Doliczone 3 minuty.

Lasse Nielsen chciał zamknąć dośrodkowanie Jevticia z rzutu wolnego, ale był na spalonym. Gra przerwana.

Seweryn Kiełpin pogubił się na 5. metrze, ale zatrzymał strzał z bliska Majewskiego.

Niegroźnie z narożnika pola karnego uderzył Piotr Wlazło i piłkę złapał Matus Putnocky.

Spokojniejszy fragment, Wisła pogodzona z porażką.

Przerwa w grze, część boiska jest zadymiona.

Na trybunach stadionu w Płocku pojawiło się 9750 widzów.

Powinno być 1:3! Po rzucie wolnym Wlazło pechowo zablokował strzał głową Byrtka, ale doskonałą okazję do poprawki miał jeszcze Iliew. Zabrakło mu jednak zimnej krwi i posłał piłkę obok słupka.

Piotr Wlazło miał dobrą okazję po centrze z prawego skrzydła, ale trochę się pogubił i nie oddał strzału.

Lech jest głodny kolejnych bramek. Nie dyktuje wprawdzie szaleńczego tempa, ale widać, że chciałby uczynić swoje zwycięstwo jeszcze bardziej efektownym.

Losy tego meczu wydają się rozstrzygnięte. Wisła jest bezradna.

Atomowy strzał z dystansu Robaka i piłka poleciała tuż nad poprzeczką!

Z prawego skrzydła bardzo niedokładnie dośrodkował Maciej Gajos i piłka opuściła boisko.

Płocczanie zablokowali mocny strzał Gajosa sprzed pola karnego.

Początek drugiej połowy.

Dawid Kownacki świetnie wyłożył w polu karnym piłkę Kędziorze, ten jednak źle na nią nabiegł i fatalnie przestrzelił.

Doliczone 2 minuty.

Po interwencji lekarskiej Bednarek wrócił do gry.

Z dystansu mocno, ale niecelnie uderzył Giorgi Merebaszwili.

Przerwa w grze, Bednarek ucierpiał w starciu z Byrtkiem. Zawodnik Lecha nie podnosi się z boiska.

Jan Bednarek przeciął groźną centrę Furmana z rzutu wolnego.

Wisła ma duży problem. Strata jest spora, tymczasem beniaminek nie potrafi zagrozić Lechowi.

Ogromne zamieszanie w polu karnym Wisły i mogło być 0:2! Kiełpin obronił strzał z ostrego kąta Majewskiego, po chwili poprawiał jeszcze Robak, ale on posłał piłkę obok słupka.

Nie oglądamy dziś wielu sytuacji, ale dotąd to Lech sprawiał lepsze wrażenie i jego prowadzenie można uznać za zasłużone.

Z rzutu wolnego centrował Dominik Furman, próbował to zamykać Mateusz Piątkowski, ale nie oddał strzału.

Z dystansu bardzo wysoko nad bramką uderzył Radosław Majewski.

Utrzymuje się przewaga Lecha. Nie ma jeszcze groźnych strzałów, jednak obrona Nafciarzy znajduje się pod sporą presją.

Marcin Robak ruszył do prostopadłego podania, minął w polu karnym obrońcę, ale za daleko wypuścił sobie piłkę i złapał ją Seweryn Kiełpin.

W Płocku pada deszcz, możemy się więc spodziewać strzałów z dystansu.

Teraz zarysowała się przewaga Lecha, poznaniacy nie chcą tracić czasu.

Wyrównany i dość otwarty początek, oba zespoły próbują akcji oskrzydlających.

Potężnie z dystansu uderzył Łukasz Trałka, gospodarze przyblokowali piłkę i wyszła ona na rzut rożny.

Matus Putnocky złapał piłkę po centrze Merebaszwiliego z prawego skrzydła.

Na razie Rumun musi czekać, bo w Płocku usiądzie tylko na ławce.

Mihai Radut wreszcie w podstawowym składzie Lecha Poznań? "Jestem już gotów, by grać więcej"

Przypominamy o naszym profilu na Facebooku tylko dla kibiców piłki nożnej. Polecamy -> http://www.facebook.com/PilkaNozna.SportoweFakty