gry drastycznie spadła.

Czujny Cech wybiegł daleko przed pole karne i uprzedził przy piłce Ribery'ego. Czech podjął ryzyko, które się opłaciło.

Pewna interwencja Cecha po strzale Alaby z 30 metrów.

Przerwa w grze. Franck Ribery cierpi po ostrym wejściu Ainsleya Maitlanda-Nilesa.

Po wyjściu z szatni Bayern odzyskał inicjatywę i znów jest zespołem dominującym.

I znów Cech górą nad Jamesem! Teraz bramkarz Arsenalu obronił uderzenie Kolumbijczyka z ostrego kąta.

Początek drugiej połowy. Od środka Bayern.

Nie ma szczęścia James! Jeśli nie Cech, to w ostatniej chwili zatrzyma go Xhaka - Szwajcar wybił Kolumbijczkowi piłkę spod nóg dosłownie tuż przed bramką Arsenalu.

Cech! Bramkarz Kanonierów w nieprawdopodobny sposób obronił uderzenie Jamesa! Kolumbijczyk uderzył z siedmiu metrów, ale nim opanował piłkę, Cech skrócił dystans i interweniował w stylu bramkarza z piłki ręcznej.

A teraz Bielik w ostatniej chwili uprzedził przy piłce Ribery'ego! Gdyby nie Polak, Francuz wpakowałby futbolówkę do pustej bramki Arsenalu.

Kolejna świetna interwencja Cecha! Tym razem 35-latek obronił uderzenie Bernata. A Hiszpanowi piętą piłkę w polu karnym zagrał Lewandowski.

Mueller huknął z 25 metrów, piłka odbiła się od Monreala, co mogło zmylić Cecha, ale 35-latek mimo to udanie interweniował. Wielka klasa Czecha!

Po ostrej centrze Jamesa z rzutu rożnego piłka trafiła w polu karnym do Martineza, ale ten zagłókował nad bramką Arsenalu.

Oezil kapitalnym prostopadłym podaniem rozerwał defensywę Bayernu, ale Lacazette nie był w stanie pokonać bramkarza Bayernu! Starke błyskawicznie zszedł do parteru i obronił uderzenie Francuza.

Sędzia zarządził przerwę na uzupełnienie płynów.

Arsenal prowadzi grę, ale nie potrafi stworzyć zagrożenia pod bramką Bayernu. Mistrzowie Niemiec zbudowali mur na 16. metrze i Kanonierzy nie potrafią go sforsować.

Moment przestoju w spotkaniu. Tempo gry mocno spadło w porównaniu z pierwszym kwadransem.

Lacazette i Oezil w dobrym stylu utrzymywali się przy piłce w polu karnym Bayernu, ale mimo technicznych popisów nie potrafili zagrozić bramce Starkego.

Kapitalna interwencja Bielika! Polak perfekcyjnym wślizgiem wyłuskał piłkę spod nóg Bernata. 19-latek został nagrodzony gromkimi brawami.

To była chwila przewagi Arsenalu, ale Bayern poradził sobie z atakiem pozycyjnym rywali i odzyskał piłkę.

Pierwsze bezpośrednie starcie Lewandowskiego z Bielikiem. "Lewy" przyjął piłkę, będąc tyłem do bramki Arsenalu, ale Bielik nie pozwolił mu odwrócenie się w kierunku bramki i zmusił go do oddania piłki.

Efektowna akcja Kanonierów! Po dośrodkowaniu Welbecka Oezil uderzył prosto z powietrza, ale Starke stał dokładnie tam, gdzie strzelił pomocnik Arsenalu i pewnie złapał piłkę.

Tak to wyglądało:

Co ciekawe, Lewandowski wykonał ten rzut karny w sposób inny niż dotychczas - 29-latek zrezygnował z uderzenia na dwa tempa.

Rzut karny dla Bayernu! Chiński sędzia orzekł, że Ainsley Maitland-Niles sfaulował Juan Bernata.

Pierwszy atak Arsenalu. W jego końcowej fazie Welbeck zagrał przed pole karne do wbiegającego z drugiej linii Xhaki, ale reprezentant Szwajcarii uderzył nad bramką Bayernu.

Teraz Lewandowski zagraniem głową stworzył sytuację strzelecką Muellerowi, ale reprezentant Niemiec uderzył z 14 metrów obok bramki Kanonierów.

Po centrze Ribery'ego z lewego skrzydła James zgasił piłkę na pierś i uderzył z powietrza, ale Cech nie musiał interweniować - Kolumbijczyk posłał piłkę w boczną siatkę bramki Arsenalu.

Pierwsze minuty pod znakiem ataku pozycyjnego Bayernu.

I piłkarze są już na murawie. Bayern zagra na czerwono, a Arsenal wystąpi w czarnych kostiumach.

Organizatorzy poinformowali, że spotkanie rozpocznie z małym poślizgiem

W ostatniej chwili doszło do zmiany w bloku obronnym Arsenalu: chorego Per Mertesacker zastąpił Mohamed Elneny. To oznacza, że Krystian Bielik może zostać przesunięty na środek trzyosobowej formacji.

Krystian Bielik zbiera dobre recenzje za grę w letnich sparingach Arsenalu, a do tego potrafi czarować także poza boiskiem. Jego popis żonglerki piłeczką do ping-ponga zrobił w sieci furorę.

Przed meczem Robert Lewandowski spotkał się z dziennikarzami. - W ostatnich latach mieliśmy pecha, ale jeśli teraz wszystko pójdzie po naszej myśli, to czeka nas wielki sezon - stwierdził "Lewy".

Najważniejszą informacją przed pierwszym gwizdkiem jest to, że w wyjściowych składach swoich drużyn znaleźli się Robert Lewandowski i Krystian Bielik. O ile w przypadku "Lewego" to żadne zaskoczenie, to Arsene Wenger sprawił polskim kibicom miłą niespodziankę, stawiając od początku na Bielika. To drugi z rzędu sparing, w którym 19-latek zagra od pierwszego gwizdka.