Jeszcze przerwa w grze spowodowana urazem Michała Siplaka.

Ostatnie szanse tego meczu, wysokie napięcie na boisku.

Doliczone pięć minut.

Nikt nie zamknął dośrodkowania Rubena Vinagre.

Rwane tempo, na pewno nie zabraknie doliczonych minut.

Nieudane podanie Luquinhasa w kierunku Marca Guala.

Posypała się odrobinę grę podopiecznych Goncalo Feio, co musi irytować krewkiego szkoleniowca. Na pewno Legioniści nie zamierzają stracić punktów w PKO Ekstraklasie w drugim spotkaniu z rzędu.

Pozostał kwadrans do zakończenia podstawowego czasu spotkania. Pokazał się na połowie przeciwnika Luquinhas, jednak jakby zabrakło mu sposobu na wykonanie dobrego dośrodkowania. A może zabrakło energii? Piłka była prostym łupem dla podopiecznych Tomasza Tułacza.

Spotkanie wkracza w absolutnie decydującą fazę. Pozostało obu zespołom kilkanaście minut na zadanie kolejnego ciosu przeciwnikom. A może więcej niż jednego? Po tym spotkaniu można spodziewać się absolutnie wszystkiego. Legia Warszawa z przewagą w posiadaniu piłki, jednak Puszcza Niepołomice potrafi groźnie odpowiedzieć.

Zmienia, szuka rozwiązań szkoleniowiec Legii Warszawa.

Legia Warszawa chce pomóc szczęściu i wrzuciła wyższy bieg.

Drugi w meczu rzut karny dla Puszczy Niepołomice. Tym razem faul Rafała Augustyniaka!

Ostatnie minuty bez klarownych sytuacji podbramkowych, a piłka została przeniesiona do centrum boiska. Na pewno oba zespoły poszukają jeszcze rozstrzygnięcia tego starcia.

Za daleko wypuszczona piłka padła łupem Kacpra Tobiasza.

Oby po przerwie było równie dużo mocnych wrażeń jak w pierwszej połowie spotkania. Legia Warszawa już szukała trzeciego gola w meczu, jednak uderzenie Jeana-Pierre'a, z podania Luquinhasa, było niedokładne.

Czekamy na wznowienie widowiska.

Legia Warszawa nie przypilnowała wyniku.

Pierwsza połowa meczu na remis.

Bardzo dużo działo się w pierwszej połowie spotkania w Krakowie. Nie wypadało odwracać uwagi od boiska. Legia Warszawa dwukrotnie obejmowała prowadzenie, ale Puszcza Niepołomice w obu przypadkach odpowiadała. Ostatecznie 2:2 po nieco ponad 45 minutach i jeszcze powinno być pasjonująco.

Doliczone dwie minuty.

Ostatnie akcje w żwawej pierwszej połowie spotkania.

Ponownie akcja z wykorzystaniem aktywnego Rubena Vinagre. Zakończyła się ona dośrodkowaniem i nawet niepewnie interweniował po nim Kewin Komar, jednak mógł liczyć na asekurację kompanów z bloku defensywnego.

Przerwa w grze spowodowana urazem Rubena Vinagre.

Po pół godzinie grania bliżej zwycięstwa są goście.

Jean-Pierre Nsame pomógł innym zawodnikom Legii Warszawa w bronieniu i właśnie on rozprawił się z dalekim wrzutem z autu Dawida Abramowicza.

Dwa rzuty rożne w krótkim fragmencie spotkania i oba dla Legii Warszawa. Była szansa na gola Jeana-Pierre'a Nsame, jednak nie została ona wykorzystana.

W takim tempie zdobywania bramek skończy się kosmicznym wynikiem!

Po dośrodkowaniu interweniował z powodzeniem Kacper Tobiasz. Nie pozwolił on żadnemu z zawodników Puszczy Niepołomice na oddanie uderzenia po dośrodkowaniu.

Legia próbowała przebić się na boku boiska i odzyskać prowadzenie. Na razie jednak bez odpowiedzi na uderzenie z rzutu karnego Artura Craciuna, ponieważ popracowali w obronie zbudowani wyrównaniem gospodarze.

Mocna odpowiedź! Rzut karny dla Puszczy Niepołomice!

Ruben Vinagre pogubił się na boku boiska, a Puszcza Niepołomice organizowała się do przeprowadzenia kontrataku. Powstrzymał go Luquinhas, który gnał do obrony.

Ryoya Morishita próbował przebić się w pole karne drugoroczniaka przez centrum boiska. Ponownie czegoś zabrakło Legii Warszawa na ostatnim etapie ataku.

Ciekawie rozegrana akcja przez podopiecznych Goncalo Feio na połowie przeciwnika. Do pewnego momentu ich wymiana podań wyglądała interesująco, ale zabrakło miejsca do oddania uderzenia. Ciasno rozstawieni w obronie gospodarze poradzili sobie.

Ataki Legii Warszawa przeprowadzone z wykorzystaniem Ryoyi Morishity oraz Artura Jędrzejczyka. Dośrodkowania obu zawodników zostały powstrzymane przez skoncentrowanych gospodarzy.

Pozostały chwile do rozpoczęcia grania.

Zakończyła się rozgrzewka obu zespołów.

Pełne zestawienie Puszczy Niepołomice.

W Puszczy, niezaangażowanej w europejskie puchary, odwrotna proporcja. W jedenastce uchowało się ośmiu zawodników, a zmieniło się trzech. Piotr Mroziński, Michal Siplak i Jakov Blagaić wyszli na boisko zamiast Ioana-Calina Revenco, a także Mateuszów Radeckiego oraz Cholewiaka.

W jedenastce Legii powtarzają się tylko trzy nazwiska w porównaniu z meczem przeciwko Broendby. Od początku zagrają ponownie Kacper Tobiasz, Luquinhas i Ruben Vinagre. Na pozostałych pozycjach pokażą się między innymi Jean-Pierre Nsame, Ryoya Morishita czy Artur Jędrzejczyk.

Piłkarze Goncalo Feio na stadionie.

Jedenastka Legii Warszawa.

Sędzia: Paweł Malec (Łódź)

Tak walczyła drużyna z Warszawy w Danii.

Festiwal bramek. Szalony mecz Legii Warszawa z Broendby!

Legioniści mają za sobą zwycięstwo z Broendby IF w Danii.

Warszawiacy nie mieli dużo czasu na przygotowanie się do meczu z Krakowie po odniesieniu zwycięstwa 3:2 z Broendby IF w eliminacjach Ligi Konferencji Europy. Do pojedynku w Danii doszło w czwartek. Legionistom dopisywało z pewnością samopoczucie, ponieważ wygrana na obrzeżach Kopenhagi była dużym krokiem w kierunku fazy ligowej europejskiego pucharu.

Zespół z Niepołomic nie chce końca tej serii.

Na razie Legia Warszawa jest niepokonana przez przeciwnika z województwa małopolskiego.

Poprzedni mecz, z udziałem Puszczy Niepołomice, nie był wielkim widowiskiem.

Marne widowisko w Lubinie. Przesądził jeden gol

Puszcza Niepołomice w tym sezonie jeszcze ani razu nie wygrała. W meczach przeciwko Jagiellonii Białystok, Górnikowi Zabrze i KGHM Zagłębiu Lubin zdobyła punkt. Zrobiła to akurat w Krakowie, w zakończonym remisem 2:2 meczu z Górnikiem i pozostała jedynym ekstraklasowiczem niepokonanym jako gospodarz w 2024 roku.

Trener Tomasz Tułacz przed rozpoczęciem spotkania.

Legia Warszawa zmaga się z trudami intensywnego kalendarza, w którym przeplata mecze ligowe i pucharowe. W niedzielę drużyna Goncalo Feio zagra o punkty w PKO Ekstraklasie z Puszczą Niepołomice. W przeszłości Legia nie miała prostej przeprawy w meczach z zespołem z województwa małopolskiego.