Sędzia Marcinian doliczył 5 minut do regulaminowego czasu gry.

Mnożą się faule w wykonaniu piłkarzy z Gliwic.

Maciej Jankowski był bliski dojścia do dogodnej sytuacji strzeleckiej.

VAR wskazał, że gospodarzom należy się rzut karny.

Szymon Marciniak sprawdzi w systemie VAR, czy Dario Rugasević zagrywał piłkę ręką w polu karnym Piasta.

Środkiem boiska starał się przedrzeć Szymon Pawłowski, lecz jego szarża została zatrzymana.

Martin Miković ucierpiał przy próbie zablokowania strzału Valencii.

W natarciu znajduje się Bruk-Bet Termalica Nieciecza, a rzut rożny wywalczył Pawłowski.

W walce o górną piłkę ucierpiał Artem Putiwcew i rzut wolny dla "Słoni".

Rzut karny dla Piasta Gliwice po faulu na Jankowskim. W tej sytuacji sędzia oparł swoją decyzję na systemie VAR.

Ciężar gry na swoje barki stara się brać w zespole Piasta Mateusz Mak, który bryluje na prawym skrzydle.

Inydywidualną akcją popisał się Mateusz Mak, ale źle ją wykończył.

Raz atakują jedni, a raz drudzy, lecz obydwa zespoły robią to dość nieporadnie.

Bruk-Bet Termalica Nieciecza miała rzut wolny, ale wciąż bez zmiany wyniku.

Aktywny jest dynamiczny Joel Valencia, na którego muszą uważać obrońcy Termaliki.

Piast Gliwice stara się uspokić grę i skonstrukować ofensywną akcję.

Groźny strzał Joela  Valencii został zablokowany przez Artema Putiwcewa.

Łukasz Piątek postanowił uderzyć sprzed pola karnego, ale futbolówka minęła słupek bramki rywala.

Ruszył prawym skrzydłem i dośrodkował Łukasz Piątek, lecz "Piastunki" wybiły piłkę z własnego pola karnego.

Gospodarze mieli rzut rożny, ale nie zagrozili bramce Piasta.

Start 2. części spotkania w Niecieczy.

Sędzia doliczył jedną minutę.

Ostatnie fragmenty rywalizacji w I połowie konfrontacji. Celnie dystansu uderzył Szymon Pawłowski.

Na razie spotkanie jest wyrównane. Od rzutu wolnego rozpoczął Piast Gliwice.

Zakotłowało się w polu karnym gospodarzy. Po chwili huknął w trybuny Dario Rugasević.

Michal Papadopulos chciał uderzyć z dystansu, jednakże został zablokowany.

Obecnie dłużej przy piłce utrzymuje się Bruk-Bet Termalica Nieciecza, lecz nic z tego nie wynika.

Bruk-Bet Termalica Nieciecza miała rzut rożny, ale goście zażegnali niebezpieczeństwo od własnej bramki.

Tym razem celnie na bramkę Piasta kropnął Bartosz Szeliga.

Na uderzenie zdecydował się Stojan Vranjes, jednak pewnie piłkę wyłapał Mucha. To kolejne ostrzeżenie dla Bruk-Betu Termaliki Nieciecza.

Coraz lepiej prezentują się piłkarze Piasta, którzy od pewnego czasu goszczą na połowie ekipy z Niecieczy.

Szarżował Joel Valencia, który oddał celny strzał, lecz na posterunku był Jan Mucha.

Posiadanie piłki:

Bruk-Bet Termalica Nieciecza - 68 proc.

Piast Gliwice - 32 proc.

Aleksandar Sedlar faulował Śpiączkę w okolicach linii środkowej boiska. Napastnik gospodarzy ucierpiał w tym starciu, ale będzie kontynuuował grę.

Strzelał z dystansu Szymon Pawłowski, ale bardzo niecelnie.

Aktywny jest Bartosz Śpiączka, który wywalczył rzut rożny dla swojego zespołu.

Od kilku minut na boisku wieje nudą, bo brak jest ciekawych sytuacji podbramkowych.

Przebudził się Piast Gliwice, który stara się przedrzeć przez defensywę Termaliki.

Marcin Pietrowski nie był w stanie kontynuować gry i do wejścia szykuje się Mateusz Mak.

Przyjezdni zastopowali atak "Słoni" i próbują wyjść z kontrą.

Sporo walki w środku pola. Od rzutu wolnego rozpoczął Piast Gliwice. Problemy zdrowotne ma Marcin Pietrowski.

Żadna z ekip na razie nie forsuje tempa. Swoją ofensywną akcję budują miejscowi zawodnicy.

Bruk-Bet Termalica Nieciecza ruszyła prawym skrzydłem, ale nic dobrego nie wynikło z tej akcji.

Futbolówkę przejęli gospodarze, którzy zbliżyli się do pola karnego Piasta.

Od środka boiska rozpoczęli goście, którzy spokojnie wymieniają podania.

Aktualna tabela Lotto Ekstraklasy:

Lotto Ekstraklasa: Górnik mistrzem jesieni. Zobacz tabelę po meczu zabrzan z Lechem Poznań

Pojedynek poprowadzi sędzia Szymon Marciniak.