Doliczone pięć minut.

Simone Verdi nie wykorzystał okazji do pokonania Wojciecha Szczęsnego uderzeniem zza pola karnego. Próba z rzutu wolnego została zablokowana przez Federico Gattiego. Hellas Werona musiał zadowolić się wywalczeniem jedynie rzutu rożnego.

Jeszcze pozostało trochę czasu Hellasowi Werona, ale na razie zapachniało drugim golem Bianconerich. Po wrzutce z rzutu wolnego było zgranie Federico Gattiego w pole bramkowe, a stamtąd niecelne uderzenie oddał Bremer. Karygodne pudło, a mecz mógł zostać zamknięty.

Przyjezdni będą szukać sposobu na wyrównanie do końca spotkania. Filippo Terracciano postraszył Wojciecha Szczęsnego uderzeniem zza pola karnego i gdyby nie piękna interwencja reprezentanta Polski, Juventus musiałby zapomnieć o swoim prowadzeniu.

W końcówce najciekawsze jest na razie starcie Pawła Dawidowicza z Angelem Di Marią. Polak miał pretensje do mistrza świata za próbę wymuszenia rzutu wolnego i złośliwą próbę kopnięcia.

Pokazał się Angel Di Maria, którego uraz nie okazał się poważny. Argentyńczyk podniósł się z boiska i postraszył uderzeniem z dystansu Lorenzo Montipo.

Piłka pod nogami Adolfo Gaicha pod polem karnym Bianconerich. Piłka po uderzeniu napastnika Hellasu Werona przeleciała obok bramki Wojciecha Szczęsnego. Bramkarz reprezentacji Polski wyłącznie odprowadził ją wzrokiem.

Przerwa spowodowana urazem Angela Di Marii.

Przyjezdni na obrzeżach pola karnego przeciwnika, a tam przez moment zabrakło porozumienia między Wojciechem Szczęsnym a defensorem. Była jeszcze szansa na doprowadzenie do remisu po dośrodkowaniu, jednak poradzili sobie Bianconeri.

Po godzinie zakończył się występ Arkadiusza Milika. Trener Bianconerich ściągnął z boiska za jednym zamachem obu napastników i także Moise Kean nie dostał szansy na dorzucenie gola na swoje konto. W akcji pojawili się Dusan Vlahović oraz Angel Di Maria.

Paweł Dawidowicz raz jeszcze poradził sobie z natarciem Moisego Keana. Kadrowicz Fernando Santosa nie pozwolił przeciwnikowi na rozpoczęcie rajdu w kierunku bramki Lorenzo Montipo.

Przyjezdni stawiają mocny opór.

Pierwsza połowa na zero.

Kup pakiet ELEVEN SPORTS i oglądaj w WP Pilot!

Pierwsza połowa w Turynie okazała się bezbramkowa. Juventus miał problem ze złapaniem dobrego rytmu i odbijał się od defensywy Hellasu Werona. Na razie Wojciech Szczęsny oraz Lorenzo Montipo nie są pierwszoplanowymi postaciami na boisku, ponieważ nie muszą konfrontować się z licznymi uderzeniami celnymi.

Jeszcze pozostało obu zespołom trochę czasu na otwarcie wyniku w pierwszej połowie. Nie popisał się na przedpolu Lorenzo Montipo, ale jego zderzenie z Giangiacomo Manganim nie miało przykrych konsekwencji dla Hellasu Werona.

Podanie w pobliże linii pola karnego przyjezdnych, a tam Arkadiusz Milik został ostro sfaulowany przez Federico Ceccheriniego. Poszkodowany nie oddał uderzenia, a wykonał wycofanie podeszwą do Danilo. Potężne uderzenie Brazylijczyka zostało sparowane przez Fabio Depaoliego na spojenie słupka z poprzeczką w bramce Hellasu Werona.

Pierwsza połowa nie wychodzi Bianconerim. Podopieczni Massimiliano Allegriego potrzebowali czasu na złapanie dobrego rytmu, a dwa kwadranse okazały się za krótkie na sprawdzenie Lorenzo Montipo jakimkolwiek uderzeniem celnym. Konsekwentnie bronią Paweł Dawidowicz i jego kompani z Hellasu Werona.

Na zakończenie drugiego kwadransa meczu jeszcze jedna skuteczna interwencja Pawła Dawidowicza. Nie pozwolił on gospodarzom na przedostanie się w pobliże bramki Lorenzo Montipo. Za budowanie kontrataku próbował zabrać się Ondrej Duda.

Rozegranie podopiecznych Massimiliano Allegriego. W jednej z sytuacji szkoleniowcy obu zespołów domagali się przyznania rzutu wolnego, ale sędzia solidarnie pozwolił na kontynuowanie bezpardonowej walki w centrum boiska.

Juan Cuadrado oraz Arkadiusz Milik byli ustawieni przy piłce. Ostatecznie za wykonanie rzutu wolnego zabrał się Kolumbijczyk zamiast Polaka. Uderzenie Juana Cuadrado okazało się niedokładne i po nim futbolówka przeleciała ponad poprzeczką w bramce Lorenzo Montipo.

Dobrze rozpoczęła ten mecz defensywa z Pawłem Dawidowiczem w szeregach. Kadrowicz Paulo Sousy nie patyczkuje się w pojedynkach z Moise Keanem. Kilkakrotnie już piłkarze starli się na obrzeżach pola karnego Hellasu Werona.

Na razie nieskuteczne ataki z udziałem Arkadiusza Milika. Przyjezdni nieustannie odpowiadają swoimi kontrami, a ostatni z nich pozwolił Ondrejowi Dudzie zabrać się za wykonanie kolejnego rzutu rożnego.

Nieporozumienie w ataku Arkadiusza Milika oraz Moisego Keana. Włoch podał piłkę w kompletnie inne miejsce niż spodziewał się tego powracający po kontuzji reprezentant Polski.

Sędzia miał do porozmawiania z zawodnikami po jednym z pojedynków w centrum boiska. Po tej pogawędce do ataku zebrali się piłkarze ze Stadio Marcantonio Bentegodi. Płaskie podanie Kevina Lasagni do Fabio Depaoliego, którego uderzenie spowodowało lot piłki nieznacznie obok bramki Wojciecha Szczęsnego.

Nieco ospałe otwarcie spotkania w wykonaniu Bianconerich. Na pewno gospodarzy stać w każdym momencie na niszczycielskie przyspieszenie, ale na razie fakt jest taki, że Hellas Werona radzi sobie podręcznikowo z rozegraniami Juventusu.

Dla formalności, Juventus gra w biało-czarnych pasiakach, a Hellas Werona równie klasycznie w niebieskich strojach z żółtymi elementami. W ostatnich minutach Stara Dama w ataku pozycyjnym, ale jeszcze brakuje błysku w rozegraniu podopiecznych Massimiliano Allegrego.

Wojciech Szczęsny wcześnie wykazał się między słupkami. Nie minęło dużo czasu i Polak został sprawdzony uderzeniem Ondreja Dudy, byłego zawodnika Legii Warszawa.

Arkadiusz Milik opuścił z powodu kontuzji 13 meczów ligowych oraz pucharowych. W przerwie reprezentacyjnej powrócił do treningów z resztą zespołu i od razu trener Massimiliano Allegri wystawił go w podstawowym składzie Juventusu. Milik stworzył duet napastników z Moise Keanem i ruszyli oni do natarcia na obronę, którą tworzy między innymi Paweł Dawidowicz. Do kompletu w bramce Juventusu stoi Wojciech Szczęsny.

Trzech Polaków zagra od początku meczu. Wojciech Szczęsny i Arkadiusz Milik po stronie Juventusu, a także Paweł Dawidowicz w Hellasie Werona.

Kup pakiet ELEVEN SPORTS i oglądaj w WP Pilot!

Sędzia: Matteo Marchetti

Tak przygotowywali się do meczu piłkarze Hellasu.

Hellas Werona wrócił bez punktów z Genui.

Asysta Pawła Dawidowicza. Jego klub w wielkich opałach

Davide Faraoni strzelił jedynego gola dla Hellasu w przegranym meczu w Genui.

Hellas Werona przegrał bardzo ważne starcie przed przerwą reprezentacyjną. Piłkarze ze Stadio Marcantonio Bentegodi zostali pokonani 1:3 przez UC Sampdorię. Jedyna bramka dla Hellasu padła po strzale Davida Faraoniego, któremu asystował Paweł Dawidowicz. Najskuteczniejszym piłkarzem tego spotkania był autor dubletu Manolo Gabbiadini.

Ze zgrupowania zespołu narodowego powrócił do Turynu między innymi Wojciech Szczęsny.

Juventus pozostaje w grze o Ligę Mistrzów po podbiciu Mediolanu.

Wojciech Szczęsny pokazał klasę w derbach Italii. Zdecydował jeden strzał

Bianconeri zwyciężyli 1:0 w derbach Italii z Interem Mediolan. O pokonaniu Nerazzurrich zdecydowało uderzenie Filipa Kosticia po dograniu Adriena Rabiota. Wojciech Szczęsny zachował czyste konto i poradził sobie z trzema uderzeniami celnymi podopiecznych Simone Inzaghiego.

Federico Chiesa uśmiechnięty w czasie przygotowań do meczu.

Serie A powróciła po przerwie reprezentacyjnej. Na zakończenie sobotniego grania zmierzą się Juventus FC z Hellasem Werona. Stara Dama jeszcze ma nadzieję na przedostanie się do Ligi Mistrzów na przekór punktom odjętym za nieprawidłowości finansowe. Z kolei Hellas jest mocno zagrożony spadkiem z włoskiej elity.