Doliczone cztery minuty.

Wchodzimy razem z zawodnikami w końcówkę spotkania. Ostatnie minuty nie porwały poziomem. Na przebudzenie dla gospodarzy oraz oglądających płaskie uderzenie oddane przez Bruno Fernandesa prosto w odpowiednio ustawionego Roberta Sancheza.

Manchester United od rzutu wolnego po przewinieniu Jakuba Modera. Szybkie wznowienie ataku i była możliwość pokonania po raz drugi Roberta Sancheza. W ostatnim momencie wybronili się przyjezdni dość rozpaczliwym wślizgiem. Mason Greenwood przestraszył się go i spudłował!

Marcus Rashford strzelił tylko jednemu przeciwnikowi więcej goli w Premier League.

Nie ma jedenastki.

Brighton and Hove Albion nie zamierza koncentrować się wyłącznie na bronieniu remisu. Przyjezdni domagali się podyktowania rzutu karnego za przewinienie na Dannym Welbecku. Mike Dean kazał to dokładnie obejrzeć w wozie.

Manchester United pozostaje na połowie przeciwnika po doprowadzeniu do remisu. Gospodarze nękają zawodników w niebieskich strojach coraz to nowymi dośrodkowaniami. Akcja bramkowa Bruno Fernandesa i Marcusa Rashforda pokazała, że kropla może drążyć skałę.

Minęła godzina, a w kwadransie po przerwie z jednej strony pojawiło się uderzenie celne na bramkę przyjezdnych, ale z drugiej strony trudno nazwać ataki Manchesteru United huraganowymi i szalenie niebezpiecznymi.

Tym razem rzut rożny dla Manchesteru United po rajdzie Bruno Fernandesa. Dośrodkowanie spod chorągiewki zostało tym razem wyekspediowane w pierwszym tempie przez odpowiednio ustawionego defensora Brighton and Hove Albion.

Po przyspieszeniu coraz aktywniejszego Marcusa Rashforda był korner dla podopiecznych Ole Gunnara Solskjaera. Trochę zakotłowało się po dośrodkowaniu w pobliżu bramki Roberta Sancheza, jednak żaden z gospodarzy nie skierował piłki do siatki.

Szybsza wymiana podań przed polem karnym Brighton and Hove Albion. Pojawiło się na jej zakończenie uderzenie celne. Marcus Rashford poczęstował Roberta Sancheza zza pola karnego. W odpowiednim miejscu znajdował się bramkarz przyjezdnych.

Brighton and Hove Albion nie panikuje pod naporem pressingu Manchesteru United. Podopieczni Grahama Pottera potrafią spokojnie wymienić podania i zmusić do biegania gospodarzy.

Mike Dean dał zawodnikom sygnał do rozpoczęcia walki w drugiej połowie meczu. Pierwsza w miarę interesująca, a przede wszystkim z mało spodziewanym scenariuszem. Brighton and Hove Albion na pewno nie zabraknie energii do walki.

Rozpoczęła się druga połowa.

Piłkarze wracają z szatni na boisko.

Bez strzału celnego przez 45 minut - tego nie było na Old Trafford od sierpnia 2019 roku.

Brighton ma czego bronić.

Minęła pierwsza połowa na Old Trafford i pachnie niespodziewanym rozstrzygnięciem. Brighton and Hove Albion prowadzi dzięki uderzeniu Danny'ego Welbecka i nie pozwala Manchesterowi United na częste kreowanie sytuacji podbramkowych. Ole Gunnar Solskjaer oraz jego podopieczni mają o czym myśleć na w szatni. Na razie 1:0 dla zespołu widocznego w tym meczu Jakuba Modera.

Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego zapachniało golem Jakuba Modera! Szkoda, ponieważ zabrakło pół metra, a Dean Henderson został w blokach. Reprezentant Polski złapał się za głowę, ponieważ defensywa Manchesteru United pozostawiła go kompletnie nieobstawionego w środku pola karnego.

W ostatnim momencie interweniował wślizgiem we własnym polu karnym Harry Maguire. Napastnik Brighton and Hove Albion przymierzał się do pokonania uderzeniem z bliska bramkarza Manchesteru United. Na pocieszenie dla przyjezdnych korner.

Doliczone dwie minuty.

Ciekawe przetransportowanie piłki pod bramkę Manchesteru United. Przytomna kombinacja Brighton and Hove Albion zakończyła się uderzeniem. Przyblokowana po nim piłka nie była skomplikowanym łupem dla Deana Hendersona.

Pozostało pięć minut podstawowego czasu w pierwszej połowie. Gra została przerwana gwizdkiem przez Mike'a Deana, a futbolówka przyznana Brighton and Hove Albion. To konsekwencja przewinienia Masona Greenwooda na Adamie Lallanie.

Paul Pogba zgarnął piłkę na linii pola karnego i bez przyjęcia oddał uderzenie. Nie przymierzył i Robert Sanchez musiał wyłącznie odprowadzić wzrokiem uderzenie szybujące poza lustrem bramki.

Pograł Jakub Moder z Dannym Welbeckiem na lewej stronie boiska. Wrzutka w kierunku najmocniej wysuniętego Neala Maupaya nie została dopieszczona i futbolówka poleciała do Deana Hendersona.

Tymczasem rozpoczyna się kolejne rozegranie zespołu z Manchesteru. Tym razem Marcus Rashford został zatrzymany przez przeważające siły przeciwnika blisko narożnika pola karnego, natomiast podanie Bruno Fernandesa w kierunku Luke'a Shawa okazało się niedokładne. Od bramki Robert Sanchez.

Jakub Moder wybił piłkę aż do Deana Hendersona. Zagranie wypatrzone prawdopodobnie jeszcze w PKO Ekstraklasie, ale pozwoliło zyskać czas i poprawić szyki obronne. Czasami mówi się, że na uwolnienie.

Dwa kwadranse rywalizacji za drużynami. Manchester United na obrzeżach pola karnego przeciwnika. Dotąd jedno uderzenie, oddane przez Masona Greenwooda, było niebezpieczne dla Roberta Sancheza. W pozostałych sytuacjach bramkarza Brighton and Hove Albion wyręczyła defensywa.

Nie klei się gra ofensywna gospodarzom. Początek jeszcze obiecujący, ale aktualnie Edinson Cavani, Bruno Fernandes czy Marcus Rashford muszą zaproponować coś bardziej interesującego.

Bruno Fernandes stroił miny niezadowolony w tempa, w jakim Jakub Moder wprowadzał piłkę do gry wrzutem z autu. Na razie Mike Dean nie widzi powodu do pospieszania Polaka oraz pozostałych zawodników Brighton and Hove Albion.

Podopieczni Ole Gunnara Solskjaera jakby w szoku po nieudanym początku spotkania. Piłka na lewe skrzydło do wysoko ustawionego Luke'a Shawa, którego dośrodkowanie przeleciało ponad głowami wszystkich przygotowanych do oddania uderzenia zawodników Manchesteru United.

Nieporozumienie z Jakubem Moderem na połowie przeciwnika. Futbolówka uciekła będącym na prowadzeniu zawodnikom poza boisko.

Radość przyjezdnych na Old Trafford.

Możliwość podwojenia prowadzenia przed zawodnikami w niebieskich strojach. Zabrakło centymetrów! Lewis Dunk główkował w poprzeczkę po wrzutce Pascala Grossa z rzutu wolnego. Piłka jeszcze otarła się o palce Deana Hendersona, dlatego Mike Dean przyznał gościom korner.

Zemsta byłego zawodnika Manchesteru United trwa.

Manchester United zaliczył poważny falstart. Już próbuje odpowiedzieć swoim przeciwnikom. Luke Shaw nie stworzył żadnemu kompanowi sytuacji podbramkowej swoim dośrodkowaniem z rzutu rożnego.

Trzeba było trochę poczekać na pierwszą odpowiedź Brighton and Hove Albion. Premierowa akcja przyjezdnych została przerwana blisko bramki Deana Hendersona. Nie udało się oddać strzału Leandro Trossardowi po zgraniu dośrodkowania przez Danny'ego Welbecka.

Zbigniew Boniek przygląda się jednemu z kadrowiczów.

Luke Shaw sfaulowany w okolicy narożnika pola karnego przeciwnika. Szansa dla Manchesteru United na zaszkodzenie gościom rozegraniem rzutu wolnego. Sytuacja zakończyła się niebezpiecznym strzałem z kilkunastu metrów po tym jak Brighton and Hove Albion nie poradziło sobie z wybiciem wrzutki Bruno Fernandesa.

Yves Bissouma wbiegł ponownie na boisko.

Przerwa w grze spowodowana kontuzją Yvesa Bissoumy. Środkowy pomocnik Brighton and Hove Albion ucierpiał w konfrontacji z Edinsonem Cavanim. Gra została zatrzymana po wybiciu futbolówki poza boisko przez Adama Lallanę. Graham Potter zastanawia się nad ewentualną reakcją.

Manchester United w czerwonych koszulkach, białych spodenkach oraz czarnych getrach. Brighton and Hove Albion w niebieskich strojach z białymi elementami. Bruno Fernandes postraszył uderzeniem z dystansu, ale nie przymierzył w bramkę strzeżoną przez Roberta Sancheza.

Początek konfrontacji na Old Trafford. Gospodarze przed szansą wykorzystania sobotnich niepowodzeń Leicester City oraz Chelsea FC. Piłkarze Brighton and Hove Albion nie mają w planie drżeć do ostatnich kolejek o pozostanie w Premier League.

Jakub Moder rozpocznie mecz w podstawowym składzie gości, a Michał Karbownik jest na ławce rezerwowych.

Sędzia: Mike Dean

Manchester United mierzył się z Brighton and Hove Albion dwa razy jesienią. Do obu konfrontacji doszło na wybrzeżu. W Premier League wicelider odniósł zwycięstwo 3:2, a w Pucharze Ligi Angielskiej jeszcze bardziej efektowne 3:0.

Brighton and Hove Albion liczy na sprawienie niespodzianki na Old Trafford.

Piłkarze Brighton and Hove Albion zaprezentowali się dobrze w poprzednim meczu. Świadczy o tym zresztą sam wynik. Dzięki uderzeniom do bramki Leandro Trossarda, Danny'ego Welbecka oraz Neala Maupaya zwyciężyli 3:0 z innym zespołem z dołu tabeli Newcastle United.

Przygotowania Ole Gunnara Solskjaera i jego podopiecznych.

Manchester United rozegrał poprzednie spotkanie w Pucharze Anglii na stadionie Leicester City. Nie wspomina go dobrze. Trafienie Masona Greenwooda nie uchroniło przyjezdnych przed porażką 1:3. Po przerwie do ich bramki oddali uderzenia i rozstrzygnęli mecz Youri Tielemans oraz Kelechi Iheanacho.

Paul Pogba przed finiszem w sezonie Premier League.

W ostatnim niedzielnym pojedynku w Premier League zmierzą się Manchester United oraz Brighton and Hove Albion. Podopieczni Ole Gunnara Solskjaera mogą umocnić się na drugim miejscu w tabeli, a celem przyjezdnych jest powiększenie przewagi nad strefą spadkową.