Real Madryt w półfinale Pucharu Króla. Królewscy swoją wyższość nad Leganes udowodnili dopiero w ostatniej akcji meczu. Mistrzowie Hiszpanii wygrali 3:2.

Strzał Valverde odbił bramkarz, po chwilo poprawka, ale wysoko ponad bramką.

Już tylko 3 minuty gry przed nami.

Strzał z pola karnego Diaza odbił bramkarz! Real szuka trzeciej bramki.

Modrić z kornera, Aurelien Tchouameni głową, ale wprost w bramkarza!

De La Fuente szukał miejsca do uderzenia, ostatecznie został zablokowany. Po chwili atak Realu, ale efektem jedynie korner.

Real zaczyna ryzykować w tyłach, starają się to wykorzystać gospodarze.

Czas dla Królewskich zaczyna płynąć coraz szybciej. Niewiele dzieje się pod bramkami.

Real Madryt nie jest w stanie zdominować rywala. Czyżby dogrywka?

Real Madryt poczuł się zbyt pewnie i jak na razie dość słono za to płaci.

Valverde mocno uderzył z pola karnego, dwa metry obok dalszego słupka.

Po nim Endrick uderzył z czterech metrów, ale przestrzelił.

To mogła być groźna akcja Królewskich. Jej efektem jednak zaledwie korner.

Vinicius przewrócił się, miał pretensje do sędziego. Na szczęście wszystko szybko udało się wyjaśnić bez większych awantur.

Sporo walki w środku pola, niewiele dzieje się pod bramkami.

Vinicius po rzucie rożnym uderzył głową z pięciu metrów. Ponad poprzeczką!

Real od początku 2. połowy przy piłce. Królewscy nie kwapią się do zdecydowanego natarcia.

Real Madryt o trzy kwadranse od półfinału Pucharu Króla.

Rodrygo uderzył z rzutu wolnego, ale ponad bramką.

Przed nami jeszcze 3 minuty gry w 1. połowie.

Piłkarze Leganes starają się jednak jeszcze przed przerwą coś zdziałać, ale nie są w stanie wejść z piłką w pole karne.

Real po stracie gola nie panikuje. Piłkarze Leganes są świadomi, że czas na doprowadzenie do remisu mają dość dużo.

Rzut karny dla Leganes! Cruz urwał się obrońcy, strzał ręką odbił Jacobo!

Czy tutaj może coś się jeszcze zmienić? Zawsze, ale szanse na to są niewielkie. Pamiętamy poprzedni mecz Realu w Pucharze Króla.

Rodriguez dośrodkował z rzutu wolnego, ale źle. Gospodarze są coraz bardziej chaotyczni.

Real pod polem karnym, gracze Leganes szans szukają w dość nielicznych i już bardzo nieśmiałych kontrach.

Nieśmiała próba Leganesa, dogranie w pole karne, ale wprost w ręce Łunina.

Dwa ciosy Realu już pozbawiły marzeń gospodarzy. Królewscy mają wszystko pod kontrolą.

Z dystansu szczęścia poszukał Oscar Rodriguez, ale kilka metrów obok lewego słupka.

Real prowadzi, wydaje się, że po słabszym początku już wszystko ma pod kontrolą.

Starali się zaatakować gospodarze. Kilka zagrań przed polem karnym Królewskich tylko przez moment wyglądało groźniej.

W końcu za robotę wziął się Real. Póki co goście wykonywali, bez powodzenia, rzut rożny.

Pierwsza, dość niemrawa dodajmy, próba Realu. Więcej chaosu niż czegokolwiek konkretnego.

Cały czas w ataku gospodarze. Real jak na razie więcej podań do tyłu, niż do przodu.

Groźna wrzutka na przedpole Łunina, który jednak dobrze piąstkował. Po chwili strzał dość daleko od celu.

Gracze Leganes bardzo odważnie weszli w mecz. Real trochę zaskoczony, że rywal nie położył się przed nim.

Mecz poprowadzi Javier Alberola Rojas.

We wtorek awans do półfinału Pucharu Króla wywalczyło Atletico. Kto dołączy do drużyny z Madrytu. Skazywane na pożarcie Leganes czy Real Madryt?