Znowu Ivi Lopez z dystansu, ale kompletnie bez wiary. Piłka przeleciała obok bramki.

Strzał Ivi Lopeza, po którym piłka ledwo dotoczyła się do Kuciaka.

Sędzia doliczył minimum pięć minut.

Kuciak nie spieszy się ze wznowieniem gry. Lechia kontroluje wydarzenia na boisku.

Desperackie próby Rakowa, ale Lechia nie popełnia błędów w defensywie.

Raków gra o jednego zawodnika więcej i od razu to widać. Goście zepchnęli Lechię do defensywy.

Wygląda to na jakiś uraz Petraska, który przecież wszedł na boisko w 46. minucie.

Kuciak się nie spieszy. Sędzia go upomina, żeby nie kradł czasu.

Akcja Rakowa. Duże zamieszanie w polu karnym i ostatecznie gdańszczanie wybijają piłkę.

Napędzona Lechia! Durmus bliski asysty, ale strzał Zwolińskiego pewnie broni Kovacević!

Lechia nie pozwala Rakowowi wyjść z własnej połowy. Dobry pressing gospodarzy, Kubicki szukał technicznym podaniem Flavio Paixao, ale ten nie opanował piłki w polu karnym.

Dobra wrzutka Kałuzińskiego z rzutu wolnego, uciekł rywalom Maloca, jednak strzelił nad poprzeczką.

Przycisnęła Lechia. Piłka spadła w polu karnym pod nogi Kubickiego, ten uderzył bez przyjęcia, ale obok bramki.

Raków trochę odzyskał równowagę w tym meczu i w ostatnich minutach nieco przejął inicjatywę.

Goście mieli jeszcze rzut rożny. Niewulis wygrał walkę w powietrzu po dośrodkowaniu Ivi Lopeza, ale główkował nad bramką.

Kapitalna interwencja Kuciaka po płaskim strzale Ledermana z dystansu!

Ależ blisko gola gospodarze! Nalepa odebrał piłkę na dwudziestym metrze i uderzył fałszem niczym Quaresma i zabrakło mu centymetrów, by dać Lechii prowadzenie.

I jedna z niewielu akcji Rakowa, ale Maloca popisał się świetnym wślizgiem we własnym polu karnym.

Dobre prostopadłe podanie Zwolińskiego, był w polu karnym Durmus, lecz tym razem strzelił tylko w boczną siatkę.

W odpowiedzi Gwilia strzelał z dwudziestu metrów, jednak i on nad bramką.

Biegański poszukał swojej szansy z dystansu, uderzył mocno, ale i nad poprzeczką.

Od razu chce iść za ciosem zespół Kaczmarka. Jednak podanie Pietrzaka do wychodzącego na wolne pole Conrado było za mocne.

Dośrodkowanie Gwilii z rzutu rożnego, jednak defensywa Lechii nie popełniła błędu i oddaliła zagrożenie.

Druga połowa zaczęła się od dość intensywnych ataków Lechii.

Płaskie dośrodkowanie Conrado, wydawało się, że idealne zagranie na szesnasty metr, jednak żaden z piłkarzy Lechii nie zdołał oddać strzału. W dodatku zza pleców wyskoczył Kun i dał się sfaulować.

Rozpoczynamy drugą część spotkania!

Piłkarze wracają na boisko. Dwie zmiany w Rakowie.

Dzisiejszy mecz ogląda z trybun 6393 widzów. Biorąc pod uwagę rozmiary obiektu w Gdańsku, jest to dość przykry wynik.

Spotkanie potrwa o minimum dwie minuty dłużej.

Conrado pokazał się na wolne pole, dostał podanie, ale nie miał jak uderzyć. Była jeszcze próba dogrania w pole karne, ale był tam osamotniony Durmus. Zero zagrożenia ze strony Lechii.

Durmus w dryblingu, złamanie akcji na prawą nogę i... piłka za boiskiem. Źle to wyliczył Turek.

Kovacević ponownie nie myli się na przedpolu. Centrował Kopacz.

Dużo walki w środku pola w ostatnich minutach. Bramkarze obu ekip nie mają zbyt wiele pracy.

Nerwowo gra Lechia. Dużo podaje w środku pola, ale nie przekłada się to na stwarzane sytuacje.

Strzał Biegańskiego z dystansu pewnie broni Kovacević.

Lechia protestowała, jej zdaniem powinien być rzut karny. Ale grę wznowił Raków.

Mamy kontrowersję. Kovacević wyszedł na szesnasty metr i wręcz zdemolował walczącego o piłkę Zwolińskiego. Sędzia przerwał grę.

Lopez zagrał na wolne pole do Kuna, ten rozpędzony wpadł w pole karne, ale strzelił tylko w boczną siatkę.

Łapie piłkę Kovacević po dośrodkowaniu Durmusa i kolejnym rykoszecie.

Pokazał się na dalszym słupku Durmus, dostrzegł to Conrado i posłał piłkę w jego kierunku, ale czujny w bramce Kovacević. Pewny chwyt bramkarza gości.

Dośrodkowanie Ivi Lopeza i na spalonym złapany jeden z zawodników Rakowa.

Krótko rozegrali to częstochowianie. I kolejny rzut wolny dla gości. Tym razem z boku pola karnego.

Conrado stracił równowagę i przytrzymał sobie piłkę ręką. Raków ma groźnie wyglądający rzut wolny.

Kompletnie niewidoczny jak na razie Ilkay Durmus. Przed chwilą spróbował dryblingu przy linii bocznej, jednak dość brutalnie przegrał ten pojedynek, a po chwili faulował przeciwnika.

Spięcie pomiędzy Tudorem i Conrado. Zaiskrzyło między panami, ale sędzia załagodził całą sytuację. Obyło się bez kartek.

Dośrodkowanie lub strzał Pietrzaka z rzutu wolnego, piłka zagrana na dalszy słupek, ale nie sięgnął jej Nalepa.

Pressing opłacił się Lechii. Wywalczyła rzut wolny trzy metry od bocznej linii pola karnego Rakowa.

Lechia stara się odpowiedzieć, ale nie za bardzo ma pomysł. Długie podanie do Conrado, lecz ten nie opanował piłki. Grę wznawia Kovacević.

Tzw. bramka z niczego, bo chwilę wcześniej Lechia spokojnie rozgrywała piłkę na własnej połowie. Raków nawet nie ruszył do mocnego pressingu, ale jedno niecelne długie podanie wystarczyło, że gdańszczanie sami sprokurowali groźną sytuację.

Pietrzak dostał zbyt lekkie podanie, pierwszy do piłki dopadł Tudor i został kopnięty. Ma szczęście obrońca Lechii, że skończyło się tylko na ustnym napomnieniu. Bez kartki.

Biegański wystawił piłkę na strzał Kubickiemu, ale ten za długo składał się do uderzenia i został zablokowany.

Gospodarze nie wykorzystali gry w przewadze. Było dośrodkowanie w pole karne, Zwoliński nawet opanował piłkę, ale nie zdołał minąć rywala i po chwili go faulował.

Gramy. Raków przez kilka chwil w osłabieniu.

Krótka przerwa w grze. Na boisku leży kontuzjowany Lederman.

Lederman efektownie ruszył środkiem pola, zanosiło się na groźny atak Rakowa, ale po chwili zawodnik z numerem 8 posłał piłkę w aut.

Sędziowie sprawdzili całą sytuację i nie dopatrzyli się przekroczenia przepisów.

Sporo szczęścia po stronie Rakowa. Gospodarze jeszcze reklamowali zagranie ręką jednego z zawodników Rakowa.

Tym razem korner dla Lechii. Dośrodkowanie Terrazzino, po którym piłka została wybita przed pole karne. Mocno strzelał Kubicki i niewiele brakowało, a Lechia objęłaby prowadzenie.

Goście protestowali, ich zdaniem Musiolik był faulowany, ale arbiter uznał, że nic takiego nie miało miejsca.

Urwał się obronie Lechii Musiolik i wydawało się, że stanie oko w oko z Kuciakiem, ale świetną interwencją popisał się Maloca.

Raków spokojnie rozgrywa piłkę na własnej połowie.

Pierwszy rzut rożny dla Rakowa. Dośrodkowanie Ivi Lopeza, ale obrońcy Lechii bez problemu wybijają piłkę.

Zawodnicy wychodzą na boisko.

Sędzią meczu będzie Tomasz Musiał z Krakowa.

Znamy też skład Rakowa!

Skład Lechii:

Trener Tomasz Kaczmarek postawił sprawę jasno.

W ostatnich meczach był kozłem ofiarnym. Trener tym razem ochroni młodzieżowca

Lechia jest trzecia w tabeli, Raków czwarty. Jeśli jednak goście wygrają dziś w Gdańsku, wskoczą na podium.

Ostatni sobotni mecz 17. kolejki PKO Ekstraklasy rozegrany zostanie w Gdańsku. To jedno z najciekawiej zapowiadających się spotkań tej serii gier. Lechia podejmie Raków Częstochowa. Początek o godz. 20!