Warta Poznań pokonała w Radomiu Radomiaka 3:2.

Gramy dalej. To już końcówka.

Jeszcze spięcie w polu karnym gości. Czy będzie rzut karny? Co na to VAR?

Ostatnia już raczej próba Radomiaka. Sędzia grę przerwał. Spalony!

Warta w końcu pod bramką gospodarzy, ale piłkę goście stracili.

Doliczone zostały 4 minuty.

Grobelny zderzył się z rywalem. Sędzia odgwizdał faul w ataku. Ucierpiały pewne organy bramkarza. Nie służące do grania, wręcz przeciwnie.

Chaotycznie wyglądają próby ataku Radomiaka. Tutaj jednak oczywiście wszystko się może zdarzyć.

Zawodnik Warty leży na murawie. Denerwują się miejscowi fani.

Mgła coraz większa. Niewiele widać, ale podobno wciąż 2:3.

Gospodarze starają się coś zdziałać, Warta jednak skutecznie zatrzymuje próby Radomiaka daleko od pola karnego.

Mogło być niebezpiecznie w polu karnym gości, bramkarz pewnie interweniował.

Radomiak stara się atakować, ale Warta jest dobrze zorganizowana w defensywie.

Warta rozgrywa piłkę na własnej połowie, Radomiak stara się wysoko atakować rywala.

Po wyrównującej bramce wydawało się, że Radomiak ruszy na rywala. Tymczasem dostał gong i znowu musi odrabiać straty.

Rzut karny dla Radomiaka! Sędzia uznał, że Kościelny sfaulował Jakubika!

Na murawie leży jeden z graczy Warty. Chwilowa przerwa w grze.

Grobelny wpadł do bramki, piłka zostałą przed nią. Sędzia jednak odgwizdał faul w ataku.

Dośrodkowanie z lewej strony, Grobelny wszystko widział i złapał piłkę.

Radomiak wyszedł z kontrą, z piłką biegł Machado, ale zatrzymał go Szmyt. Czysto!

Radomiak złapał kontakt, ale nie rzucił się na Wartę. Goście starają się zwalniać grę.

Kibice pytają w listach czy lepiej będzie widać po przerwie. Owszem, gorzej.

Do przerwy Warta prowadzi 2:0. Miejscowi fani, przez większość 1. połowy milczący, gwizdami żegnają swoich ulubieńców. Może powinni więcej dać drużynie?

Sędzia doliczył 2 minuty.

Przerwa w grze. Na murawie leży jeden z graczy gospodarzy. To Szmyt. Ucierpiała głowa, ale za moment wróci na boisko.

Próba Warty. Dogranie piłki w pole karne, ale Zrelak nie dał rady jej podać na piąty metr.

Radomiak stara się atakować, ale wszystkie próby gospodarzy są czytelne. To Warta po przejęciu piłki wydaje się być groźniejsza.

Warta w ataku. Radomiakowi w ostatnich minutach niewiele wychodzi.

Korner dla Radomiaka. Po dośrodkowaniu piłka została jednak wybita poza pole karne.

Próba wyjścia Warty, zagranie w pole karne, ale Kobylak był dobrze ustawiony i piłkę złapał.

Po obserwacji takiego meczu wizyta u okulisty powinna być darmo i na cito. Niewiele widać momentami. Jakość SD.

Jak zareaguje Radomiak po takim wielbłądzie swojego bramkarza. Wszyscy w Radomiu jak na razie w dość dużym szoku.

Kobylak wyszedł na piąty metr, złapał piłkę i przy okazji staranował będącego na spalonym Zrelaka.

Sennie na trybunach. Na boisku trochę żwawiej, ale bez groźnych strzał. A we mgle wiadomo. Trzeba uderzać z każdej pozycji.

Ostro potraktował rywala Semedo. Dużo było w tym przypadku i obyło się bez kartki.

Radomiak stara się atakować. Warta jednak nie zamierza się tylko bronić. Cały czas obserwację spotkania utrudnia mgła.

Dobra akcja Radomiaka, dośrodkował z lewej strony Abramowicz, Maurides głową uderzył obok słupka!

Kupczak w pole karne do Zrealaka. Strzał z ośmiu metrów na korner odbił Kobylak.

Mecz rozgrywany jest we mgle. Tak średnio widać bym powiedział, tak średnio.

Mecz poprowadzi Sebastian Krasny (Kraków).

Ostatni mecz 15. kolejki. Radomiak ma w dorobku 20 punktów, Warta o dwa mniej.