Była żółta kartka za niesportowe zachowanie po golu dla Rodrigo Muniza.

Ruszyli gospodarze w doliczonym czasie, ale jak przez całe spotkanie z wyczuciem broni Bernd Leno!

Doliczone sześć minut.

Ile będzie doliczonych minut?

Trafieni mocnym ciosem gospodarze, trudno im zaatakować.

1:1. To już końcówka meczu.

Ryzykują zawodnicy Fulham, nie mają już dużo do stracenia.

Bramkarz Chelsea musiał coraz częściej uwijać się między słupkami i w 77. minucie bronił główkę Rodrigo Muniza.

Pozostał kwadrans do zakończenia podstawowego czasu.

Harry Wilson pozbierał się z boiska i chce pozostać w grze.

Issa Diop wyprzedził przeciwnika i nie pozwolił na oddanie strzału z bliska po zagraniu z rzutu wolnego Cole'a Palmera. Jest jeszcze przerwa po kolizji dwóch innych zawodników.

Akcja solowa Nicolasa Jacksona zakończona strzałem, ale prosto w rękawice Bernda Leno. Pod naporem grupki przeciwników nie kopnął piłki soczyście.

Zanosi się jeszcze na jakiegoś gola w pozostałej części meczu. To dlatego, że zespołom przychodzi z coraz większą łatwością dochodzenie do dogodnych sytuacji podbramkowych.

Małe derby Londynu nabrały rumieńców, ponieważ w krótkim fragmencie Robert Sanchez musiał poradzić sobie ze strzałami Andreasa Pereiry i Antonee Robinsona.

Andreas Pereira z rzutu wolnego, ale prosto w Roberta Sancheza.

Antonee Robinson nie przebił się atakiem indywidualnym przez środek boiska. Było tylko przez moment niebezpiecznie po nieodpowiedzialnym podaniu Moisesa Caicedo w poprzek.

Gospodarze w opałach, ale dośrodkowanie z prawego skrzydła zostało zatrzymane. Piłka nie dotarła do czekającego na możliwość oddania strzału Raula Jimeneza.

W odpowiedzi Alex Iwobi uderzył z kilkunastu metrów nieznacznie obok spojenia słupka z poprzeczką Chelsea!

Budzą się goście, jeszcze mają realną nadzieję na zapunktowanie.

Fragment po przerwie był mocno dla Chelsea. Uderzenie z dystansu Enzo Fernandeza poskromił robinsonadą Bernd Leno, a kiedy Levi Colwill wpakował piłkę do bramki gości, nie było gola z powodu spalonego.

Jadon Sancho ładnie zatańczył z przeciwnikami blisko pola karnego, a cała akcja Chelsea zakończyła się strzałem Enzo Fernandeza. Po raz drugi kapitalna parada Bernda Leno utrzymuje Fulham na powierzchni na Stamford Bridge!

Piłkarze wrócili z szatni na boisko.

Niebawem wznowienie grania po przerwie.

Fulham musi gonić wynik.

Uderzenie Cole'a Palmera decyduje o wyniku!

Do przerwy Fulham przeważało w posiadaniu piłki i nie ustępowało mocno gospodarzom w statystykach strzałowych, jednak nie zapachniało mocno wyrównaniem. Uderzenie Raula Jimeneza było niecelne, a próba Calvina Basseya została zatrzymana przez Roberta Sancheza. Tym samym pozostaje 1:0 dla Chelsea.

Dodatkowa minuta.

Czy będzie doliczony czas?

Adama Traore biega w nieokiełznanych kierunkach. Czasami w stronę bramki przeciwnika, czasami w stronę własnej bramki.

Ostatnie ataki w pierwszej połowie spotkania.

Próbuje odpowiedzieć Fulham. Pierwsza szansa na zaskoczenie gospodarzy z rzutu rożnego, a za wykonanie zabrał się Andreas Pereira. Dośrodkowanie poleciało w kierunku Raula Jimeneza, którego gospodarze z powodzeniem zablokowali.

Chelsea jest groźniejsza po otwarciu wyniku, a w 35. minucie była rewelacyjna szansa na podwyższenie prowadzenia. Nieobstawiony Marc Cucurella strzelił głową po dograniu z rzutu wolnego i Fulham uratowała interwencja Bernda Leno. Świetnym refleksem wykazał się Niemiec.

Szansa na zaskoczenie Fulham strzałem z rzutu wolnego. Piłka została ustawiona blisko pola karnego, a Cole Palmer postanowił kontynuować swój ostrzał. Futbolówka nie ominęła muru rozstawionego przez Bernda Leno. Niezmiennie tylko 1:0 dla wicelidera.

W ostatnich minutach było płaskie uderzenie w kierunku bramki The Blues, ale jego zatrzymanie nie sprawiło problemu Robertowi Sanchezowi. Z kolei po podaniu prostopadłym zawodnik Fulham wpadł w broniącego przeciwnika i skończyło się przyznaniem piłki Chelsea.

Jedenastka na miarę kompletu punktów? Na razie tak to wygląda.

Pierwsza połowa meczu za półmetkiem.

Dwa kolejne uderzenia. Raul Jimenez spudłował z kilkunastu metrów, a Cole Palmer ponownie nie zaskoczył dobrze ustawionego Bernda Leno.

Ponownie Cole Palmer. Nawet pozycja lepsza niż cztery minuty temu, ale nieczyste kopnięcie skończyło się bardziej podaniem do Bernda Leno.

Gospodarze na prowadzeniu. Cole Palmer przymierzył do sieci!

Kwadrans grania za drużynami.

Sędzia nie pozwolił Chelsea na kontynuowanie kontrataku z powodu faulu Nicolasa Jacksona w konfrontacji z Tosinem Adarabioyo.

Rośnie tempo, a bramkarze mają coraz więcej do roboty. Robert Sanchez poradził sobie z zagraniem Raula Jimeneza, a po przeciwnej stronie boiska Bernd Leno poradził sobie z powstrzymaniem piłki kopniętej przez Cole'a Palmera.

Drużyna ze Stamford Bridge zaczęła dłużej utrzymywać się w posiadaniu piłki. Po dośrodkowaniu przytomnie zachował się Antonee Robinson, który odegrał futbolówkę do Bernda Leno.

Adama Traore szalał blisko koła środkowego boiska. Nic wielkiego tam nie zdziałał, ale przynajmniej sprowokował jednego z zawodników Chelsea do popełnienia faulu. Piłka pozostała w posiadaniu Fulham.

Podniósł się doping na trybunach Stamford Bridge w Londynie.

Dość odważnie Fulham, a może bojaźliwie Chelsea. Właśnie goście wymieniali podania na początku meczu i utrudniali życie przeciwnikom wysokim pressingiem.

Wystartowali. Musieli nawet chwilę poczekać, ponieważ wyszli na boisko odrobinę za wcześnie. Chelsea na niebiesko z białymi getrami, a Fulham w biało-czarnych strojach.

Ostatnie przygotowania do rozpoczęcia meczu.

W oczekiwaniu na mecz.

Zestawienie Fulham.

Jedenastka Chelsea FC.

Sędzia: Samuel Barrott

Przeciwnikiem Chelsea FC w Boxing Day będzie Fulham. Do konfrontacji zespołów z Londynu dojdzie na Stamford Bridge. Wicelider zamierza powrócić do zwyciężania po bezbramkowym meczu z Evertonem. Fulham ma za sobą serię trzech remisów. Dzielił się punktami z Arsenalem, Liverpoolem oraz Southampton. Jak widać, przeplatał pozytywne niespodzianki z rozczarowaniem.