Po wrzutce z rzutu wolnego Shane Duffy główkował blisko spojenia słupka z poprzeczką. Można śmiało powiedzieć, że najgroźniejsze uderzenie gości było w doliczonym czasie.

Doliczone minimum 3 minuty do regulaminowego czasu.

Końcówka meczu nie jest specjalnie ekscytująca. Chelsea straszy przeciwnika swoimi uderzeniami ostrzegawczymi, Brighton and Hove Albion głównie centruje, ale nie oddaje strzałów.

Tomer Hemed zbierał się do zmiany jakby schodziły przy wyniku 5:0. Runda honorowa, oklaski dla kibiców, chyba Brighton and Hove Albion zadowolone z wyniku. Menedżer gości zamiast dokonać podwójnej zmiany, to wprowadza zawodników pojedynczo.

Dwa crossowe podania na prawe skrzydło. Victor Moses nie zabrał się z piłką, a Solly March był zdaniem sędziego asystenta na spalonym.

Willian będzie pierwszym zmiennikiem w tym spotkaniu. Późno mieszają w jedenastkach menedżerowie, ale akurat Antonio Conte trudno się dziwić.

Eden Hazard ma najmniej szczęścia w sytuacjach podbramkowych. Pewnie do końca spróbuje przełamać niemoc i wreszcie trafić do bramki Brighton and Hove Albion.

Mewy postanowiły pokazać, że potrafią również zaatakować. W ostatnim momencie jeden z obrońców The Blues wyekspediował piłkę na korner. Natychmiast po stałym fragmencie odpowiedź faworyta i uderzenie Edana Hazarda zostało wybite rozpaczliwie praktycznie z linii bramkowej.

Główka, główka, 2:0, najpewniej pozamiatane.

Pięknie szybowała piłka po uderzeniu z rzutu wolnego, jednak Mathew Ryan nie pozwolił, by wpadła do siatki. Jeszcze korner i ponownie musiał się wykazać bramkarz Brighton and Hove Albion. Gdyby nie Australijczyk wszystko w tym spotkaniu byłoby wyjaśnione.

Brighton and Hove Albion odpowiedziało po przerwie jednym, miernym strzałem z rzutu wolnego. Trudno tak od razu zorganizować się do ataku.

Londyńczycy zachwyceni prowadzeniem. Gola strzelili po 135 minutach impasu.

Stały fragment dla podopiecznych Antonio Conte bez strzału. Brighton and Hove Albion próbuje zorganizować się do jakiegoś ataku.

Eden Hazard uderzył po ziemi pół metra obok słupka gości. Drugi cios mógł być nokautujący dla Brighton and Hove Albion, jednak Belg chybił i nadal wszystkie karty są w grze.

Gra wznowiona po przerwie.

Piłkarze powoli wracają na murawę.

Doliczona minuta.

Mathew Ryan zatrzymał niebezpieczne wstrzelenie z prawego skrzydła w pole bramkowe. Pierwsza połowa wzorowa w wykonaniu golkipera Brighton and Hove Albion.

Antonio Ruediger również miał swoją szansę na zdobycie gola.

Pobudka. Cesc Fabregas mierzył zza pola karnego. Mathew Ryan bronił już w tym spotkaniu trudniejsze uderzenia, więc także po próbie Hiszpana musiał sobie poradzić.

The Blues niewiele żwawsi od przeciwnika w ostatnich minutach. Antonio Conte wie już, że nic wyniknie z tego ataku i wybrał się na spacer w przeciwnym kierunku niż bramka Brighton and Hove Albion.

Kibice gości czekaja na jakąś udaną akcję swojego zespołu zakończoną niebezpiecznym strzałem. Do końca regulaminowego czasu w pierwszej połowie zostało 10 minut.

Jedna z dwóch sytuacji podbramkowych Chelsea. Victor Moses nie znalazł sposobu na pokonanie bramkarza.

Dale Stephens wyraźnie przesadził i sfaulował Edena Hazarda. Mike Dean był blisko i gwizdnął rzut wolny dla faworyta. Zamiast strzału było mierne dóśrodkowanie.

Davy Propper był bliżej lewego skrzydła, skąd zacentrował prosto do koszyczka bramkarza Chelsea.

Victor Moses wyskoczył w tempo do crossowego podania, zostawił za swoimi plecami obrońców przeciwnika, po czym strzelił z ostrego kąta. Mathew Ryan uratował Brighton and Hove Albion!

Wymieniają podania piłkarze z Londynu. Futbolówka wędruje z jednego na drugie skrzydło.

Sytuacja podbramkowa Antonio Ruedigera może zapowiadać, że obrona gości kruszeje, a ofensywa Chelsea przyspiesza. Przez momentem uderzał Tiemoue Bakayoko, jednak nieczysto i niecelnie.

Po kornerze piłka wracała jeszcze dwukrotnie w pole karne Brighton and Hove Albion. Wreszcie była świetna sytuacja podbramkowa. Antonio Ruediger jakby się jej nie spodziewał i z bliska nie trafił w światło bramki!

Chelsea atakuje z wykorzystaniem Victora Mosesa ustawionego na prawym skrzydle. Ostatnie dośrodkowanie zostało zablokowane i The Blues mają korner.

Dwa podania ze skrzydła w pole karne. Trochę goręcej w szesnastce Chelsea i musiał rozpaczliwie interweniować Antonio Ruediger.

Kibice gości na Stamford Bridge w Londynie.

Akcja zaczepna nowicjuszy. Na lewym skrzydle doczekał się piłki znany z ligi belgijskiej Jose Izquierdo, ale nie wykonał dobrego podania w kierunku Tomera Hemeda.

Nie jest łatwo dostać się w pole karne Brighton and Hove Albion. Mocno zagęszczają grę przed własnym polem karnym przyjezdni. Mathew Ryan był dotychczas raz w opałach.

Alvaro Morata zatrzymany blisko linii pola karnego gości. Z podobnego miejsca oddał pierwsze uderzenie Eden Hazard znacznie obok bramki Mathewa Ryana.

Ekspresowa wymiana podań Chelsea i Mathew Ryan łatał dziurę w defensywie Brighton and Hove Albion. Korner dla mistrza Anglii.

W rozegraniu podopieczni Antonio Conte. Przesuwają się przyjezdni, a kiedy tracą kontrolę nad sytuacją, ratują się faulem. Przed momentem Ezequiel Schelotto zatrzymał nieprzepisowo Marcosa Alonso.

Piłkarze Chelsea w niebieskich koszulkach i spodenkach, natomiast przyjezdni na czarno. Piłka pod nogami Thibauta Courtoisa.

Piłkarze Brighton and Hove Albion w Londynie!

Sędzia: Mike Dean

Przyjazd Chelsea na stadion!

Niepokonana na własnym stadionie od 30 września Chelsea FC zagra pierwszy w historii mecz z Brighton and Hove Albion. Przeciwnik londyńczyków może przesunąć się do górnej połowy tabeli Premier League.