Doliczone pięć minut do podstawowego czasu.

Nie wiadomo, czy Michael Ameyaw miał w głowie wykonanie dośrodkowania, czy oddanie uderzenia, natomiast jest pewne, że zawodnikowi Piasta Gliwice kompletnie to nie wyszło. Gospodarze zrobili już swoje w drugiej połowie i pozostało im przypilnować pozytywnego wyniku do ostatniego gwizdka Sebastiana Krasnego.

Po trzecim golu Piasta Gliwice kontynuacja festiwalu zmian. Niewiele nam tu wnosi ten desant, ale taka już pozostałość koronawirusa w piłce nożnej, więc trenerzy mieszają, na ile przepisy pozwalają.

Damian Kądzior dorzucił swojego gola. 3:0!

Po drugim golu Piasta Gliwice była odpowiedź Stali Mielec, jednak naprawdę nieśmiała. Karol Szymański został sprawdzony uderzeniem zza pola karnego Matthewa Guillaumiera. Jego czujność była bez zarzutu i zaprezentował interwencję jak z podręcznika.

Jorge Felix podwoił prowadzenie. 2:0!

Akurat zmiana za Leandro była spowodowana urazem.

Tomas Huk i 1:0 dla Piasta Gliwice!

Otworzyła się na moment przestrzeń na połowie Stali Mielec, która generalnie powraca w jedenastu na własną część boiska. Piast Gliwice nie zorganizował się dobrze do przeprowadzenia kontrataku.

Piłkarze powracają z szatni na boisko.

Piast Gliwice ma co poprawiać.

Na razie bezbramkowo.

Wspomniane ataki zakończone strzałami Krzysztofa Wołkowicza oraz Michaela Ameyawa to w zasadzie wszystkie, o których wypadało pamiętać po pierwszej połowie meczu. Zdecydowanie nie mogła ona zaspokoić swoim poziomem nawet koneserów PKO Ekstraklasy. Piłkarze, odpowiedzialni za bronienie, radzili sobie dobrze, chociaż inna sprawa, że nie musieli zdawać poważnych egzaminów.

Doliczone dwie minuty do podstawowego czasu.

Jeszcze ostatnie ataki przez zmianą stron, może być doliczona minuta z powodu urazu Damiana Kądziora.

Pozostało zaledwie pięć minut podstawowego czasu w pierwszej połowie spotkania. Przed momentem Stal Mielec odpowiedziała na niedawne ataki Piasta Gliwice serią strzałów po dośrodkowaniu. Wszystkie zostały zablokowane, raz nawet przez zawodnika atakującego.

W ostatnich minutach wyraźne wskazanie na podopiecznych Aleksandara Vukovicia. Prawie 100 procent posiadania piłki po stronie Piasta Gliwice, a Stal Mielec skoncentrowała się na odpychaniu ataków.

Na uderzenie celne poczekaliśmy do 32. minuty. W niej miękkie podanie trafiło w pole karne Stali do Michaela Ameyawa, a ten miał dużo czasu na przymierzenie do bramki. Nie udało się tego zrobić. Próba znalezienia dalszego narożnika została poskromiona przez Mateusza Kochalskiego. Piękna interwencja uratowała przyjezdnych.

Delikatne przebudzenie Piasta Gliwice. Było wspomniane już, bardzo niecelne uderzenie z dystansu. Ponadto Piotr Urbański przymierzał się do strzału po podaniu prostopadłym i w ostatnim momencie uniemożliwili to zawodnicy w białych strojach z niebieskimi elementami.

Akcja zakończona niecelnym strzałem zza pola karnego. Przed nim dwa zagrania ręką w ciągu sekundy i na szczęście nie trzeba tego rozstrzygać. Za dużo szczypiorniaka.

Niezmiennie czekamy na oddanie interesującego strzału celnego. W zasadzie nic nie zmienia się w obrazie meczu.

Nieudana wymiana podań blisko pola karnego Piasta Gliwice. Ilja Szkurin domagał się przyznania Stali Mielec rzutu wolnego w dogodnym miejscu boiska, ale absolutnie nie przekonał do swoich racji Sebastiana Krasnego.

Na początku meczu widzowie zobaczyli festiwal niedokładnych zagrań. Dłużej w posiadaniu piłki był Piast Gliwice, ale nie wynikło z tego żadne realne zagrożenie dla bramki Mateusza Kochalskiego. Z kolei Stal Mielec przynajmniej oddała uderzenie w 15. minucie. Krzysztof Wołkowicz nie przymierzył pod poprzeczkę po wrzutce Piotra Wlazły.

Niezła akcja na zakończenie pierwszego kwadransa i Krzysztof Wołkowicz główkował nieznacznie ponad poprzeczką. Gracz Stali Mielec starał się wykorzystać wrzutkę wysoko ustawionego Piotra Wlazły. W pobliżu był również Ilja Szkurin i czekał na możliwość wykonania skutecznej dobitki.

Kompletnie nieudana próba wykonania dośrodkowania przez Jakuba Holubka. Boczny obrońca dostał podanie, które miało za zadanie przyspieszyć atak Piasta Gliwice, jednak po raz drugi w krótkim okresie utrudnił sobie zadanie złym przyjęciem piłki.

Piast Gliwice buduje przewagę pod względem posiadania piłki, jednak jego ostatnie rozegrania nie pozwoliły na zagrożenie bramce Mateusza Kochalskiego. Wszystko było pod pełną kontrolą podopiecznych Kamila Kieresia.

Początek spotkania z atakami ostrzegawczymi po obu stronach stadionu w Gliwicach. Nie przebili się na lewej stronie boiska Arkadiusz Pyrka oraz Jakub Holubek. Było także dośrodkowanie w kierunku Michaela Ameyawa oraz Piotra Urbańskiego.

Piast Gliwice w niebieskich koszulkach, a do tego w czerwonych spodenkach i getrach. Z kolei Stal Mielec na biało z niebieskimi elementami.

Minuta ciszy upamiętniająca zmarłych Wojciecha Łazarka i Janusza Filipiaka.

Ostatnie przygotowania do meczu.

Zestawienie Piasta Gliwice.

Jedenastka Stali Mielec.

Sędzia: Sebastian Krasny (Kraków)

Takie wspomnienia chętnie przypominają w Mielcu.

Stal Mielec wyszarpnęła dla siebie punkt na stadionie Cracovii.

Cracovia synonimem pecha. Stal Mielec odrabiła stratę w ostatnich minutach meczu

Stal jest bardziej bezkompromisowa i potrafiła już w tym sezonie sprawiać niespodzianki w meczach na wyjazdach. Piłkarze Kamila Kieresia przywieźli komplet punktów ze stadionów Legii Warszawa oraz Pogoni Szczecin. W poprzednim meczu Stal dogoniła Cracovię i zremisowała z nią 2:2.

Przygotowania zawodników Stali Mielec.

Drużyna z Gliwic ma w planie ponownie pokonać mielczan u siebie.

Piast Gliwice ma za sobą zwycięstwo na stadionie Lecha Poznań.

Rozczarowanie przy Bułgarskiej. Przełamanie Piasta Gliwice

Piast Gliwice jest niepokonany w PKO Ekstraklasie od 23 września. Seria zespołu z województwa śląskiego trwa już blisko trzy miesiące i może potrwać znacznie dłużej w razie dobrego wyniku w poniedziałek. Problem gliwiczan polega na tym, że za nimi jest aż 12 remisów, przez które nie załapali się w rundzie jesiennej do czołówki w lidze.

Boisko przygotowane i czeka na mecz.

Na zakończenie ostatniej w 2023 roku kolejki w PKO Ekstraklasie zmierzą się Piast Gliwice ze Stalą Mielec. Przed pierwszym gwizdkiem oba zespoły znajdują się blisko siebie w dolnej połowie tabeli. Stal ma o punkt więcej niż podopieczni Aleksandara Vukovicia.