Doliczone 2 minuty do regulaminowego czasu.

Nerwy Nafciarzy nie prowadzą do niczego dobrego. Sędzia nie będzie chyba mocno przedłużać tego spotkania.

Do podania z głębi pola wystartował Łukasz Zwoliński, ale zdecydowanie bliżej miał do piłki Mateusz Kryczka i sprzątnął ją sprzed nosa zmiennika.

Daniel Łuczak za Mario Engelsa.

Trenerzy szykują do wejścia na boisko kolejnych zmienników. Szansę dostaną młodzi piłkarze, ponieważ spotkanie jest w zasadzie rozstrzygnięte.

Ryota Morioka próbował zaskoczyć golkipera Wisły Płock strzałem zza pola karnego. Nie trafił czysto w futbolówkę i zarazem w światło bramki.

Nie ustaje doping w Płocku, ale miejscowi piłkarze jakby lekko zrezygnowani po zmianie wyniku.

Łukasz Madej i jego wślizg miały za duży rozmach, dlatego sędzia przyznał rzut wolny Wiśle Płock. Po nim z trudem interweniowali wrocławianie.

Mario Engels próbował zgasić piłkę na stopie blisko linii bocznej boiska. Futbolówka uciekła autorowi dotychczas jedynego gola poza plac.

Płocczanie bez zmian w jedenastce, ale bardziej zorientowani na ofensywę. Przed momentem Dominik Furman dośrodkowywał z rzutu rożnego.

Podbudowany Mateusz Kryczka wrócił z szatni na boisko i złapał dośrodkowanie z lewego skrzydła. Pewna interwencja na początek drugiej części.

Gra wznowiona po przerwie!

Marcin Kaczmarek zastanawia się z pewnością, czy dokonać zmian w przerwie.

Trochę mniej zafrasowana mina trenera Marcina Kaczmarka. Strzał Pawła Zielińskiego w poprzeczkę był dobrym budzikiem dla jego podopiecznych, którzy śmiało mogli wyrównać.

Bartłomiej Sielewski dopadł do dośodkowania z rzutu rożnego i oddał strzał metr, może dwa obok bramki przyjezdnych. Poprawił zza pola karnego Seweryn Truskolaski.

Cała seria strzałów Śląska Wrocław. Ostatni był dziełem Pawła Zielińskiego i nie może uwierzyć defensor, że futbolówka zatrzymała się na poprzeczce!

Zaskakująco z rzutu wolnego Dominik Furman i nieomal zaskoczył swoim podaniem całą obronę z Wrocławia. W ostatnim momencie zablokowała Giorgiego Merebaszwiliego.

Seweryn Truskolaski popisał się odbiorem na własnej połowie. Starsi partnerzy z Wisły Płock nie skorzystali i nie wyprowadzili kontrataku.

Nie chce być tym gorszym napastnikiem Mateusz Piątkowski. Trochę przebojowa, trochę szczęśliwa akcja między obrońcami z Wrocławia zakończona niecelnym uderzeniem!

Kamil Biliński urwał się obrońcom i skierował piłkę tuż obok bramki Wisły Płock. Może nie rewelacyjnie, ale solidnie prezentuje się napastnik Śląska.

Wisła Płock wymieniła kilkanaście podań, co wcześniej jej się nie zdarzyło. Śląsk Wrocław w fazie odpoczywania.

Mateusz Piątkowski kumulował chyba energię na ten sprint. Po prostopadłym podaniu miał przed oczami tylko bramkarza Śląska Wrocław, ale sędzia asystent zasygnalizował spalonego i nie pozwolił na pojedynek.

Dominik Budzyński wykopał daleko piłkę, którą następnie przejęli wrocławianie. Mateusz Piątkowski bardzo ślamazarnie zbiera się do pressingu.

Wątpliwej jakości ostatnie minuty spotkania. Beniaminek nie odpowiedział niczym ciekawym po zmianie wyniku i Śląsk Wrocław nabiera pewności siebie.

Płaskie wstrzelenie z rzutu rożnego zostało wybite zbyt krótko. Ryota Morioka zostawił piłkę Mario Engelsowi, który huknął potężnie tuż obok bramki Wisły Płock!

Dłuższe, trochę składniejsze są ataki Śląska Wrocław. Po szarży Mateusza Lewandowskiego na lewym skrzydle przyjezdni mają korner.

Mario Engels zdobył drugiego gola w rundzie wiosennej. To niewiele, stąd trudno dziwić się jego radości!

Zbyt głębokie dośrodkowanie ominęło Kamila Bilińskiego. Musi czekać na dokładniejsze podanie napastnik, który maczał palce przy bramce Mario Engelsa.

Dużo niecenzuralnych słów po interwencji bramkarza Wisły Płock. Krytyczny wobec siebie był Mateusz Kryczka. Jego partnerzy z pola muszą zorganizować się do ataku.

Coraz groźniejsi gospodarze. Giorgi Merebaszwili dostał crossowe podanie w narożniku pola karnego, podprowadził piłkę bliżej bramki i dopiero Dominik Budzyński uratował sytuację po płaskim strzale Gruzina.

Głośne protesty na ławce rezerwowych płocczan. Marcin Kaczmarek i jego współpracownicy są przekonani, że Arkadiusz Reca został zatrzymany nieprzepisowo w polu karnym.

Dawid Kieplin podłączył się do ataku na prawej stronie boiska, ale nie dostał precyzyjnego podania i cała szarża była daremna. Defensor Wisły Płock już na własnej połowie.

Radzą sobie piłkarze defensywni, dlatego na razie gorąco jest raczej w kole środkowym niż pod bramkami. Dłużej w posiadaniu futbolówki utrzymuje się Śląsk Wrocław.

Wysoki pressing Wisły Płock bez efektu i przyjezdni dostali trochę swobody w rozgrywaniu piłki. Powoli witają się z futbolówką podopieczni Jana Urbana.

Wisła Płock w białych koszulkach i niebieskich spodenkach, a przyjezdni z Wrocławia w zielonych strojach.

Między słupkami Śląska Wrocław jubilat Dominik Budzyński i najlepszym prezentem dla niego będzie czyste konto.

Stawką pojedynku w Płocku jest 10. lokata w Lotto Ekstraklasie. Obie drużyny zagrają w odmienionych składach, choć w bliższym podstawowemu Śląsk Wrocław.

Sędzia: Łukasz Szczech (Warszawa).

Ławka rezerwowych Wisły Płock: Bartosz Kaniecki - Marcin Mielczarski, Bartłomiej Błachnio, Piotr Majchrzak, Dominik Kun, Krystian Popiela, Emil Drozdowicz.

Ławka rezerwowych Śląska Wrocław: Lubos Kamenar - Kamil Dankowski, Łukasz Wiech, Adrian Łyszczarz, Daniel Łuczak, Łukasz Zwoliński.