Działo się w mecz Sevilli z Realem Madryt. Kibice długo czekali na gole. Na prowadzenie wyszli w 74. minucie gospodarze. Królewscy wyrównali cztery minuty później.

Bellngham ostro zaatakował Rakiticia. Chorwat odczuł starcie.

Sędzia doliczył 7 minut.

Przepychanki na murawie. Zaczęło się od starcia Viniciusa z przeciwnikiem.

Strzał z ok. 18 metrów oddał Ocampos. PIłka poszybowała jednak ponad poprzeczką.

Sevilla stara się atakować. Real po wyrównującej bramce nie rzucił się na rywala i nie poszukał zwycięskiego gola.

Czujny między słupkami był Kepa. Golkiper nie dał się zaskoczyć rywalom.

Z okolic linii pola karnego uderzał Modrić. Kilka pięter ponad bramką.

Zbyt dużo chaosu na boisku. Wydaje się, że ten kto strzeli jako pierwszy gola, ten sięgnie po komplet punktów.

Gospodarze przetrwali mały kryzys i ponownie są aktywni w ofensywie.

Zły na sędziego jest Vinicius. Może być ciekawie. Jeśli Brazylijczykowi puszczają nerwy, to może być różnie.

Uwidoczniła się przewaga Realu. Królewscy wrzucili wyższe przełożenie.

Dośrodkował Kroos, Alaba uderzył głową, ale ponad bramką Sevilli.

Nikt nie chce ryzykować, 2. połowa jak na razie słabsza niż premierowa odsłona meczu.

Próba z dystansu Kroosa. Piłka jednak o dwa metry minęła bramkę Sevilli.

Ostro potraktowany Navas. Co na to sędzia, który jak na razie nie ma zbyt dobrego dnia.

Lukebakio ruszył z piłką, ale niewiele wskórał. Brakowało decyzji o uderzeniu. Po chwili strzał Rakiticia padł łupem bramkarza.

Bez goli w Sewilli. Działo się pod bramkami, ale brakowało tego, co najważniejsze.

Sędzia doliczył 3 minuty do 1. połowy.

A teraz groźnie pod bramką Realu. Bramki jednak nie ma. Wciąż sporo się dzieje w Sewilli.

Realowi udało się oddalić grę od własnego pola karnego. Wyrównało się spotkanie.

Próba gospodarzy przerwana. En Nesyri znalazł się na spalonym.

Groźne dogranie Kroosa z rzutu wolnego. Sevilli udało się wybronić. Ramos uratował Sevillę.

Wciąż bez goli na stadionie w Sewilli. Sporo okazji, zwłaszcza ze strony starających się w dalszym ciągu atakować, gospodarzy.

Dobra 1. połowa w wykonaniu Sevilli. Real po dobrym początku prezentuje się dużo słabiej.

Przed kolejną szansą gospodarze. Z pola karnego uderzył Sow, pomylił się o metr.

Sevilla uzyskała optyczną przewagę. Real stara się grać z kontry, ale w ostatnim czasie konstruuje ich coraz mniej.

Sevilla stara się wysoko atakować Real. To utrudnia Królewskim rozgrywanie akcji.

Dobra akcja Viniciusa, ale dogrania dobrze nie udało się spożytkować jego partnerom.

Błąd Realu w wyprowadzeniu piłki, przejął ją Rakitić i momentalnie uderzył. Wysoko ponad bramką.

Niezbyt często spotykany początek. Real zdobył dwie bramki, ale wciąż na tablicy widnieje 0:0.

Dziwne zachowanie sędziego. Arbiter nie ruszył za akcją Realu. Goście trafili do siatki, ale gola nie ma. Wściekli są gracze Królewskich.

W zamieszaniu Bellingham do Valverde. Ten uderzył do siatki. Czy jednak nie było spalonego?

Mecz poprowadzi Ricardo De Burgos.

Real Madryt jest liderem La Ligi. Sevilla ma swoje problemy i aktualnie plasuje się na 14. pozycji.