Roberto Martinez wyrzucony przez sędziego z ławki rezerwowych.

Dwa uderzenia po przeciwnych stronach boiska. Próba zawodnika z Walii została z wyczuciem powstrzymana przez Thibauta Courtoisa. Z kolei riposta Belga była niedokładna.

Doliczone sześc minut.

Po dryblingu Dries Mertens nie nadał piłce odpowiedniej rotacji swoim uderzeniem.

Nic przełomowego w ostatnich minutach spotkania. Belgia wymieniła kilkadziesiąt podań i bardzo dużo czasu zajęło gościom odebranie piłki. Niebawem na murawie zamelduje się kolejny napastnik z Wysp Brytyjskich. Smokom nie pozostało nic innego niż zaryzykowanie.

Przyznanie jedenastki anulowane.

Sytuacja jeszcze analizowana na powtórkach.

Pozostało jeszcze trochę czasu przebudzonym gościom na uratowanie się przed porażką. Belgia z kolei nie ma już równie dużo wigoru w ofensywie i zaczyna przekombinowywać w swoich atakach.

Kieffer Moore z dobrze nastawionym celownikiem.

Gareth Bale pokazał się na desancie i starał się oddać uderzenie pod poprzeczkę po dośrodkowaniu z lewego skrzydła. Piłka nieco uciekła reprezentantowi Walii.

Niebawem zmiany w Belgii.

Ładne rozegranie rzutu wolnego i strzał zza pola karnego Youriego Tielemensa. Próba zablokowana przez Neco Williamsa i reprezentanci Belgii musieli zadowolić się wywalczeniem rzutu rożnego.

Cierpliwie zbudowana akcja przez Belgów na lewej stronie boiska. Płaskie dośrodkowanie Jana Verthongena, w kierunku Michy'ego Batshuaiya, zostało powstrzymane przez reprezentantów Walii.

Smoki jeszcze z szansą na zapunktowanie.

Walia złapała kontakt z gospodarzami.

Druga połowa rozpoczyna się dokładnie tak jak pierwsza, czyli swobodnym atakiem pozycyjnym reprezentantów Belgii. Walia przeszkadza bardziej w swojej wyobraźni niż w rzeczywistości.

Tak się bawią gospodarze.

Duże problemy Walii.

Konkretna przewaga Belgii.

Pierwsza połowa zdominowana przez reprezentantów Belgii. Kevin De Bruyne robi co chce z piłkarzami z Walii. Pierwszego gola strzelił sam zza pola karnego, a później asystował przy trafieniu na 2:0 Michy'ego Batshuayia. Drużyna z Wysp Brytyjskich praktycznie nie miała szansy na pokonanie Thibauta Courtoisa. W ostatniej minucie Walia podsumowała swoją grę strzałem Neco Williamsa w Rhysa Norringtona-Daviesa.

Ostatnie ataki w pierwszej połowie meczu.

Gra do jednej bramki.

Walia zatrzymała próbę uruchomienia Michy'ego Batshuayia, ale jednocześnie nie utrzymała się w posiadaniu piłki. Wznowienie od bramki zostało przyznane zawodnikom z Beneluksu.

Walia próbowała odpowiedzieć na wcześniejsze ataki gospodarzy. Próba zatrudnienia Thibauta Courtoisa, zza pola karnego, została zablokowana. Natychmiast ruszyli do przodu Belgowie i ich akcja została zakończona nieznacznie niecelnym uderzeniem Edena Hazarda.

Na razie Walia wypada najlepiej na zdjęciu, choć też wypada niezgrabnie.

Za drużynami dwa kwadranse spotkania i Belgia jest zdecydowanie lepsza od przeciwnika. Walia marzy o jednej sytuacji podbramkowej z tych kilku, które miał już Kevin De Bruyne.

Trudno jest nadążyć za Kevinem De Bruyne, ponieważ w 27. minucie trafił on w słupek.

Najgroźniejszym graczem z Belgii jest Kevin De Bruyne. Autor gola w 20. minucie ponownie próbował pokonać Wayne'a Hennesseya zza linii pola karnego, ale spudłował. W 24. minucie była szarża pomocnika Manchesteru City w polu karnym, ale odegranie okazało się zbyt delikatne i pozwoliło gościom wybić piłkę na korner.

Tak Belgia cieszyła się ze zdobycia prowadzenia!

Kevin De Bruyne oddał kolejne uderzenie zza linii pola karnego Walii. Tym razem spuentował szybki atak reprezentacji Belgii strzałem ponad poprzeczką w bramce Wayne'a Hennesseya.

Podanie crossowe okazało się nieco zbyt głębokie i piłka uciekła gospodarzom poza linię bramkową.

Już w 15. minucie Belgia ponownie miała rewelacyjną szansę na strzelenie gola. Tym razem akcja została przeprowadzona z wykorzystaniem lewego skrzydła, a za jej zakończenie strzałem zabrał się Youri Tielemans. Płaskie uderzenie pomocnika okazało się minimalnie niecelne, a Wayne Hennesey obserwował piłkę z przerażeniem w oczach.

Belgia na prowadzeniu!

Thibaut Courtois interweniował we własnym polu karnym. Blisko doświadczonego bramkarza Belgii nie było jakiegokolwiek przeciwnika i ten nie miał problemu z zatrzymaniem dalekiego wrzutu z autu. Była jednocześnie próba uruchomienia podaniem Michy'ego Batshuayia, ale zatrzymana przez Rhysa Norringtona-Daviesa.

Na razie w Brukseli nie wydarzyło się nic przełomowego. Belgia rozgrywa piłkę, ale kiedy tylko znajduje się w pobliżu pola karnego Wayne'a Henneseya, reprezentanci Walii reagują bezpardonowo w obronie.

Gospodarze w czerwonych koszulkach z czarnymi oraz żółtymi elementami, a także w czarnych spodenkach i getrach. Z kolei reprezentacja Walii na biało z nieśmiałymi, barwnymi akcentami.

Niebawem początek walki.

Ostatnie przygotowania gości do meczu.

Walia zagra od początku meczu bez Garetha Bale'a, który zajmie miejsce na ławce rezerwowych.

W jedenastce Belgii znalazła się duża grupa doświadczonych piłkarzy od Thibauta Courtoisa, przez Toby'ego Alderweirelda i Jana Verthongena po Edena Hazarda i Kevina De Bruyne.

Jedenastka Walii.

Podstawowy skład Belgii.

Więcej o meczach w grupie A4.

Jedna grupa, dwa fronty. Polska zagra z Holandią

Sędzia: Ali Palabiyik (Turcja)

W jednym z czwartkowych meczów w Lidze Narodów zmierzą się Belgia z Walią. Gospodarze starcia w Brukseli mają jeszcze nadzieję na awans do turnieju finałowego. Z kolei Smoki zdobyły dotąd jeden punkt i muszą ratować się przed spadkiem z najwyższej dywizji. To one są korespondencyjnymi przeciwnikami reprezentacji Polski w grze o pozostanie w elicie.