Arsenal może odetchnąć. Piłkarze Manchesteru City nie wykorzystali szansy do odrobienia części strat do lidera. Mistrzowie Anglii przegrali w Londynie z Tottenhamem 0:1.

Gramy dalej, końcowe sekundy meczu.

Co na to wszystko VAR? Lloris nie faulował Rodriego?

Rodri i Lloris zderzyli się na przedpolu. Obaj cierpią.

Zagranie do niewidocznego Haalanda, ale mający raczej spokojny dzień Lloris pewnie interweniował.

Sędzia doliczył 5 minut.

De Bruyne uderzył z rzutu wolnego w mur. Ucierpiał jeden z graczy gospodarzy.

Goście szukają wyrównania, coraz bardziej nerwowo na boisku.

Goście marzyli o rzucie rożnym, sędzia wskazał na wznowienie od bramki.

Kontra gości, najpierw strzał Sona odbił bramkarz, po chwili poprawiał Hojbjerg, ale obok bramki.

Coraz mniej czasu mają goście na uratowanie co najmniej punktów. Tottenham cały czas dość pewnie w defensywie.

I ponownie odpowiedź City, strzelał Kane. Do szczęścia brakowało dość dużo.

Kolejna próba Alvareza, piłka minęła bramkę Llorisa.

Kontra gospodarzy, do piłki starał się dojść Kane. Zabrakło centymetrów!

A teraz uderzył De Bruyne, piłka minęła bramkę Tottenhamu.

Kontra Tottenhamu, Ake ofiarnie w obronie zatrzymał akcję gospodarzy.

Godzina gry za nami. Manchester City cały czas w tempie jednostajnym, bez zagrożenia pod bramką Tottenhamu.

W końcu Tottenham. Ruszył prawą stroną Dejan Kulusevski, efektem akcji jedynie korner.

Tottenham sporo uwagi poświęca defensywie i jak na razie nie kontruje gości.

Bez ładu i składu, sporo chaosu. Tak wyglądają akcje graczy City od początku 2. połowy. Wścieka się na ławce Guardiola.

Od początku 2. połowy atakuje Manchester City. Goście po zmianie stron jeszcze nie zagrozili poważniej Kogutom.

Na razie niewiele wychodzi z pościgu City za Arsenalem. To Tottenham prowadzi do przerwy.

Jeszcze dwie minuty 1. połowy przed nami.

Seria uderzeń na bramkę gości, wszystkie były blokowane. W końcu coś się podziało pod bramką City.

W końcu mamy strzał. Haaland do Grealisha, ten momentalnie huknął, ale daleko od bramki Llorisa.

Przez moment było nerwowo na boisku. Pretensje z obu stron do sędziego, ostatecznie bez kartek i gramy dalej.

Niewiele dzieje się pod bramkami. Brakuje uderzeń, o celnych próbach już nawet nie marzymy.

Przyjezdni cały czas nie potrafią znaleźć dziury w obronie Tottenhamu. Dobrze dysponowani są gospodarze.

Mniej niż kwadrans do przerwy. Goście ponownie w ataku, ale nie są w stanie poważniej zagrozić Llorisowi.

Składna akcja Kogutów. Wszystko dobrze wyglądało do pola karnego, gdzie Ake przerwał dogranie.

Mistrzowie Anglii starają się grać szybciej, ale gościom cały czas czegoś brakuje, aby zaskoczyć gospodarzy.

Piłkarze City nie potrafią odpowiedzieć po stracie gola. Minuty płyną, Tottenham gra z coraz większą pewnością siebie.

Tottenham po zdobyciu gola spokojnie, gospodarze nie chcą pozwolić rywalom na atak.

Faul w ataku Grealisha. Sędzia przerwał grę. Ucierpiał Royal.

Wysoko ustawieni się goście, piłkarze Tottenhamu bardzo uważnie muszą konstruować swoje akcje.

Gracze City cały czas w ataku, Tottenham broni się na własnej połowie i jeszcze nie zagroził mistrzom Anglii.

Z pola karnego uderzał Alvarez, trafił w nogi rywali. Dobry początek City, gospodarze trochę przygaszeni.

W zamieszaniu do piłki doszedł Ake, ale uderzenie było anemiczne i piłka w rękach Llorisa.

Pierre-Emile Hoejbjerg w ostatnim momencie powstrzymał Bernardo Silvę, który już składał się do dogrania w pole karne gospodarzy.

Pierwsza próba Kogutów, dobrze w defensywie zachował się Grealish zatrzymując akcję gospodarzy.

Mecz poprowadzi Andy Medley.

W sobotę mecz przegrał Arsenal. Manchester City ma możliwość odrobienia części strat do lidera Premier League.