Jakub Konstantyn wziął sprawy w swoje ręce. Pomocnik Korony został zatrzymany przez Henricha Ravasa.

Niepotrzebnie Ronaldo Deaconu decydował się na strzał z dystansu. Bardzo niecelna próba Rumuna.

Korona jest stroną przeważającą w samej końcówce. Zator będzie długo żałował niewykorzystanej okazji.

Łukasz Kuźma doliczył pięć minut do regulaminowego czasu.

Na ten moment kielczanie wciąż znajdują się w strefie spadkowej. Widzew zajmuje ósmą pozycję w ligowej tabeli.

Adrian Dalmau zmarnował stuprocentową sytuację. Po chwili sędzia zasygnalizował spalonego.

Wyrównana druga połowa spotkania. Żadna ze stron nie odpuszcza, ale do końca pozostało tylko pięć minut.

Dawid Błanik wrzucił piłkę i Dominik Zator trafił w poprzeczkę. Ależ mało brakowało!

Sebastian Kerk strzałem z rzutu wolnego sprawdził czujność Xaviera Dziekońskiego. Młodzieżowy reprezentant Polski stanął na wysokości zadania.

Znowu Martin Remacle w akcji. Bramkarz Widzewa bez trudu obronił jego strzał.

Nono zdecydował się na strzał z dystansu. To nie mogło w żaden sposób zagrozić Ravasowi.

Henrich Ravas nie popełnił błędu po wrzutce Marcusa Godinho. Pewny chwyt bramkarza.

Kamil Kuzera liczy na skuteczność pod bramką Adriana Dalmau. Napastnik przeprowadził się latem do Polski i szybko rozgościł się na ligowych boiskach.

Bartłomiej Pawłowski szukał w polu karnym Jordiego Sancheza. Dośrodkowanie było jednak niedokładne.

Właściwie za jednym zamachem ucierpiało dwóch graczy Korony. Szykawka będzie kontynuował grę z opatrunkiem na głowie, Piotr Malarczyk również chce pozostać na murawie.

Dobre dośrodkowanie Martina Remacle'a i strzał głową Jewgienija Szykawki. Snajper nie trafił w światło bramki, w dodatku mocno ucierpiał.

Tak Widzew doprowadził do remisu:

Lepszy początek drugiej odsłony w wykonaniu łódzkiego Widzewa. Zawodnicy Daniela Myśliwca polują na drugiego gola.

Efektowne uderzenie Bartłomieja Pawłowskiego z rzutu wolnego. Piłka trafiła tylko w boczną siatkę.

Klubowi lekarze zajmują się Dawidem Tkaczem. Nie wiadomo, czy młody piłkarz pozostanie na placu gry.

Od kilku minut trwała walka w środku boiska. Widzew próbuje teraz uspokoić grę.

Widzew ruszył do ataku po zmianie stron. Dość niepewna parada w wykonaniu Xaviera Dziekońskiego.

Wyróżniającą się postacią po stronie goście jest Bartłomiej Pawłowski. Strzelec gola napędza akcje Widzewa.

Arbiter przedłużył pierwszą połowę o minutę.

Daniel Myśliwiec ze stoickim spokojem przyjął bramkę zdobytą przez Bartłomieja Pawłowskiego. Mimo wszystko gra Widzewa pozostawia wiele do życzenia.

Łukasz Kuźma wskazał na wapno! Dominick Zator sfaulował Juljana Shehu w polu karnym.

Juan Ibiza najwyżej wyskoczył do piłki pod bramką Korony. Bezbłędna interwencja Xaviera Dziekońskiego.

Dobry moment Widzewa Łódź. Gospodarze cofnęli się pod własne pole karne.

Potężny strzał Dawida Tkacza z kilkudziesięciu metrów. Piłka wylądowała na trybunach.

Jordi Sanchez powinien uważać, bo ma już na koncie żółtą kartkę. Miłosz Trojak zwija się z bólu po wejściu Hiszpana.

Ekipa Kamila Kuzery może liczyć na gorące wsparcie z trybun. Kibice tłumnie pojawili się na stadionie.

To była klarowna sytuacja! W ostatniej chwili próbujący oddać strzał Mateusz Czyżycki został zablokowany.

Henrich Ravas zatańczył z napastnikiem Korony w polu karnym. Słowacki bramkarz podjął duże ryzyko.

Martin Remacle zdecydował się na uderzenie z dystansu. Niewiele brakowało, piłka przeleciała obok lewego słupka.

Łodzianie nie potrafią zagrozić bramce strzeżonej przez Xaviera Dziekońskiego. Nikt nie przeciął toru lotu piłki po wrzutce Fabio Nunesa.

Jacek Podgórski nieco się przeliczył. Piłka przeleciała obok bramki i Henrich Ravas wznowi grę.

Szybki kontratak Korony zakończył się złym wykończeniem Jewgienija Szykawki. Henrich Ravas wygrał pojedynek z napastnikiem.

Jak dotąd zawodnicy Kamila Kuzery kontrolują wydarzenia boiskowe. Kolejne niecelne zagranie Widzewa.

Marcus Godinho znowu zapędził się pod pole karne. Tylko stały fragment gry dla miejscowych.

Kielczanie nie odpuszczają. Trwa oblężenie pola karnego przyjezdnych.

Dużo niedokładności w grze Widzewa Łódź. Trener Daniel Myśliwiec zaczyna się niecierpliwić.

Korona Kielce atakuje na obu flankach. Tym razem Marcus Godinho stracił piłkę tuż przed polem karnym.

Obiecujący początek spotkania. Na stadionie Korony emocji z całą pewnością nie brakuje.

Bartłomiej Pawłowski przekombinował w polu karnym. Po podaniu Jordiego Sancheza skrzydłowy nawet nie oddał strzału na bramkę gospodarzy.

To był wręcz wymarzony początek meczu dla kieleckich kibiców. Mateusz Czyżycki doczekał się premierowego trafienia w PKO Ekstraklasie w barwach Korony.

Mecz poprowadzi Łukasz Kuzma (Białystok).

Obie drużyny mają w tym sezonie swoje problemy. Większe trapią jednak Koronę, która z dorobkiem zaledwie pięciu punktów zamyka tabelę. Widzew z kolei jest już po zmianie trenera, który wygrał w debiucie 2:0 z Cracovią.

W pierwszym meczu 9. kolejki PKO Ekstraklasy Korona Kielce podejmie Widzew Łódź.