Sześć goli zobaczyli kibice na Santiago Bernabeu w potyczce Realu z Sevillą. Gospodarze wygrali 4:2 i w La Lidze mijając FC Barcelonę usadowili się tuż za Atletico Madryt.

Końcowe akordy spotkania. W dość nieśmiałym ataku Sevilla.

Pogramy jeszcze przez 4 minuty.

Niepewnie Courtois na przedpolu, Belga wyratowali czujni obrońcy Królewskich.

Odpowiedź Sevilli, strzał Lokongi na korner sparował Courtois!

Zamieszanie pod bramką Sevilli, piłkę po strzale Mbappe na raty złapał Fernandez.

Korner dla gości. Dogranie jednak wprost w ręce Courtois.

Mbappe zwiódł rywala, strzał z pola karnego poszybowała kilka metrów ponad bramką.

Na boisko wszedł Navas, dla którego jest to ostatni mecz w karierze.

Real stara się długo rozgrywać piłkę i tym samym uśpić drużynę Sevilli, który już jest pogodzona z porażką.

Składna akcja Sevilli zakończona niecelnym strzałem z dystansu w wykonaniu Romero.

Bellingham sprytnie przepuścił piłkę w polu karnym. Ostatecznie Mbappe nie zdołał uderzyć.

Sevilla stara się poszukać drugiej bramki, ale po zdobyciu gola Królewscy ponownie grają na dużym spokoju.

Real w końcu piłkę przejął, ale nie kwapi się do zdecydowanego natarcia.

Sevilla stara się atakować i wrócić do meczu. Real włączył tryb "spokój".

Akcja gości prawą stroną, Lukebakio nie zrozumiał się z partnerem i zagrał poza linię.

Otwarte spotkanie w Madrycie, piękne gole i prowadzenie Realu nad Sevillą 3:1.

Jeszcze 3 minuty gry przed nami. Skąd aż tyle? To Hiszpania.

Otwarte spotkanie na Santiago Bernabeu. Chce strzelać Real, chce Sevilli, ale to gospodarze są lepsi w meczu i szukają czwartego gola.

Podrażniony Real stara się ponownie odjechać Sevilli na trzy gole.

Salas dogrywał, uderzać starał się Juanlu, ale nie była to dobra próba.

Szarżował Mbappe, ale strzał z okolic linii pola karnego zablokował obrońca.

Sevilli udało się przenieść ciężar gry w okolice środka pola. Real czeka na kolejny moment w meczu.

Sevilla jest bezradna. Real nie zamierza odpuszczać i zapewne poszuka jeszcze kilku goli na pożegnanie z 2024 rokiem.

Kontra Realu, zagranie do Vazqueza. Piłka została przyblokowana i po nodze obrońcy wyszła na korner.

Groźnie zrobiło się pod bramką Realu, ale gościom zabrakło dobrego uderzenia.

Real po objęciu prowadzenia gra na coraz większym luzie. To dla Sevilli oznacza duże problemy.

Bellingham starał się zagrywać za plecy obrońców do Mbappe. Stoperzy we wszystkim się zorientowali i piłkę wybili.

Na razie więcej z gry mają piłkarze Sevilli. Real bardzo spokojnie wszedł w mecz, pozwala rywalom dyktować warunki spotkania.

Obie drużyny poustawiały się bardzo wysoko. Dość wolne premierowe minuty.

Mecz poprowadzi Isidro Diaz de Mera,

Real Madryt w La Lidze ostatnio gra w kratkę, ale w domowej potyczce z chimeryczną Sevillą powinien sięgnąć po komplet punktów.