Bicie głową w mur - tak można najkrócej podsumować ataki Kogutów.

Doliczone 4 minuty.

Harry Kane chciał oddać efektowny strzał z 12 metrów, piłkę spod nóg wybił mu jednak Gigot.

Słaba końcówka w Gandawie, gospodarze już nie forsują tempa, a Tottenham atakuje nieporadnie.

Po indywidualnej szarży mocno z okolic linii pola karnego uderzył Christian Eriksen, jednak posłał piłkę nad poprzeczką.

Płasko z 15 metrów uderzył Milicević i Hugo Lloris sparował piłkę na słupek! Powinno być 2:0.

Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego niecelnie główkował Mitrović.

Nie ma wielkiego naporu Kogutów, Belgowie dobrze się bronią.

Mogło być 2:0! Milicević składał się do strzału głową z kilku metrów, jednak w ostatniej chwili uprzedził go Ben Davies.

Z rzutu wolnego z 25 metrów obok słupka uderzył Eric Dier.

Belgowie poradzili sobie z dośrodkowaniem Winksa.

Przypominamy o naszym profilu na Facebooku tylko dla kibiców piłki nożnej. Polecamy -> http://www.facebook.com/PilkaNozna.SportoweFakty

Tottenham podkręcił tempo i na początku drugiej części ma wyraźną przewagę.

Teraz w środek bramki strzelił z 20 metrów Dembele i Kalinić interweniował na raty.

Pogubili się teraz gospodarze i stuprocentową okazję miał Harry Kane, który jednak trafił z 11 metrów w słupek!

Początek drugiej połowy.

Kalinić złapał piłkę po płaskim strzale z dystansu Dembele.

Hugo Lloris pewnie złapał piłkę po wrzutce Foketa z prawego skrzydła.

Zablokowany mocny strzał Daviesa sprzed pola karnego.

Mogło być 0:1! Dembele dograł na 9. metr do Alliego, lecz jego strzał został zablokowany.

Z 25 metrów w trybuny uderzył Dele Alli.

Gospodarze poradzili sobie z anemiczną płaską centrą Sissoko z prawej strony pola karnego.

Po dośrodkowaniu z prawej strony boiska bardzo niecelnie z 20 metrów uderzył Dejaegere.

Mecz ma różne fazy, raz atakują gospodarze, innym razem Koguty. Obu zespołom brakuje jednak dokładności, przez co sytuacji mamy niewiele.

Gigot miał niezłą okazję w polu karnym, ale skiksował przy próbie strzału z ostrego kąta i chybił bardzo wyraźnie.

Zacięte i dość wyrównane spotkanie w Gandawie. Gra toczy się głównie w środku pola.

Teraz mocno z dystansu uderzył Harry Kane - celnie, ale Kalinić był na posterunku.

Płasko z dystansu huknął Dele Alli i piłka sunęła tuż obok słupka.

Z rzutu wolnego potężnie uderzył Milicević, ale trafił w mur obrońców.

Victor Wanyama zagrał prostopadle do Kane'a, ale Kalinić wybiegł do narożnika boiska i wybił piłkę.

Tottenham nie chce oddawać inicjatywy gospodarzom i gra się już wyrównała.

Belgowie zaczęli dość odważnie i w pierwszych fragmentach mają przewagę.

Sędzia: Benoit Bastien (Francja).

Przypominamy o naszym profilu na Facebooku tylko dla kibiców piłki nożnej. Polecamy -> http://www.facebook.com/PilkaNozna.SportoweFakty