Arka Gdynia zdobywcą Superpucharu Polski! Michał Kopczyński zatrzymany przez Pavelsa Steinborsa! Przyjezdni zwyciężyli 4:3 w konkursie rzutów karnych!

Arka Gdynia prowadzi w konkursie rzutów karnych 4:3. Ruben Jurado trafił i zaczyna się ostatnia seria!

Jeszcze walczą Legioniści. 3:3 dzięki strzałowi Macieja Dąbrowskiego w boczną siatkę.

2:3. Nie mylą się piłkarze z Trójmiasta. Prowadzi Arka po strzale z 11. metra Damiana Zbozienia!

2:2. Tym razem Legia Warszawa trafiła do bramki. Konkretnie Guilherme!

1:2 na korzyść Arki Gdynia. Drużyna znad morza prowadzi w konkursie rzutów karnych po płaskim uderzeniu Dawida Sołdeckiego.

Nie ma gola po strzale Thibaulta Moulina w drugiej serii! Interweniował Pavels Steinbors!

1:1. Pierwsze trafienie Arki Gdynia w konkursie rzutów karnych. Marcin Warcholak zmylił Arkadiusza Malarza.

1:0 dla Legii Warszawa. Mateusz Szwoch strzelił zbyt precyzyjnie, żeby bramkarz sięgnął piłkę.

Bramkarze zmierzają w kierunku "klatki" po przeciwnej stronie stadionu niż Żyleta. Za moment pierwsza jedenastka.

W konkursie rzutów karnych pojedynek Arkadiusza Malarza z Pavelsem Steinborsem. W regulaminowym czasie więcej pracy miał bramkarz Arki Gdynia.

Zmianę Artura Jędrzejczyka spowodował uraz dłoni. Jacek Magiera potrzebował zdrowego piłkarza w ostatnich doliczonych minutach.

Czujnie na linii Arkadiusz Malarz, za którego kołnierz szybowało dośrodkowanie Marcina Warcholaka. Nie dał się zaskoczyć doświadczony bramkarz.

Doliczone 5 minut do regulaminowego czasu.

Po wybiciu wrzutki z rzutu wolnego Guilherme nie zorganizował się do kontrataku. Brazylijczyk to ostatni zawodnik z ofensywnego kwartetu Legii Warszawa, który jest na boisku od początku spotkania.

Legia Warszawa szuka zwycięskiego gola po stałym fragmencie. Ostatnie dośrodkowanie Guilherme z rzutu wolnego wybił ofiarnie szczupakiem Krzysztof Sobieraj.

Jeżeli przez najbliższe 10 minut nie padnie gol i nie stanie się to w czasie doliczonym sędzia Szymon Marciniak zarządzi konkurs rzutów karnych. Wciąż nie było debiutu technologii VAR w Polsce.

Tylu kibiców na trybunach oczekuje na rozstrzygnięcie. Tylko jedna z drużyn może zdobyć trofeum na dobry początek sezonu!

Thibault Moulin huknął po powrocie na boisko zza pola karnego. Pudło na początek ostatniego kwadransa meczu o Superpuchar Polski.

Na boisku leży poturbowany Ruben Jurado, a poza boiskiem siedzi Thibault Moulin. Obaj piłkarze zamierzają wrócić do rywalizacji.

Niepotrzebnie Marcin Warcholak wybił piłkę na korner. Legia Warszawa nie wymierzyła kary przyjezdnym za sprokurowanie stałego fragmentu.

Pokazali się nowi piłkarze Arki Gdynia. Po miękkiej wrzutce Rubena Jurado strzelił głową Grzegorz Piesio i Arkadiusz Malarz nie miał pewności, że futbolówka nie trafi w jego bramkę.

Złe dośrodkowanie Thibaulta Moulina z rzutu wolnego i Pavels Steinbors musiał wyłącznie odprowadzić piłkę wzrokiem poza boisko.

Legia Warszawa w ataku pozycyjnym. Obecnie drużyna z Gdyni w jedenastu na własnej połowie i czeka na możliwość skontrowania faworyta.

Zmiennik Mateusz Szwoch to rzecz jasna były zawodnik Arki Gdynia. Nad morzem zapracował na transfer do Legii Warszawa. Za moment kolejne roszady personalne.

Pobudka dla bramkarza Arki Gdynia. Pavels Steinbors chwycił piłkę po mocnym, płaskim strzale Michała Kopczyńskiego. Groźnie kontrowała drużyna znad morza i sytuację ratował Michał Pazdan.

Minął Legii Warszawa kwadrans po przerwie w mgnieniu oka. Pavels Steinbors zapracowany w nim tak jak w poprzednim, który spędził w szatni.

Tymczasem w Warszawie.

Dobre minuty podopiecznych Leszka Ojrzyńskiego. Sędzia asystent dopatrzył się, że Marcin Warcholak opuścił boisko i ekipa Szymona Marciniaka przyznała piłkę gospodarzom.

Piłkę przejął przed polem karnym Grzegorz Piesio i spróbował strzału z dystansu. Nie przymierzył idealnie w światło bramki Arkadiusza Malarza, choć decyzja była dobra.

Zadymiło się przy Łazienkowskiej, ale to już nie efekt pożaru w polu karnym Arki Gdynia, a dzieło kibiców.

Po przewinieniu Michała Pazdana rzut wolny wykonał Marcus Vinicius da Silva. Szymon Marciniak nie pozwolił przekonać się kibicom, czym skończy się dośrodkowanie, ponieważ użył gwizdka.

Pierwsze, niecelne uderzenie po przerwie. Jego autorem Michał Marcjanik i Arka Gdynia stara się atakować pressingiem tak jak na początku spotkania.

Szymon Marciniak rozpoczął drugą połowę meczu.

Legia Warszawa miała więcej sytuacji podbramkowych, ale nie prowadzi po pierwszej połowie.

Doliczona minuta do regulaminowego czasu.

Kasper Hamalainen rozgrywa 50. mecz w barwach Legii Warszawa. Na razie nie okrasił jubileuszu asystą albo golem. Takiego obrazka życzyliby sobie kibice gospodarzy.

Podobna sytuacja po przeciwnej stronie boiska. Jarosław Niezgoda nie przymierzył dobrze głową po dośrodkowaniu Artura Jędrzejczyka.

Po rykoszecie oczywiście korner i na piłkę zapolował po dośodkowaniu Adam Marciniak. Nie zabrakło mu dużo, by zatrudnić Arkadiusza Malarza.

Spróbowała zaatakować Arka Gdynia. Strzał przewrotką zamarzył się Rafałowi Siemaszce, ale nie trafił w piłkę. Był jeszcze rzut wolny i strzał Marcina Warcholaka ominął bramkę po rykoszecie.

Kibice wypełnili stadion prawie do ostatniego krzesełka, a klub poinformował, że wszystkie bilety zostały sprzedane.

Delikatnie zwolnili Legioniści, co nie oznacza, że oddali inicjatywę swoim przeciwnikom. Można spodziewać się jeszcze jakiegoś przyspieszenia gospodarzy przed przerwą. Aktualnie próbują atakować głównie z wykorzystaniem Dominika Nagy.

Wspomnieliśmy, że na trybunach są Adam Nawałka i Tomasz Iwan. Kamera wypatrzyła również Krzysztofa Mączyńskiego, czyli najnowszego zawodnika Legii Warszawa.

Od momentu samobójczego gola Michała Pazdana nic nie wydarzyło się pod bramką Legii Warszawa. Arkadiusz Malarz mógł śmiało wybrać się na spacer dookoła stadionu.

Po centrze Guilherme z rzutu rożnego poradzili sobie piłkarze w niebieskich strojach z żółtymi akcentami. Piłka pozostaje jednak na ich połowie.

Pali się w polu karnym Arki Gdynia. Po raz pierwszy w tym spotkaniu pokazał się Jarosław Niezgoda, ale nie przechytrzył swoim strzałem Pavelsa Steinborsa.

Arka Gdynia poradziła sobie z dośrodkowaniem Guilherme z rzutu wolnego. Drużyna znad morza nie potrafiła utrzymać się jednak w posiadaniu piłki.

Złapali się za głowy gospodarze, ale nic już nie naprawią i muszą budować kolejne ataki, by wyrównać w pierwszej połowie.

Bardzo mocno pachniało wyrównaniem. Piłka wstrzelona z rzutu rożnego w słupek, a kilka sekund później Michał Marcjanik interweniował, gdy zmierzała prosto do siatki. Była również parada Pavelsa Steinborsa po uderzeniu Thibaulta Moulina.

Pech Michała Pazdana i Legia Warszawa musi atakować ze zdwojoną mocą zdobywcę Pucharu Polski.

Piłka w centrum boiska. Małą wojenkę wygrała najlepsza drużyna w Polsce i może wznowić grę wrzutem z autu. Z futbolówką w dłoniach Adam Hlousek.

Bezbramkowy, ale całkiem dynamiczny kwadrans w Warszawie. W dobrych sytuacjach podbramkowych interweniowali obrońcy Maciej Dąbrowski oraz Marcin Warcholak.

Legia Warszawa w białych strojach, a Arkowcom mają przynieść szczęście niebieskie koszulki oraz spodenki z żółtymi akcentami.

Podkręca tempo stołeczna drużyna. Jej akcje przyspiesza na lewym skrzydle Dominik Nagy, ale z podania Węgra nie skorzystał Kasper Hamalainen.

Nie można narzekać na nudę na początku spotkania. Zmierzająca do bramki gdynian piłka została wybita w ostatnim momencie. Genialna interwencja Marcina Warcholaka.

Przed momentem Adam Nawałka i inni zgromadzeni na trybunach zobaczyli strzał Marcusa Viniciusa da Silvy w rozpaczliwie interweniującego Macieja Dąbrowskiego.

Na trybunach selekcjoner Adam Nawałka w towarzystwie Tomasza Iwana. Można przypuszczać, że obserwuje głównie zawodników Legii Warszawa.

Nieśmiała riposta mistrza Polski, ale piłka delikatnie trącona doturlała się do bramkarza Arki Gdynia. Po chwili była jeszcze szansa na poprawkę z rzutu rożnego.

Centra Marcina Warcholaka w kierunku Patryka Kuna, a nad głową Michała Pazdana. Strzał ostrzegawczy zawodnika wypożyczonego z Rozwoju Katowice obok bramki Legii Warszawa.

Zaznaczają swoją obecność na boisku Legioniści, ale na razie straszą Arkowców faulami, a nie soczystymi strzałami na bramkę Pavelsa Steinborsa.

Przewinienie Michała Pazdana na Patryku Kunie i Arka Gdynia miała szansę na zdobycie gola z rzutu wolnego. Zbyt głębokie dośrodkowanie jednak prosto w rękawice Arkadiusza Malarza.

Nie ma kompletu publiczności na trybunach, ale zainteresowanie meczem jest spore. Kibice Legii Warszawa liczą na drugie trofeum pod wodzą trener Jacka Magiery.

W meczu o Superpuchar Polski sędzia Szymon Marciniak może skorzystać z technologii VAR. Być może dojdzie więc do debiutu wideo weryfikacji w naszym kraju.

Sen o Warszawie słychać na stadionie przy Łazienkowskiej. Piłkarze zakończyli rozgrzewkę i gotują się do wyjścia na boisko.

Arka Gdynia zdobyła Puchar Polski. W finale na Stadionie Narodowym drużyna Leszka Ojrzyńskiego wygrała z Lechem Poznań. Po trofeum sięgnęła, będąc beniaminkiem Lotto Ekstraklasy.

Legia Warszawa dysponuje atutem własnego stadionu.

Legia Warszawa była w poprzednim sezonie mistrzem Polski. Na emocjonującym finiszu rozgrywek okazała się lepsza od Jagiellonii Białystok, Lecha Poznań oraz Lechii Gdańsk. W ten sposób niedawny uczestnik fazy grupowej Ligi Mistrzów obronił tytuł.

Sędzia: Szymon Marciniak (Płock).

Mecz o Superpuchar Polski rozpocznie sezon piłkarski. Pierwsze trofeum zdobędzie albo Legia Warszawa albo Arka Gdynia. Większe szanse daje się drużynie Jacka Magiery, ale w przeszłości potykała się już w starciu o Superpuchar.