Koniec! Pogoń rozbita na własnym boisku przez Górnik Zabrze aż 1:4!

Drygas zagrywał w pole karne, ale wmieszał się we wszystko Biczachczjan i został trafiony piłką. Nie miał jak nic z tego zrobić.

Sędzia dolicza minimum trzy minuty.

Tym razem Biczachczjan z dalszej odległości, jednak efekt podobny.

Górnik wymienia kolejne podania, Pogoń biega za piłką.

Grosicki strzelał z dystansu... niecelnie. Niewiele było takich prób w dzisiejszym meczu.

Podanie na skrzydło do Bartkowskiego, za mocne. Nie opanował piłki w boisku. Gwizdy kibiców.

Pogoń niby próbuje, ale nic z tego nie wynika. Górnik odcina jakiekolwiek drogi do podania.

19 615 kibiców ogląda dzisiejszy mecz z perspektywy trybun.

Grosicki wywalczył rzut rożny. Tymczasem kibice Pogoni w dosadnych słowach wyrażają się o grze swojego zespołu.

Taktyczny faul Vrhoveca, który przed momentem pojawił się na boisku.

Minuty mijają, a Pogoń nie atakuje. Nie jest w stanie, bo Górnik bardzo dobrze się broni. Bielica nie ma w zasadzie nic do roboty.

Krawczyk zachował się fantastycznie w polu karnym i strzelił gola na 1:4, ale bardzo krótko trwała jego radość, bo sędziowie odgwizdali spalonego.

Jeszcze jedno nieudane uderzenie Podolskiego z dystansu.

Górnik miał okazję do kontry, ale zwolnił akcję Włodarczyk. Nie spieszy się przyjezdnym, oni mają fantastyczny wynik.

Dąbrowski centrował na bliższy słupek, doszedł do strzału głową Kostas, ale doskonale broni Bielica!

Z dystansu strzelał Grosicki, był rykoszet i Pogoń ma rzut rożny.

Górnik nie potrzebował dużo czasu, by wrócić na prowadzenie. Pogoń bardzo dobrze weszła w drugą połowę, ale wystarczyły dwie akcje, by spotkanie zmieniło się ponownie o 180 stopni.

Klebaniuk ratuje Pogoń! Janza dostał znakomite podanie, znalazł się w dogodnej sytuacji, ale strzelił tak, że Klebaniuk zdążył z interwencją!

Jedna z nielicznych akcji gości po przerwie i... Podolski złapany na spalonym.

Zdecydowana przewaga Portowców od początku drugiej połowy.

Zaskakująca próba Bartkowskiego. Lewą nogą z dalszej odległości. Siła była dobra, ale zabrakło precyzji.

Rozpoczynamy drugą część spotkania!

Zawodnicy wracają na boisko.

Koniec pierwszej połowy. Dobry mecz w Szczecinie, sporo się dzieje. Na razie mamy remis 1:1.

Sędzia doliczył minimum jedną minutę.

Bramka uznana, a więc mamy remis w Szczecinie!

Sędziowie jeszcze sprawdzają czy wszystko było w porządku w tej akcji.

Nad bramką główkował Szcześniak. Górnik łatwo wygrywa dziś pojedynki w powietrzu.

Aktywny jest dziś Dani Pacheco. Poszedł dynamicznie środkiem boiska, strzelał zza pola karnego i wywalczył rzut rożny, bo Klebaniuk nie dogonił piłki odbitej przez obrońcę.

Wściekły Grosicki, bo Pogoń miała okazje do wykorzystania błędu Górnika, ale Bartkowski podawał zdecydowanie za mocno do reprezentanta Polski i ten nie utrzymał piłki w boisku.

Jak na zawołanie mieliśmy akcję Portowców. Grosicki zagrał w tempo do Borgesa, ten uderzył z ostrego kąta przy bliższym słupku, ale broni Bielica!

Górnik stracił w tym sezonie 22 gole, co jest jednym z gorszych wyników w lidze, tymczasem w Szczecinie defensywa zabrzan spisuje się jak na razie bardzo przyzwoicie. Pogoń nie ma wiele z gry.

Świetne podanie Podolskiego do niepilnowanego z boku boiska Janzy. Ten miał mnóstwo przestrzeni, jednak kompletnie nie przyłożył się do dośrodkowania. Zmarnowali bardzo dobrą okazję goście.

Dośrodkowanie Kucharczyka, ale Zahović nie miał szans w starciu z dwójką stoperów Górnika.

Kolejna kontra zabrzan. Podolski kończył ją niecelnym strzałem zza pola karnego.

Goście mieli jednak okazję po nieoczekiwanym przechwycie na połowie przeciwnika. Okunuki zagrał do lewej strony do Podolskiego, który miał piłkę ustawioną idealnie na strzał lewą nogą, ale były reprezentant Niemiec uderzył kiepsko i nawet nie zmusił do interwencji Klebaniuka.

Problemy Górnika. Oglądamy nerwowe wybijanie piłki na oślep, by uspokoić sytuację.

Grosicki przypadkowo dostał piłkę na szesnastym metrze, jednak trochę się pospieszył, strzelił z powietrza, obok bramki.

Kolejny rzut rożny dla Pogoni. Piłka wybita przed pole karne, ale Kowalczyk strzela źle, w trybuny.

Górnik szybko traci piłkę. To nakręca Pogoń, która jest groźniejsza z minuty na minutę.

W ostatnich minutach Pogoń gra zdecydowanie odważniej. Górnik nieco wycofany.

Kapitalne rozegranie rzutu rożnego przez Kurzawę! Zagranie płasko po ziemi, urwał się obrońcom Dąbrowski, ale fatalnie skiksował na jedenastym metrze.

Wreszcie Pogoń przedostała się na połowę rywala. Najpierw źle centrował Kucharczyk, ale szczecinianie mają jeszcze rzut rożny.

Okunuki odważnie wbiegł w pole karne, uderzył przy bliższym słupku, ale czujny był Klebaniuk i pewnie złapał piłkę.

Górnik przed kolejną szansą! Dani Pacheco dostał podanie z głębi pola, chciał przelobować Klebaniuka, lecz tym razem zabrakło mu precyzji. Powinien to lepiej zrobić!

Borges zauważył rozpędzonego Kucharczyka, podał wydawało się idealnie, ale świetnie czytał grę Bielica i skutecznie interweniował na osiemnastym metrze.

Górnik bardzo dobrze wszedł w to spotkanie. Od pierwszych minut goście mają przewagę. Pogoń nie potrafi odpowiedzieć.

Pokazywał się do prostopadłego podania Zahović, ale Borges zagrywał zbyt mocno w jego kierunku. To pierwsza próba ze strony Pogoni w tym meczu.

Pierwszy gwizdek sędziego. Rozpoczynamy mecz Pogoń - Górnik!

Zawodnicy wychodzą na boisko!

Górnik:

Skład Pogoni:

Kolejny mecz 16. kolejki PKO Ekstraklasy przed nami. Pogoń Szczecin - Górnik Zabrze, początek o godz. 17.30!