To tyle od nas. Dziękujemy za uwagę. Dobrego wieczoru.

To tyle, jeśli chodzi o dzisiejsze spotkanie w Zabrzu. Górnik wygrywa zasłużenie i przerywa serię Widzewa bez porażki. Ta skończyła się na sześciu meczach.

Jeszcze przed szansą Krawczyk, który uderzał lewą nogą, ale broni Ravas. Dobitka Podolskiego zablokowana.

Minimum dwie minuty doliczone do drugiej połowy.

Akcja lewym skrzydłem, próbuje Pawłowski, ale kończy się na aucie bramkowym.

Skurcze łapią jednego z graczy Górnika. Ale chyba wszystko już w porządku.

Jeszcze okazja dla Widzewa z rzutu rożnego, ale arbiter odgwizduje faul w ataku.

Pawłowski uderza z rzutu wolnego. Piłka leci tuż pod poprzeczkę, ale znów Bielica jest na posterunku.

Shehu faulowany przez Dadoka. 20 metrów od zabrzańskiej bramki. Okazja dla Widzewa.

Pawłowski przyspieszył, zagrał do Sancheza, ale po raz kolejny Bielica wykazuje się refleksem.

Chwila oddechu. Trener Janusz Niedźwiedź sięga po zmiany. Ale to już chyba raczej walka o gola honorowego.

Kolejna świetna okazja widzewiaków! Dośrodkowanie z prawej strony na głowę Pawłowskiego i znakomicie broni Bielica!

A teraz podchodzą pressingiem zabrzanie i Żyro zmuszony do wycofania piłki do Ravasa.

A na trybunach dziś 19 443 widzów.

Teraz to Sanchez próbuje samotnego rajdu, ale powstrzymuje go Bergstrom. W odpowiedzi znów Podolski z Włodarczykiem, ale kończy się to stratą piłki.

Próba samotnego rajdu Pawłowskiego, lecz Dadok jest tam, gdzie być powinien.

W odpowiedzi Letniowski próbuje strzału zza pola karnego, ale piłka daleko od światła bramki.

Ależ przyspieszenie Podolskiego w polu karnym Widzewa. W ostatniej chwili podanie do Dadoka i strzał z pierwszej piłki instynktownie odbija Ravas! Najlepsza okazja dla Górnika w drugiej połowie.

Dośrodkowanie Janzy z rzutu wolnego spod linii bocznej, ale Bergstromowi zabrakło trochę centymetrów w powietrzu, by skierować piłkę w stronę bramki.

Był moment, w którym Górnik znalazł się z piłką pod szesnastką Widzewa, lecz tym razem bez specjalnego zagrożenia.

Zrobił się mały pinball w polu karnym gospodarzy. Każdy z trzech strzałów Widzewa został zablokowany. Po chwili miękka wrzutka Danielaka, lecz w porę wyszedł Bielica.

Centra Danielaka z prawej strony, zamyka ją głową na 7. metrze Pawłowski, ale strzał odbija Bielica.

Wstrzelona piłka w pole karne Górnika, ale zrobiła się taka kopanina, że Jordi Sanchez chyba nie wiedział, gdzie jest.

Kreuzriegler huknął z dystansu, ale obok słupka bramki Bielicy.

Próba przerzutu Pawłowskiego do Kreuzrieglera z prawej na lewą stronę, ale... ktoś tu za mocno nacisnął kwadrat (na klasycznym) lub kółko (na alternatywnym sterowaniu).

Łódzki zespół próbuje grać pressingiem, jeśli nie ma piłki w drugiej połowie.

Zagranie Letniowskiego w pole karne, ale natychmiast piłka została odrzucona przez zabrzańską obronę.

Reaguje trener Janusz Niedźwiedź. Trzy zmiany w przerwie.

Koniec I połowy. Wynik dość szokujący, patrząc na przykład na pozycje w tabeli obu ekip.

I jeszcze szansa dla Widzewa w odpowiedzi! Bliski szczęścia był Pawłowski!

Groźny strzał z ostrego kąta Podolskiego i dobre wyjście Ravasa zakończyło tę akcję.

Wojtuszek i Janza doskonale zabezpieczają lewą stronę. Widzew nie może się przedrzeć.

A arbiter dolicza do pierwszej części gry minimum 6 minut.

Ładnie ruszył Terpiłowski lewym skrzydłem. Zacentrował w pole karne, ale Sanchez nie był dobrze ustawiony.

Gra przerwana. Kłopoty mięśniowe Richarda Jensena.

Kolejna dobra interwencja Serafina Szoty. Dobrze przecięte zagranie Podolskiego przez obrońcę Widzewa.

Zapowiadało się dobrze. Dośrodkowanie Pawłowskiego w stronę Milosa, ale odskoczyła piłka Chorwatowi.

Niecelne podanie Janzy z lewej strony boiska. Na tym atak zabrzan się zakończył.

Hanousek fauluje Pacheco. Teraz to Górnik będzie miał okazję.

Media nie mają łatwo.

Widzew miał kolejny rzut wolny, z którego nic nie wyniknęło.

Rzut wolny dla gości. Dośrodkowywał Pawłowski, ale prosto do koszyczka Daniela Bielicy.

Goście mieli rzut wolny po faulu na Pawłowskim, ale wrzutka Stępińskiego źle zaadresowana.

Dłużej rozegrali piłkę widzewiacy. W końcu na strzał zdecydował się Kun, ale niezbyt zagroził bramce Górnika.

Centra na głowę Szymona Włodarczyka, ale jest na miejscu Ravas.

Teraz to zabrzanie będą mieć rzut rożny po tym, jak wrzutkę zablokował Stępiński.

Strzał na wiwat Pawłowskiego, ale efekt... mierny.

Łodzianie mieli rzut rożny, ale dośrodkowania Milosa nikt nie był w stanie zamknąć.

Dobry powrót Szoty. Znów zatrzymany Włodarczyk. Napastnik Górnika jest dziś bardzo aktywny.

Ale dalej mamy przerwę, bo nawet sędzia stwierdził, że za mało widać.

Pacheco uderza z dystansu i... broni Ravas.

I pierwsza okazja widzewiaków. Zagranie z prawej strony w pole karne, tam jest Milos, który odgrywa głową do Sancheza. Ten podbił sobie piłkę, poprawił i uderzył. Ale niecelnie.

Wrzutka w pole karne w wykonaniu Sancheza, ale nikt do tego nie doskoczył.

Łodzianie mieli rzut wolny, ale nic z niego nie wynikło.

Dobrze zaczaił się Szota na prostopadłe podanie Włodarczyka. Ważna interwencja obrońcy Widzewa.

Na razie niewiele widzimy na boisku, bo nam dym z racowiska zasłania. Proszę nam wybaczyć, nic nie opowiemy przez kilkadziesiąt sekund.

Zablokowane podanie otwierające do Pawłowskiego.

Mimo żywiołowego dopingu kibiców Górnika słyszalni są też fani z Łodzi.

Mamy pierwszy strzał w tym meczu. Włodarczyk jednak głową wysoko nad bramką Ravasa.

Ucierpiał jeden z graczy gospodarzy, ale już wszystko jest w porządku.

Na razie Widzew nieco wycofany. To Górnik rozgrywa piłkę na połowie rywala.

No to gramy! Górnik na biało, Widzew na czerwono.

Sędziuje: Jarosław Przybył (Kluczbork)

Co przed meczem mówił trener łodzian Janusz Niedźwiedź?

Janusz Niedźwiedź wskazuje słaby punkt Górnika Zabrze. "Tylko dwa zespoły są gorsze"

W Zabrzu Górnik zmierzy się z Widzewem Łódź.

Dobry wieczór! Zapraszamy na emocje z 15. kolejką PKO Ekstraklasy.