Sędzia doliczył 3 minuty.

Piotr Zieliński strał się swoim uderzeniem podsumować spotkanie. Wprowadzony z ławki rezerwowych na boisko reprezentant Polski nie przymierzył zza pola karnego pod poprzeczkę w bramce FC Crotone. Jeszcze może być interesująco w ostatnich minutach.

Trudno wierzyć w rozsądek Azzurrich po dotychczasowych wydarzeniach. Na razie jednak można pochwalić podopiecznych Gennaro Gattuso za utrzymywanie futbolówki na połowie przeciwnika po czwartym trafieniu Giovanniego Di Lorenzo.

Napoli musi ponownie zastanawiać się nad sposobem skierowania piłki do bramki Alexa Cordaza. Spieszy się gospodarzom, ponieważ strata punktów w dotychczasowych okolicznościach będzie kompromitacją. Ostatnia akcja podopiecznych Gennaro Gattuso została zakończona uderzeniem Hirvinga Lozano ponad poprzeczką.

Alex Cordaz nie dał się pokonać uderzeniem z bliska po dośrodkowaniu Giovanniego Di Lorenzo. Zapachniało ponownie prowadzeniem przyjezdnych, ale doświadczony bramkarz tym razem stanął na wysokości zadania i nie pozwolił się pokonać.

Lorenzo Insigne miał ochotę na przelobowanie Alexa Cordaza. Brawurowa próba kapitana Napoli, ale nie zabrakło mu dużo do wpakowania piłki pod poprzeczkę w bramce FC Crotone. Dostał poważne ostrzeżenie doświadczony golkiper z Kalabrii.

Jakby brakowało koncentracji gospodarzom po powrocie z szatni na boisko. Przed momentem Alex Meret nie zauważył nadbiegającego Juniora Messiasa i w ostatnim momencie nie pozwolił zawodnikowi FC Crotone na przechwycenie futbolówki w polu karnym Napoli.

Dwie zmiany przeprowadzone w przerwie przez szkoleniowca przyjezdnych. Trudno się temu dziwić, ponieważ FC Crotone nie funkcjonowało odpowiednio w pierwszej połowie. SSC Napoli w bazowym zestawieniu i z zamiarem postawienia pieczątki na swoim zwycięstwie.

Rozpoczęła się druga połowa.

Napoli pewnie zmierza po komplet punktów.

Kup pakiet ELEVEN SPORTS za 14,90 zł i oglądaj w WP Pilot!

Spotkanie rozgrywane w dość rozrywkowym sposób. Były sytuacje podbramkowe po obu stronach boiska. Więcej stworzyli ich gospodarze, czego akuratnym potwierdzeniem jest wynik 3:1. Lorenzo Insigne gra pierwsze skrzypce i poza strzeleniem gola, zanotował asystę. Swoje robią na boisku Dries Mertens oraz Victor Osimhen.

Pozostało jeszcze pięć minut podstawowego czasu na poprawienie wyniku w pierwszej połowie. Zaatakowali podopieczni Gennaro Gattuso i mieli ogromną szansę na uatrakcyjnienie swojego prowadzenia. Uderzenie Victora Osihena poskromione przez Alexa Cordaza, a dobitka Driesa Mertensa trafiła w poprzeczkę.

Krótko po trafieniu z rzutu wolnego do bramki była możliwość strzelenia gola kontaktowego. Adam Ounas nie pokonał swoim kąśliwym uderzeniem Alexa Mereta. FC Crotone pokazuje jednak, że stać go na kreowanie sytuacji podbramkowych na Stadio Diego Armando Maradona.

Drugi kwadrans spotkania z aż dwoma uderzeniami do bramki. Gospodarze stracili cząstkę ze swojego dwubramkowego prowadzenia, a trafienie Simeona Nwankwo przypomniało im o konieczności zachowania koncentracji w działaniach obronnych.

Bardzo elegancka akcja przeprowadzona przez Lorenzo Insigne w porozumieniu z Mario Ruim oraz Driesem Mertensem. Reprezentanta Włoch przyjezdni powstrzymali dopiero w momencie oddawania strzału z bliska.

Kwadrans otwierający spotkanie za drużynami i jeszcze nikomu nie udało się umieścić piłki w bramce przeciwnika. Inicjatywa należy do podopiecznych Gennaro Gattuso, jednak częstotliwość stwarzania przez nich sytuacji podbramkowych pozostaje niska.

Rozegranie na obrzeżach szesnastki FC Crotone zakończone uderzeniem Victora Osimhena. Nigeryjczyk ponownie nie oderwał się od Vladimira Golemica i został zablokowany w momencie oddawaniu strzału. Kolejna szarża, tym razem Driesa Mertensa, została przerwana wybiciem na korner blisko linii bramkowej.

Dotąd rozegrania Napoli nie wyglądają imponująco. Zdenerwował się Victor Osimhen i poderwał się do indywidualnego rajdu na połowie przeciwnika. Już wewnątrz pola karnego powstrzymał go wślizgiem Vladimir Golemic. Świetna, ryzykowna interwencja defensora FC Crotone.

FC Crotone miało możliwość zrobienia problemu gospodarzom dośrodkowaniem z rzutu rożnego, ale nie podniosła się znacząco temperatura w pobliżu bramki Alexa Cordaza. Azzurri powrócili do ataku pozycyjnego na obrzeżach pola karnego beniaminka.

Futbolówka wybita z pola karnego FC Crotone spadła po nogami ustawionego blisko szesnastki Tiemoue Bakayoko. Uderzenie Francuza okazało się beznadziejne. Powtórki pokazały, że był otwarty korytarz do bramki Alexa Cordaza, ale można go było wykorzystać wyłącznie precyzyjnym kopnięciem.

Rozpoczęła się z delikatnym opóźnieniem konfrontacja na Stadio Diego Armando Maradona. Gospodarze w błękitnych koszulkach oraz getrach, a także w białych spodenkach. FC Crotone w mniej standardowych ciemozielonych strojach z różowymi elementami.

Kup pakiet ELEVEN SPORTS za 14,90 zł i oglądaj w WP Pilot!

Sędzia: Antonio Di Martino

FC Crotone zmarnowało szansę na ogranie przeciwnika z Bolonii.

Serie A: Łukasz Skorupski pokonany z ponad 30 metrów. Piękny pościg Bologni FC

FC Crotone nie zapunktowało w poprzednim meczu z Bologna FC, choć walczyło ambitnie. Konfrontacja zakończyła się rezultatem 3:2 dla podopiecznych Sinisy Mihajlovicia. W pierwszym w sezonie meczu przeciwko SSC Napoli beniaminek poniósł porażkę 0:4.

Napoli wróciło z trzema punktami z Rzymu.

Serie A: SSC Napoli rozpędza się. Piotr Zieliński sfaulowany w dobrym miejscu

W poprzednim spotkaniu Napoli odniosło zwycięstwo 2:0 na Stadio Olimpico z AS Romą. Najważniejszym zawodnikiem przyjezdnych był Dries Mertens. To on wyprowadził w pole defensywę ćwierćfinalisty Ligi Europy i popisał się dubletem. Pierwszego gola strzelił z rzutu wolnego po faulu na Piotrze Zielińskim.

Celem FC Crotone jest pozostanie w elicie na kolejny sezon. Coraz to nowe niepowodzenia beniaminka zmniejszają w Kalabrii wiarę w wywalczenie utrzymania. Drużyna z południa Italii ma problem przede wszystkim z punktowaniem na wyjazdach, a w sobotę postara się o sprawienie niespodzianki na Stadio Diego Armando Maradona.

Napoli stara się w tym sezonie o powrót do Ligi Mistrzów. Drużyna z Kampanii borykała się z licznymi problemami kadrowymi, przez które nie potrafiła regularnie punktować. Przed przerwą reprezentacyjną wyszła na prostą, a przed nią okres z kilkoma istotnymi dla układu tabeli meczami.

Więcej o sobotniej kolejce.

Serie A: derbowa specjalność Juventusu. Szykuje się bombardowanie bramek w Bolonii

Wszystkie mecze 29. kolejki ligi włoskiej zostały zaplanowane na sobotę. Przeciwnikiem SSC Napoli będzie zakopany na ostatnim miejscu w tabeli FC Crotone. Nie ma wątpliwości, że to podopieczni Gennaro Gattuso są mocnymi kandydatami do zdobycia kompletu punktów.