Kontra Anderlechtu, po której Trebel z pięciu metrów uderzył w słupek!

Trzy minuty doliczone.

To powinna być bramka dla Fiołków, ale najpierw w piłkę nie trafił Thelin, a po chwili nad poprzeczką przymierzył Hanni.

Anderlecht rzadko gości pod polem karnym rywali. Przed chwilą miał na to szansę, ale Trebel zagrał w aut.

Zbyt mocne zagranie w kierunku pola karnego Anderlechtu i piłka w rękach bramkarza.

Okres mniej ciekawej gry, głównie w środkowej strefie boiska.

Niedokładne podanie do Teodorczyka i Polak nie był w stanie przyjąć piłki.

Anderlecht ustawia się raczej na kontrę i pozwala rywalom dłużej utrzymać się przy piłce.

Teodorczyk zastawiał się 20 metrów od bramki rywali, lecz ostatecznie piłka została mu wybita.

Sporo niedokładności w grze obu drużyn w ostatnich minutach meczu.

Teodorczyk ostatnią bramkę strzelił 12 marca. Mija zatem ponad miesiąc od tego trafienia.

Oostende musi teraz gonić wynik, ale Anderlecht stara się wysokim pressingiem odebrać piłkę rywalom.

Początek drugiej połowy.

Ależ fatalna decyzja sędziego, który przyznał rzut karny dla gospodarzy, uznając, że piłka trafiła w rękę zawodnika Anderlechtu. Tymczasem nawet nie była jej pobliżu!

Po kornerze silny strzał głową oddał Mbodji, ale trafił w poprzeczkę.

Teodorczyk zagrał do Chipciu, który miał już klapki na oczach i jego strzał został zablokowany, a miał obok siebie lepiej ustawionych kolegów z zespołu.

Całkiem niezła kontra w wykonaniu Anderlechtu, ale Chipciu ostatecznie był na spalonym.

Przerwa w grze, ponieważ zderzyli się dwaj gracze obu drużyn.

Dośrodkowanie w kierunku Teodorczyka - bilans? Staranowany przeciwnik i niecelny strzał.

Fantastyczny strzał Trebela z 30 metrów z trudem bramkarz sparował na korner.

Zbyt głębokie dośrodkowanie Trebela i piłka w rękach bramkarza.

Rozłoszczony Teodorczyk zdecydował się na strzał z 18 metrów, jednak został zablokowany.

To jest trzeci mecz w play-offach, a Teodorczyk wciąż pozostaje z 20 golami na koncie.

Obraz gry nie ulega zmianie - nadal atakuje Anderlecht, a dwie okazje miał już Teodorczyk.

To była świetna okazja dla "Teo"! Polak przyjął piłkę na klatkę piersiową na ósmym metrze, był niepilnowany, ale uderzył wprost w rywala.

Franck Berrier dośrodkował z rzutu wolnego, ale bramkarz wypiąstkował piłkę.

Pierwsza okazja dla Teodorczyka, chociaż nie była ona łatwa. Strzał Polaka z 14 metrów przeleciał nad poprzeczką.

Anderlecht kontroluje przebieg meczu.

Teodorczyk zagrywał na piąty metr, jednak piłka została wybita na korner.

Teodorczyk przetrzymał piłkę 40 metrów od bramki rywali i spokojnie oddał ją do kolegi z zespołu.

Kolejny faul zawodników Oostende. Gra przerwana przy linii środkowej.

Zawodnicy Anderlechtu domagają się rzutu rożnego - ich zdaniem bramkarz dotknął piłkę ręką. Innego zdania jest arbiter.

Goście spokojnie wymieniają podania w strefie obronnej, przygotowując ofensywną akcję. W końcu piłka zostaje posłana pod pole karne rywali, a tam faulowany jest Teodorczyk.

Pierwsze podanie do Teodorczyka, który jednak stracił piłkę.

Sędzia: Erik Lambrechts.