Koniec spotkania. Marsylia bardzo pewnie ograła Montpellier 2:0.

Mandanda pewnie broni strzał Germaina w środek bramki.

Payet strzelił zdecydowanie nad bramką z rzutu wolnego.

Sędzia doliczył minimum cztery minuty.

Jeszcze będzie rzut wolny dla gospodarzy z osiemnastu metrów.

Harit był sam przed bramkarzem, minął go i ten ratował się faulem. To dla niego koniec meczu.

Payet strzelał z rzutu wolnego z boku boiska, jednak nie popełnił błędu Omlin.

Mavididi uciekał na wolne pole, ale perfekcyjnie zatrzymał go Kolasinac.

Podanie Savaniera, ale przeszkodzili sobie Makouana i Mavididi, w efekcie czego żaden z nich nie oddał strzału. Nieprawdopodobny brak komunikacji.

Gra toczy się cały czas na połowie Montpellier.

Niewiele dzieje się na boisku. Już jakby bez wiary zawodnicy Montpellier.

Mądra gra Marsylii. Trzymają rywala daleko od własnego pola karnego. Nie pozwalają złapać kontaktu.

Ojojoj... Gerson kapitalnie przyjął piłkę w polu karnym, był kompletnie nieatakowany, ale fatalnie skiksował, gdy próbował oddać strzał.

Mandanda pewnie łapie piłkę po dośrodkowaniu z lewej strony. Kolejna nieudana akcja gości.

Luis Henrique ewidentnie faulowany na osiemnastym metrze, ale sędzia nie zareagował. To powinien być niebezpieczny rzut wolny dla Marsylii.

Znakomicie wyszli spod pressingu gospodarze. Rywale niby byli blisko, ale nie mieli pomysłu na odebranie piłki. Marsylia kontroluje to spotkanie.

Savanier zagrywał na prawe skrzydło, ale zawahał się Cabella, wystartował za późno i nie dobiegł do piłki. Nie układają się akcje ofensywne przyjezdnym.

W dalszym ciągu niewiele dzieje się na boisku. Oglądamy jedynie pojedyncze zrywy poszczególnych zawodników.

Szykuje się podwójna zmiana w ekipie Marsylii.

Rongier taktycznie faulował rozpędzonego Savaniera. Kasują w zarodku akcje gości zawodnicy Marsylii.

Przewrócił się na linii pola karnego Guendouzi, jednak arbiter nie dopatrzył się przewinienia.

Gueye strzelił bardzo niecelnie z trzydziestu metrów. Sporo niedokładności w ostatnich minutach.

Savanier wrócił na murawę.

Savanier nie podnosi się z murawy. Potrzebuje pomocy medycznej.

Under zagrywał w pole karne, ale Bamba Dieng nie opanował piłki. Było blisko gola na 3:0.

Rongier podawał prostopadle, ale Harit był nieznacznie spóźniony i nie zdołał dobiec do piłki przed bramkarzem.

Bez zmian w składach oba zespoły.

Początek drugiej części spotkania.

Zawodnicy wracają na boisko.

Koniec pierwszej połowy. Pewne prowadzenie Marsylii 2:0 w starciu z Montpellier.

Sędzia doliczył minimum jedną minutę.

Savanier centrował z rzutu wolnego, trochę zakotłowało się w polu karnym Marsylii, jednak ostatecznie gospodarze oddalili zagrożenie.

Po stracie gospodarzy przed własnym polem karnym szansę na gola miał Mavididi, ale jego uderzenie z osiemnastu metrów broni Mandanda.

Powinno być 3:0! Świetne dośrodkowanie Undera, po którym Omlin odbił piłkę przed siebie. Pustą bramkę miał przed sobą Bamba Dieng, lecz fatalnie skiksował i uderzył niecelnie.

Jedna z nielicznych szans dla gości, ale Savanier zagrywał kiepsko z rzutu wolnego. Bez problemu wybili piłkę zawodnicy OM.

Mało emocji jest w tym spotkaniu. Marsylia szybko ustawiła sobie przebieg rywalizacji.

Czekał na podanie na linii pola karnego Guendouzi, ale Bamba Dieng zagrał minimalnie zbyt późno i przechwycili piłkę rywale.

Po błędzie Sakho gospodarze mogli ruszyć z kontrą, ale zabrakło precyzji przy prostopadłym podaniu do Undera. Lepsze zagranie skutkowałoby sytuacją sam na sam z bramkarzem.

Marsylia kontynuuje spokojną grę w środku pola. Montpellier nie stanowi większego zagrożenia.

Fantastycznie podał teraz na kilkadziesiąt metrów Guendouzi. Urwał się defensywie gości Bamba Dieng, ale w kluczowym momencie za daleko odskoczyła mu piłka i Omlin zdążył z interwencją.

Wahi dopadł do piłki przed linią końcową, ale strzelił bardzo niecelnie.

Savanier zagrywał w pole karne, ale nie doszedł do strzału Cozza, choć składał się do woleja.

Teraz przycisnęli goście i mają kilka stałych fragmentów gry z rzędu.

Duża kontrola po stronie gospodarzy. Montpellier nie za bardzo ma argumenty, by odpowiedzieć.

Rzut karny!

Sędzia idzie obejrzeć sytuację na monitorze.

Wyższy pressing gości, ale Marsylia nic sobie z tego nie robi.

I jakby na przekór zaatakowali przyjezdni. Savanier miał okazję strzelecką, z łatwością weszli w pole karne Marsylii rywale, ale nie popełnił błędu Mandanda do spółki z obrońcami.

Momentalnie mamy zmianę sposobu gry obu ekip. Teraz to Marsylia buduje swoje akcje w ataku pozycyjnym. Gospodarze cierpliwie wymieniają kolejne podania na własnej połowie.

Pierwsza akcja OM, Under złamał akcję na lewą nogę, jednak uderzył bardzo niecelnie z dwudziestu metrów.

Jeszcze jeden rzut rożny dla gości, ale ponownie nie udało się stworzyć zagrożenia pod bramką Mandandy.

Początek spotkania należy do Montpellier. To goście dłużej utrzymują się przy piłce. Marsylia na razie jakby nieco zdezorientowana.

Korner dla gości, atakowało piłkę dwóch zawodników, ale żaden nie potrafił oddać strzału.

Coś musiało się wydarzyć podczas rozgrzewki, ponieważ w składzie Marsylii jest Pape Gueye, a brakuje Duje Calety-Cara.

Rozpoczynamy spotkanie na Velodrome!

Zawodnicy wychodzą na płytę boiska.

Sędzią spotkania będzie Jeremy Stinat.

Trzeci raz z rzędu brak w kadrze meczowej kontuzjowanego Arkadiusza Milika.

Gospodarze:

Skład gości:

Patrząc w tabelę, faworytem wydają się być gospodarze, którzy są na trzecim miejscu, ale wygrana pozwoli ponownie wskoczyć na drugą lokatę. Montpellier jest jedenaste.

Na zakończenie 31. kolejki Ligue 1 przenosimy się do Marsylii, gdzie OM zagra z Montpellier. Początek o godz. 21.