Po dośrodkowaniu z prawego skrzydła jeszcze jedna szansa na gola dla Rafała Kujawy. To nie było dobre uderzenie i Misztal spokojnie odprowadził piłkę wzrokiem poza boisko.

Sędzia przedłużył mecz o 4 minuty.

Pogoń Siedlce już trochę zwolniła i zależy jej przede wszystkim na zyskiwaniu cennego czasu. Ma korzystny wynik, a koniec meczu coraz bliżej.

Pogoń Siedlce kontynuuje atak i szuka drugiego gola, którym zamknie spotkanie.

Bardzo słaby fragment meczu w Siedlcach. Obie drużyny grają obecnie chaotycznie i nerwowo.

Świetna akcja Stomilu Olsztyn. Prostopadłe podanie do Łukasza Suchockiego zostało przecięte dosłownie w ostatnim momencie przez Mateusza Żytkę.

Dla odmiany stały fragment wykonał Patryk Kun. Pomocnik Stomilu Olsztyn zrobił to niedokładnie i trzeba wracać na własną połowę.

Druga próba Rafała Kujawy na zdobycie gola z rzutu wolnego. Tym razem napastnik Stomilu Olsztyn upolował przeciwnika stojącego w murze.

Daniel Gołębiewski uciepiał w pojedynku z Piotrem Klepczarkiem. Napastnik Pogoni Siedlce będzie kontynuować grę.

Goście rozpoczęli lepiej drugą połowę i zepchnęli swojego przeciwnika do defensywy.

Gra wznowiona po przerwie.

Daniel Gołębiewski zmarnował wyśmienitą szansę na zdobycie gola. Wystarczyło dostawić stopę do piłki, tymczasem napastnik Pogoni Siedlce spudłował z kilku metrów.

Doliczone 3 minuty do regulaminowego czasu.

Najlepsza sytuacja podbramkowa Pogoni Siedlce! Konrad Wrzesiński huknął z 15. metra i gdyby nie kapitalna interwencja Michała Leszczyńskiego, byłoby 1:0. To może być parada kolejki.

Bardzo niecelny strzał Cezarego Demianiuka nadaje się na symbol pierwszej połowy meczu z Siedlcach.

Po fatalnym początku meczu Stomil Olsztyn obudził się i zdecydowanie lepiej operuje piłką w centrum boiska.

Rafał Kujawa przymierzył bezpośrednio z rzutu wolnego. Piłka szybowała w światło bramki aż zatrzymał ją pewną interwencją Misztal.

Arkadiusz Jędrych doszedł do podania od Lewandowskiego, ale nie oddał precyzyjnego strzału.

Ostra dyskusja Jarosława Ratajczaka z Konradem Wrzesińskim. W tej sytuacji sędzia nie pokazał kartek.

Cezary Demianiuk w indywidualnej szarży. Pomocnik Pogoni Siedlce nie miał przy sobie przeciwnika, przebiegł 20 metrów, po czym strzelił tuż obok bramki Stomilu.

To było niebezpieczne. Piotr Misztal zagrał niebezpiecznie we własnym polu karnym i nieomal piłkę zabrał mu spod nóg Rafał Kujawa.

Stomil Olsztyn rozczarowuje i to mocno na początku meczu. Goście nie są w stanie wymienić dwóch celnych podań i przedostać się na połowę Pogoni Siedlce.

Po dośrodkowaniu Grzegorza Tomasiewicza bliski szczęścia był Rafał Makowski. Zabrakło mu centymetrów, by dojść do piłki.

Bardzo spokojnie grają drużyny na początku meczu. Nie forsują wysokiego tempa, a na domiar złego w ich grze jest dużo niedokładności.

Na prawym skrzydle kombinacyjną akcję zmontowali Demianiuk z Wrzesińskim. W ostatnim momencie interweniował obrońca Stomilu Olsztyn Piotr Klepczarek.

Stomil Olsztyn rozpoczął mecz bardzo zachowawczo. Podopieczni Adama Łopatki są cofnięci głęboko na własną połowę.

Pogoń Siedlce w biało-niebieskich strojach, natomiast przyjezdni z Olsztyna w jednolitych błękitnych.

Ławka rezerwowych Stomilu Olsztyn: Piotr Skiba - Tomasz Zahorski, Igor Biedrzycki, Wojciech Dziemidowicz, Tomasz Wełnicki, Krzysztof Szewczyk, Grzegorz Lech.

Ławka rezerwowych Pogoni Siedlce: Przemysław Frąckowiak - Michał Panufnik, Marcin Paczkowski, Piotr Krawczyk, Alban Sulejmani, Patryk Ciulak, Piotr Kurbiel.

Sędzia: Kornel Paszkiewicz (Wrocław).