Pogramy dodatkowe 180 sekund.

Raz z lewej, raz z prawej. Bardzo dużo wrzutek w pole karne miejscowych, ale wynik cały czas pozostaje bez zmian.

Braithwaite! Duńczycy mogli dopiąć swego! Dośrodkowanie z lewego skrzydła trafiło na nogę wprowadzonego w drugiej połowie zawodnika, ale ten z bliska przestrzelił!

Rumuni bronią się praktycznie całym zespołem.

Po kolejnej wrzutce w pole karne gospodarzy trochę się zakotłowało. Ostatecznie piłka przeszła obok dalszego słupka.

Ciprian Tatarusanu bez problemu przejął dośrodkowanie.

Arkensen faulowany w okolicach środka pola.

Duńczycy próbują rozerwać defensywę rywala, ale idzie im to bardzo topornie. Rumuni z kolei, jeśli już wychodzą z własnej połowy, to czynią to za pomocą górnych piłek "na walkę".

Braithwaite doszedł do górnego podania z głębi pola, lecz uderzył w boczną siatkę.

Przed nami ostatnie kwadrans tego pojedynku. Dania ma optyczną przewagę, z której jednak niewiele wynika. Gospodarze dobrze się bronią.

William Kvist chciał zaskakującym uderzeniem obudzić całe towarzystwo. Piłka przeszła jednak obok bramki.

Potężne uderzenie Marina zza pola karnego. Problem w tym, że prosto w golkipera. Jak myślicie, doczekamy się goli?

Chorągiewka sędziego w górze - Andreas Cornelius złapany na spalonym.

Niestety znów nie jest to wielkie widowisko. Strata goni stratę.

Duży kocioł w polu karnym gości po bardzo złym zachowaniu Jorgensena. Kibice podnieśli się z trybun, ale ostatecznie skończyło się na strachu.

Duńczycy nie chcą czekać i odważniej niż w pierwszej połowie szukają swojej szansy.

Gra wznowiona. Gospodarze mają problem z utrzymaniem się przy piłce na połowie przeciwnika.

Mamy przerwę. Pomocy medycznej potrzebuje Vlad Chiriches, który trzyma się za bark. Czyżby konieczna była zmiana?

Ciprian Tatarusanu na raty zatrzymał uderzenie Christiana Eriksena!

Reprezentacja Danii zaczyna mieć przewagę.

Po zamieszaniu w polu karnym gospodarzy niecelny strzał oddał Mathias Jorgensen.

Stanciu zdecydował się na bezpośrednie uderzenie, ale futbolówka w bezpiecznej odległości minęła bramkę Kaspera Schmeichela.

Rzut wolny dla gospodarzy.

Z dość przypadkowej akcji goście mogli mieć gola! Piłka trafiła do ustawionego w polu karnym Christiana Eriksena, a jego uderzenie z woleja zostało ofiarnie zablokowane!

Druga połowa rozpoczęta!

Czekali, czekali i się doczekali! Dania powinna prowadzić! Doskonałe górne podanie do pozostawionego bez opieki w polu karnym Christiana Eriksena, który w sytuacji sam na sam uderzył nad bramką!

Iasmin Latovlevici chyba za dużo gra w gry komputerowe. Nie miał najlepszej pozycji, a mimo to zdecydował się na strzał. Wiara godna podziwu. Niesety wykonanie pozostawiło wiele do życzenia.

Drużyna z północy Europy jak do tej pory nie stworzyła sobie żadnej klarownej okazji.

Przez chwilę goście byli zamknięci we własnym polu karny. Uwolnił ich Stanciu, który skiksował.

Ostre wstrzelenie piłki w pole karne Duńczyków. Nicolae Stanciu złapał się za głowę, bowiem był odrobinę spóźniony.

Ciprian Tatarusanu odrobinę się zakręcił z piłką przy nodze, gdyby naciskał go jeden z rywali byłoby gorąco.

Mieliśmy krótką przerwę w grze. W jednym ze starć delikatnie ucierpiał Simon Kjaer.

Bardzo dużo prostych strat, za dużo, jeśli mamy liczyć na składne akcje z obu stron.

Tosca naciskany przez Corneliusa wybija futbolówkę na aut.

Krótkie i bardzo złe rozegranie... Duńczycy wykonali dwa podania, trzecie już ich przerosło.

Riza Durmisi wywalczył rzut rożny dla swojego zespołu.

Przyjezdni próbują podejść trochę wyżej. Ich starania przerywa jednak gwizdek sędziego, który dopatrzył się faulu w okolicach koła środkowego.

To mogła być prawdziwa "setka", ale Claudiu Keseru znów nie zachował się jak trzeba! Napastnik reprezentacji Rumunii nie wierzył, że Benzar zdoła podać i nie wykonał ruchu do piłki, przez co ostatecznie był spóźniony i nie oddał strzału.

Wyrównało nam się to spotkanie. Dania po początkowych problemach zaczyna trochę odważniej zapuszczać się w okolice bramki Rumunów. Cały czas jednak bez fajerwerków.

Wrzutka z lewej strony w pole karne ekipy Christopha Dauma, ale gospodarze bardzo pewnie w obronie.

Duńczycy w końcu pograli trochę dłużej i składniej, a wszystko zostało zakończone przez Christiana Eriksena. Jego uderzenie nie zaskoczyło jednak Cipriana Tatarusanu.

Claudiu Keseru! To powinien być gol! Po nieudanej interwencji jednego z defensorów gości piłka została płasko dośrodkowana z prawego skrzydła i spadła idealnie pod nogi ustawionego na piątym metrze Keseru. Ten chyba był zaskoczonym całym zdarzeniem, ponieważ bardzo przestrzelił!

Jeśli ekipa ze Skandynawii chce zmusić bramkarza rywali do pracy nie może w taki sposób wykonywać stałych fragmentów.

Cristian Sapunaru zablokował wrzutkę Ankersena. Korner dla gości.

Rumunia stara się dłużej operować piłką, atakować przyjezdnych pressingiem, przez co ciężko im konstruować akcje. Cały czas jednak czekamy na emocje.

Kasper Schmeichel nie czekał w blokach, tylko przytomnym wyjściem przerwał akcję rywali.

Znakomity przerzut na prawe skrzydło. Ta akcja ustawionych póki co dość defensywnie gości zapowiadała się ciekawie, ale i tym razem skończyło się bez zagrożenia.

Źle rozegrali teraz rzut z autu zawodnicy reprezentacji Rumunii. Piłka dla reprezentacji Danii.

Źle rozegrali ten stały fragment gry podopieczni Age Hareide'a. Rywale natychmiast ruszyli z odpowiedzią, ale za pomysłem nie poszło wykonanie.

Lasse Schoene zatrzymany przy linii bocznej, rzut wolny dla Duńczyków.

Gospodarze szarpnęli prawym skrzydłem. Piłka dotarła do ustawionego przed polem karnym Marina, który fatalnie skiksował.

Christian Eriksen i Andreas Cornelius bez wsparcia ze strony kolegów chcieli ruszyć z akcją, ale zabrakło zrozumienia.

Strata Duńczyków szybko przerodziła się w kontrę. Piłka trfiła do Marina, którego uderzenie sprzed pola karnego bez problemu wyłapał Kasper Schmeichel.

Pierwsze minuty szarpane. Dużo walki w środku pola i górnej gry.

Drużyny wychodzą na murawę, za chwilę hymny.

Sędzia: Martin Atkinson (Anglia).

W cieniu arcyważnego dla polskich kibiców meczu zespołu Adama Nawałki z Czarnogórą o pozostanie w walce o awans na MŚ 2018 powalczą między sobą Rumuni i Duńczycy. Zapowiada się naprawdę interesujące spotkanie.