Zakotłowało się w polu karnym gości. Do piłki na 16. metrze dopadł Yunus Malli. Bramkarz stał jak wryty, ale piłka poszybowała tuż nad poprzeczką.

Arbiter doliczył 3 minuty.

Końcowe minuty pod dyktando gospodarzy.

Dośrodkowanie Tielemansa. Obrońcy Mainz mieli problemy z wybiciem piłki z własnego pola karnego, ale ostatecznie udało się.

Groźny strzał Brosinskiego z lewego naroznika pola karnego. Zasłonięty bramkarz poradził sobie jednak w sposób wzorowy.

Bardzo niecelna próba z dystansu w wykonaniu Gbamina.

Jedni i drudzy stawiają na atak. Wygląda na to, że nikogo nie satysfakcjonuje remis.

Wzdłuż linii końcowej boiska przedarł się Malli. Podanie zewnętrzną częścią stopy zmierzało na wysokości dobrej na strzał przewrotką. Tego rodzaju uderzenia spróbował właśnie Jhon Cordoba, ale nie trafił w piłkę.

I ponownie Frank Acheampong. Ghańczyk uciekł lewą stroną, wpadł w pole karne, ale uderzył już bardzo niecelnie.

Szarża Acheamponga zatrzymana faulem przez Bella. W pole karne dośrodkował Stanciu, ale tam dobrze przyblokowany został Teodorczyk.

Podanie z prawej strony boiska, wzdłuż bramki Anderlechtu. Obrońców uprzedził de Blasis, ale jego natychmiastowy strzał intuicyjnie zatrzymał Roef.

Jest wreszcie podanie do Teodorczyka. Polak sam przed bramkarzem, ale akcję przerwał gwizdek. Był półmetrowy ofsajd.

Zaczynamy II połowę.

Wysoka centra w pole karne Belgów. Tak do piłki wyskoczył Pablo de Blasis. Uderzenie głową odbiło się od ręki Sowaha, ale arbiter odgwizdał jedynie rzut rożny.

Wypad Anderlechtu. Jedynym rozwiązaniem jakie miał Łukasz Teodorczyk było podanie do Hanniego. Dobrą piłkę od Polaka, w ostatniej chwili przeciął jednak Bell.

Długie podanie Donatiego z pominięciem linii pomocy. Cordoba był jednak na minimalnym spalonym.

Faul Dendonckera na Onisiwo. Centra Malliego była jednak zdecydowanie zbyt niska.

Spóźniony Dendoncker był zbyt daleko od de Blasisa. Na jego szczęście Argentyńczyk nieczysto trafił w piłkę, a ta poleciała "Panu Bogu w okno".

Kapitalne podanie Teodorczyka, który wzorowo przyjął piłkę i natychmiast wypuścił w bój Hanniego. Kapitan Anderlechtu po raz drugi przegrał pojedynek oko w oko z bramkarzem!

Stały fragment dla gości po faulu na Acheampongu. Dośrodkowanie przeciął jeden z Niemców, ale piłka bez kontroli spadała na 12. metr. Brak porozumienia między wybiegającym bramkarzem, a stoperem, ale skończyło się dla gospodarzy tylko na strachu.

Groźne uderzenie Onisiwo po długim rogu. Davy Roef wyciągnął się jak tylko mógł, ale nie sięgnął piłki. Na jego szczęście ta odbiła się od słupka.

Karim Onisiwo przedzierał się prawą stroną pola karnego, tuż przy linii końcowej. Mimo ofiarnej próby nie zatrzymał go Nuytinck. Miękka centra w poszukiwaniu partnerów padła jednak łupem Mbodjiego.

Bardzo niecelna próba uderzenia z dystansu jednego z graczy FSV Mainz.

Podanie do Teodorczyka, ale Polak przegrał pojedynek biegowy z obrońcą.

Mamy odpowiedź Anderlechtu! Sofiane Hanni jednym zwodem wkręcił w ziemię Bungerta i stanął sam na sam z bramkarzem. Jonas Loessl stanął jednak na wysokości zadania. Do odbitej przez bramkarza piłki doskoczył jeszcze Nicolae Stanciu, ale uderzył bardzo źle.

Faul Deschachta i rzut karny dla gospodarzy. Powalony na ziemię został de Blasis.

Płaskie podanie do Stanciu. Ten dostał piłkę 18 metrów przed bramką Mainz. Nie zastanawiał się zbyt długo, ale posłał futbolówkę wyraźnie obok słupka.

Pierwsze minuty to walka o opanowanie środka boiska. Sporo chaosu, ale walki ani jednym ani drugim odmówić nie można.

Próba strzału Malliego z 19 metrów, ale na drodze piłki znalazł się Serigne Mbodji.

Łukasz Teodorczyk i jego Anderlecht przyjechali do Moguncji. Starcie z FSV Mainz do łatwych należeć nie będzie, ale my czekamy na kolejne trafienie polskiego napastnika.

Spotkanie poprowadzi Jesus Gil Manzano (Hiszpania).