Cztery bramki padły w meczu 1/16 finału Ligi Konferencji. Jagiellonia przegrywała z TSC Backa Topola, ale odwróciła losy spotkania i zwyciężyła 3:1. Rewanż za siedem dni w Białymstoku.

Pogramy jeszcze przez 4 minuty.

Jagiellonia prowadzi i stara się kontrolować przebieg gry. Rywale nie mają koncepcji na skuteczny atak.

Joao Moutinho rzucił się w kierunku piłki i zablokował rywala! Było bardzo groźnie.

Do dogrania doszedł Romanczuk, strzał głową był jednak wyraźnie niecelny.

Jagiellonia stara się być aktywniejsza w ofensywie. Goście szukają zwycięskiej bramki.

Z ośmiu metrów na strzał zdecydował się Imaz. Piłka poszybowała ponad bramką.

Mboungou w łatwy sposób ograł Wojtuszka zakładając mu "siatkę", ale ostatecznie bez konsekwencji. Trochę wstyd, tak dać się minąć.

Pululu w polu karnym gospodarzy. Napastnik nie dał rady dobrze uderzyć. Kolejny raz graczom Jagiellonii brakuje spokoju.

Imaz miał do bramki cztery metry, ale nie zdołał dołożyć nogi i piłka minęła cel.

Churlinov przyblokowany, po chwili próbę Flacha odbił obrońca Backi Topola.

Zagranie do Imaza, który jednak nie dał rady urwać się obronie gospodarzy, który zachowała się dość nerwowo.

Tempo meczu nie jest mordercze. Wciąż więcej tutaj szachów piłkarskich. Kto kogo przechytrzy?

Joao Moutinho dośrodkował, ale wprost w ręce bramkarza. Po chwili kontra gospodarzy, ale gracze Jagiellonii wyjaśnili wszystko.

Dwa kwadranse do końca. Jagiellonia szuka drugiej bramki. Remis jest dobry, ale tutaj na pewno można zdziałać więcej.

Jagiellonia powinna prowadzić. Jednak białostoczanom brakuje spokoju pod bramką rywala, który jest przyczajony.

Spokój w tyłach zachował Skrzypczak, który przerwał groźną akcję gospodarzy. Będzie korner.

Urazu doznał Radin. Ucierpiało kolano byłego gracza Korony Kielce.

Z pola karnego na strzał zdecydował się Imaz. Kilka metrów obok dalszego słupka.

Wydawało się, że Villar urwał się obronie rywala. Sędzia przerwał akcję dopatrując się spalonego.

To mogła być groźna kontra Jagiellonii. Pululu i Imaz starali się uciec defensywie rywala. Ostatecznie gospodarze zatrzymali akcję.

Jagiellonia źle weszła w mecz. Straciła gola, ale szybko wyrównała. Po trafieniu goście lepiej prezentowali się na placu gry.

Jeszcze minuta gry przed nami.

Bramkarz gospodarzy odbił strzał z dwóch metrów! Wcześniej jednak był spalony.

Rzut wolny dla gospodarzy. Z dograniem z lewej strony poradziła sobie defensywa Jagiellonii.

Zdobyty przez Jagiellonię gol dodał mistrzom Polski spokoju i pewności siebie. Zagubieni są z kolei gracze gospodarzy.

Zbyt dużo podań w polu karnym gospodarzy. Przekombinowali gracze Jagiellonii. Imaz powinien uderzać, a nie zagrywać jeszcze do Pululu!

Pululu padł w polu karnym gości. Sędzia stał nieopodal, ale nakazał grać dalej.

Jagiellonia po stracie gola nie jest w stanie odpowiedzieć gospodarzom. Nie jest to marzeń mistrzów Polski.

Churlinov wpadł z piłką w pole karne, ale o jeden zwód za dużo. Okazja przepadła.

Prosta strata graczy Jagiellonii, gospodarze po chwili sygnalizowali zagranie ręką w polu karnym. Bez reakcji sędziego.

Z boiska zaczęło wiać nudą. Jagiellonia przejęła piłkę, ale nie kwapi się do ofensywy.

Stanić dogrywał z rzutu wolnego z lewej strony, ale zbyt mocno dośrodkował i piłka poszybowała na aut bramkowy.

Lazetić w polu karnym i ponownie dobrze defensywa Jagi. Wojtuszek ponownie ratuje zespół.

Imaz w polu karnym, piłka minęła bramkę, ale i tak był spalony.

Kwadrans za nami. Bez goli, z czego powinna cieszyć się Jagiellonia.

Villar szarpnął prawą stroną, ale zdecydowana interwencja rywala przerwała akcję.

Gospodarze rozkręcają się. Backa Topola zamknęła białostoczan na połowie boiska. Jaga ma problemy.

W ostatnim momencie Wojtuszek wystawił w polu karnym nogę i zablokował uderzenie Stanicia! Sporo szczęście mieli mistrzowie Polski.

Pululu w sytuacji sam na sam w słupek. Poprawka była niecelna, ale sędzia cofnął akcję odgwizdując spalonego.

Ostrożne premierowe minuty. Żadna z drużyn jak na razie nie zamierza rzucać się na rywala.

Pierwsza próba ataku Jagiellonii. Jak na razie jednak bez zagrożenia pod bramką gospodarzy.

Mecz poprowadzi Antonio Nobre (Portugalia).

Bardzo niewiele zabrakło, aby piłkarze Jagiellonii spotkania 1/16 finału Ligi Konferencji oglądali w telewizji. Zadyszka na finiszu rozgrywek grupowych sprawiła, że mistrzowie Polski w klasyfikacji spadli na 9. miejsce. To oznaczało konieczność walki o 1/8 finału.