Doliczone 4 minuty do regulaminowego czasu.

Przerwa w grze spowodowana urazem zawodnika Chelsea. Moussa Dembele niebezpiecznie nadepnął na stopę Edena Hazarda.

Tottenham Hotspur inteligentnie utrzymuje piłkę jak najdalej od własnego pola karnego. Kiedy ją traci, stara się wybijać gospodarzy z rytmu faulami.

Irytacja i złość, kiedy gospodarzom nie wychodzą kolejne ataki. Mniej niż kwadrans do końca regulaminowego czasu, a w ostatnich minutach Hugo Lloris nie musiał podejmować trudnych interwencji.

Pozbierali się gospodarze i podnoszą jeszcze rękawicę. Tottenham Hotspur wybił w ostatnim momencie płaskie dośrodkowanie Cesca Fabregasa.

Smutek na twarzach kibiców gospodarzy. 20 minut do końca regulaminowego czasu, a tu zanosi się na pierwszą porażkę Chelsea na własnym stadionie z Tottenhamem w tym wieku.

Dele Alli przybliżył Koguty do zwycięstwa!

Pierwsza, nieśmiała riposta na gola Dele Alliego to uderzenie Williana zza pola karnego na wiwat.

Przypomniał o sobie Heung-Min Son, którego uderzenie sparował z trudem Wilfredo Caballero. Goście musieli zadowolić się rzutem rożnym po próbie Koreańczyka.

Krótkie rozegranie rzutu rożnego, wreszcie dośrodkowanie Cesca Fabregasa, po którym Andreas Christensen główkował metr obok bramki Tottenhamu Hotspur.

Lekko przyblokowane dośrodkowanie Victora Mosesa zmieniło kierunek lotu i Hugo Lloris nie miał problemu ze złapaniem piłki.

Dotychczas ostatnie słowo powiedział Christian Eriksen. Trafienie Duńczyka jest ozdobą widowiska. Tak Wilfredo Caballero odprowadzał piłkę wzrokiem do bramki.

Odpowiedzieli podopieczni Mauricio Pochettino i bezskutecznie domagali się rzutu karnego po zdarzeniu z udziałem Erika Lameli. Wcześniej uderzenie tego zawodnika zablokował intuicyjnie Victor Moses!

Chelsea niemal nieustannie w posiadaniu piłki po przerwie, jednak niewiele wynikło z jej ostatnich ataków. Zamieszanie robili Eden Hazard oraz Cesar Azpilicueta, jednak nie oddali niebezpiecznego strzału.

Alvaro Morata wyraźnie przesadził w polu karnym przeciwnika. Hiszpan sfaulował Davinsona Sancheza i to goście wznowili grę od rzutu wolnego.

Gospodarze wpadli w pułapkę ofsajdową Tottenhamu Hotspur. Podobna sytuacja była na początku pierwszej połowy.

Piłka ponownie w grze.

To goście zeszli do szatni w lepszych humorach po wyrównaniu.

Doliczone 2 minuty.

Tym razem Marcos Alonso nie zdecydował się na uderzenie z ostrego kąta, natomiast wycofał piłkę do wbiegającego w pole karne N'Golo Kante. Francuz strzelił płasko w nogi defensora i tym razem nie zatrudnił swojego rodaka w bramce Tottenhamu Hotspur.

Mała rehabilitacja Hugo Llorisa za zachowanie przed golem Chelsea. Francuz interweniował jedną dłonią po uderzeniu Marcosa Alonso.

Christian Eriksen próbował wyrównać jeszcze w pierwszej połowie. Duńczyk huknął zza pola karnego i The Blues musiał ratować Wilfredo Caballero. Z bramkarzem Chelsea już chyba wszystko w porządku, skoro popisuje się interwencjami.

Dele Alli w twardym pojedynku z Victorem Mosesem. Górą ten drugi, który nie pozwolił Anglikowi wywalczyć choćby rzutu rożnego.

Chelsea trzyma przeciwnika daleko od własnego pola karnego. Można powiedzieć, że na razie gospodarze czują się dobrze z prowadzeniem.

Alvaro Morata rozpoczął strzelanie na Stamford Bridge w Londynie.

Wilfredo Caballero interweniował zdecydowanie lepiej niż Hugo Lloris i uniemożliwił oddanie strzału Christianowi Eriksenowi. Gorsza wiadomość jest taka, że bramkarz Chelsea ucierpiał w tej sytuacji po zderzeniu z Duńczykiem.

Podobne do próby Brazylijczyka uderzenie Victora Mosesa. Nigeryjczyk skierował piłkę w rękawice Hugo Llorisa i Francuz nie miał problemu z jej zatrzymaniem.

Strzał Williana sprzed 10 minut był małym punktem zwrotnym. Po nim pojedynek wyrównał się i nie widać już przewagi Tottenhamu Hotspur.

Dwie akcje Tottenhamu Hotspur z wykorzystaniem lewego skrzydła. Ich efektem rzut rożny, który z kolei poskutkował uderzeniem Kierana Trippiera zdecydowanie nad poprzeczką bramki Chelsea.

The Blues zatrzymani na linii pola karnego przeciwnika. Sprytniejsi od nich obrońcy w białych koszulkach.

Futbolówka w bramce Tottenhamu, jednak publiczność została szybko uspokojona przez sędziów. Strzelec Marcos Alonso był na minimalnym spalonym w momencie podania N'Golo Kante.

Wywołany wilk z lasu. Chelsea odpowiedziała na ataki przeciwnika celnym uderzeniem. Hugo Lloris wykazał się i sparował piłkę do boku po strzale Williana.

Tottenham Hotspur w posiadaniu piłki. Drużyna z północnego Londynu ma dotychczas nieco więcej do powiedzenia i częściej przebywa na połowie przeciwnika.

Bezbramkowy kwadrans za londyńczykami.

Rozczarowany Willian zachowaniem sędziego asystenta. Pan z chorągiewką zasygnalizował dość przypadkowego spalonego.

Ponownie lepszy w powietrzu zawodnik Tottenhamu Hotspur. Tym razem stoperów Chelsea FC przeskoczył Dele Alli, po czym nie główkował celnie. Dośrodkował w tej sytuacji Christian Eriksen.

Jan Vertonghen autorem pierwszego uderzenia, ale to była nieprzygotowana próba, po której zatrzymanie piłki nie sprawiło żadnego problemu Wilfredo Caballero.

Marcos Alonso wygrał pojedynek biegowy i to on, a nie Erik Lamela wywalczył wrzut z autu dla swojego zespołu.

Szybko powrócił na boisko Nigeryjczyk i gospodarze grają ponownie w jedenastu.

Victor Moses został poturbowany przez Moussę Dembele i sygnalizuje sędziemu, że nie obędzie się w tej sytuacji bez pomocy medycznej.

Alvaro Morata próbował uruchomić dośrodkowaniem Williana, jednak wmieszał się w to wszystko Jan Vertonghen i Chelsea nie zakończyła swojego ataku strzałem.

Gospodarze pod naciskiem pressingu Tottenhamu Hotspur. Przez to podopieczni Antonio Conte mają problem z płynnym rozegraniem pierwszego ataku.

Goście na Stamford Bridge.

Wyjście The Blues na rozgrzewkę.

Sędzia: Andre Marriner

W tym wieku Tottenham nie potrafi odnieść zwycięstwa na Stamford Bridge. Przez ostatnie 18 lat szczytem możliwości tego zespołu był remis. Postara się to zmienić w niedzielę. Przed pojedynkiem z Chelsea podopieczni Mauricio Pochettino są niepokonani w Premier League od 16 grudnia.

Drużyny sąsiadują w tabeli Premier League. Tottenham jest na czwartym miejscu premiowanym awansem do Ligi Mistrzów i ma pięć punktów przewagi nad Chelsea. Albo ucieknie The Blues na dobre, albo rywalizacja londyńczyków nabierze rumieńców.

Na początek kwietnia w Premier League zaplanowano derby Londynu. Piłkarze Chelsea FC i Tottenhamu Hotspur odpadli z Ligi Mistrzów na początku fazy pucharowej i koncentrują się na jak najlepszym finiszu na krajowym froncie.