Koniec! Duże emocje w końcówce. Lech remisuje z Górnikiem 1:1!

Sousa z dystansu i kapitalnie broni Bielica!

Kolejne uderzenie Blazicia zza pola karnego. Mocno, tym razem płasko, lecz obok słupka.

Sędzia dolicza minimum 5 minut.

Hotić zagrał miękko z rzutu wolnego, Sobiech co prawda wygrał walkę w powietrzu, ale strzelił za lekko. Bez problemu broni Bielica.

Blazić oddał mocny strzał z dystansu, ale i bardzo niecelny.

Górnik nie potrafi wyjść z kontrą. Lech nie ma większych problemów z odbiorem piłki.

Yokota ruszał do kontry, ale wyraźnie stracił siły w pewnym momencie. Szczęśliwie dla niego był faulowany.

10 minut do końca. Lech cały czas w ataku.

Strzał Karlstroma z dystansu. Ofiarnie blokował go Janicki.

Bielica odbił piłkę po zagraniu Marchwińskiego z ostrego kąta, miał jeszcze okazję do dobitki Szymczak, lecz nie trafił w bramkę.

Mamy pokaz pirotechniczny za jedną z bramek.

Wrzutka Janzy z rzutu wolnego, Kostas doszedł do strzału głową, ale nie trafił czysto w piłkę.

Lech nakręcony! Szymczak strzelił bardzo mocno zza pola karnego, ale Bielica świetnie broni.

Podolski uderzył nad poprzeczką.

Rzut wolny dla Górnika. Do bramki około 30 metrów.

Szymczak dwukrotnie zablokowany w polu karnym. Po chwili zza "szesnastki" uderzał jeszcze Sousa i on również został zablokowany.

Tym razem z dystansu uderzył Karlstrom. Piłka po rykoszecie wyleciała poza boisko.

Lech bije głową w mur. Nie potrafi wypracować sobie klarownej sytuacji do strzału.

Ciekawa statystyka. Dośrodkowania: 27-0 dla Lecha.

Velde zablokowany na dwudziestym metrze. Trzech piłkarzy Górnika rzuciło mu się pod nogi.

Górnik broni się całym zespołem na własnej połowie i czeka na jakąś kontrę.

Blazić strzelał niecelnie po wrzutce Anderssona z rzutu wolnego.

Velde zabawił się na skrzydle, podciął piłkę w pole karne, ale kolejny raz brakuje strzału.

Mocniej zaatakował Lech, ale niewiele jest z tego konkretów.

Dośrodkowanie Anderssona, jednak nikt tego nie zamykał. Trochę spanikował Janza i wybił piłkę poza boisko.

Gramy!

Zawodnicy wracają na boisko.

Przerwa! Gwizdy żegnają piłkarzy schodzących z boiska.

Andersson z rzutu rożnego, niepewnie na przedpolu zachował się Bielica, ale zabrakło kogoś na dalszym słupku ze strony Lecha do dobitki.

Brzydkie zachowanie kapitana Lecha. Kopnięty Podolski, piłka była już dawno zagrana przez Niemca.

Sędzia dolicza minimum 4 minuty.

Rzut karny dla Górnika! Ruszył na przebój Yokota i był kopnięty przez Sousę!

Górnik przy piłce na połowie Lecha. Większość podań jednak wszerz boiska.

Zablokowany strzał Sousy zza pola karnego.

Jednak będzie zmiana. Filip Szymczak odbiera ostatnie instrukcje od trenerów.

Ishak wraca na boisko. Pytanie na jak długo.

Ishak doznał urazu w tej sytuacji. Jest opatrywany poza boiskiem.

I znowu Lech! Ba Loua zagrał w tempo w pole karne do Ishaka, ten podciął piłkę nad Bielicą, ale Szala asekurował swojego bramkarza i wybił futbolówkę!

Tym razem Czerwiński wycofał piłkę przed pole karne. Andersson ruszył do linii końcowej, miękko zawiesił piłkę, jednak zabrakło strzału. Po chwili mieliśmy faul w ofensywie.

I kolejny rzut rożny dla Kolejorza.

Zagrany na krótko, wrzucał Andersson, ale wybijają piłkę goście.

Korner dla Lecha.

Płaskie dośrodkowanie Czerwińskiego. Niedokładne. Nie było na bliższym słupku żadnego z kolegów.

Kolejorz gra trochę za wolno. Gdy ma piłkę, to goście ustawiają się całym zespołem na swojej połowie i mądrze się bronią.

Może się podobać Górnik, który nie schował się za podwójną gardą i jest równorzędnym rywalem dla Lecha.

Kwadrans za nami. Wyrównane spotkanie w Poznaniu.

Ba Loua przewrócił się w polu karnym. Sędzia pokazał mu, że nie ma mowy o żadnym faulu.

Uderzenie Kapralika nieudane. Prosto w mur.

Ishak faulował. Więc rzut wolny dla Górnika z 25 metrów.

Starcie Czyża z Ishakiem przed polem karnym Lecha. Jeden i drugi runęli na murawę. Wzywana pomoc medyczna.

Na razie lekką przewagę ma Lech. Górnik delikatnie wycofany, ale nie jest to obrona Częstochowy.

W odpowiedzi zza pola karnego strzelał Rasak. Był tam lekki rykoszet, jednak nie zaskoczyło to Mrozka.

Pierwsza okazja dla Lecha. Po wrzutce Anderssona z kilku metrów główkował Ishak, ale strzelił w sam środek bramki. Bielica nie popełnił błędu!

Gramy!

Zawodnicy wychodzą na boisko.