Real Madryt nie miał problemów z pokonaniem na Bernabeu drużyny Red Bull Salzburg. Gospodarze grali na dużym luzie i zaaplikowali gościom pięć goli tracąc jednego. W 2. połowie na boisku pojawił się Kamil Piątkowski.

Ostatnie 2 minuty tej nierównej potyczki.

Zagranie do Viniciusa, którego strzał z pola karnego był wyraźnie niecelny.

Real myślami już przy La Lidze. Red Bull myślami już w samolocie.

Spokojne granie, ale może Real czymś nas jeszcze zaskoczy. 5:0 to mało, aby kibiców zadowalało.

Na strzał zdecydował się Endrick, ale źle przymierzył i gola numer pięć nie ma.

Guler z kornera, Asencio głową, ale ponad bramką. Królewscy szukają piątej bramki.

Z ok. 16 metrów uderzył Guler. Obrońca głową trącił piłkę i uratował gości.

Zagranie w pole karne do Mbappe, który jednak nie dał rady opanować piłki.

W końcu celny strzał gości. Uderzenie Nene poszybowało wprost w bramkarza Realu.

Real na bardzo dużym luzie, w tempie wręcz sparingowym. A i tak przerasta rywala o dwie klasy.

Goście mają już dość tego meczu. Piłkarze z Salzburga nie są w stanie zagrozić Realowi już od dość dawna.

Zaatakowali goście, efektem akcji rzut rożny. Po nim piłka poszybował wprost w rękawice bramkarza.

W meczu bez niespodzianki. Real prowadzi 2:0 i ma wszystko pod kontrolą.

Końcowe akordy 1. połowy. Wolne tempo, dominacja Realu. Przed momentem strzał Bellinghama zablokował obrońca.

Real cały czas ma wszystko pod kontrolą. Kreuje jednak niewiele okazji. Stworzone wykorzystuje.

2:0, ale wydaje się, że tutaj jeszcze kilka goli zobaczymy. Real na dużym luzie. Rywale? Nie są w stanie postawić się Królewskim.

Bez szaleństw, ale Real konsekwentnie szuka drugiego gola w meczu. Gracze z Salzburga niewiele są w stanie zdziałać.

Modrić do Mbappe, ostatecznie zbyt mocno. Piłkę zdołał wybić bramkarz.

Nieśmiała próba gości, strzał z pola karnego został zablokowany. Po chwili sędzia odgwizdał faul Mendy'ego przed szesnastką.

Gospodarze ponownie na dużym luzie. Strzał Rodrygo zablokowany, po chwili strzał Viniciusa poszybował ponad bramką gości.

Real wciąż niezbyt się wysila. Jednak rywal nie jest w stanie tego wykorzystać.

Zagranie w pole karne do Mbappe, Zabrakło niewiele, ale ostatecznie Francuz piłki nie przejął.

Ruszył z piłką Mbappe, ale Francuzowi w okolicach pola karnego zabrakło zdecydowania i w sytuacji w porę zorientowali się gracze gości.

W końcu Real Madryt przejął inicjatywę. Królewscy nie kwapią się jednak do zdecydowanego natarcia.

Z dystansu uderzył Mads Bidstrup. Piłka odbiła się jeszcze od obrońcy i ponad bramką wyszła na korner.

Odważniej zagrali goście. Wymienili kilka podań w okolicach pola karnego Realu. W końcu dośrodkowanie z lewej strony, którego nikt nie przejął.

Spokojne pierwsze minuty. Pewny swego Real Madryt nie rzucił się na rywala.

Mecz poprowadzi Glenn Nyberg (Szwecja).

Przed meczem 7. kolejki Ligi Mistrzów Real Madryt w tabeli jest 22. i ma w dorobku 9 punktów. Red Bull Salzburg ma ich w dorobku zaledwie 3.