Ostatnia szansa dla gospodarzy na przechylenie szalki na swoją stronę. Za wykonanie rzutu wolnego blisko pola karnego Herthy zabrał się Kerem Demirbay. Jego wrzutka była precyzyjna i poszybowała w kierunku Larsa Bendera. Strącenie defensora było nieznacznie obok bramki Alexandra Schwolowa, który stał jak zamurowany.

Doliczone cztery minuty.

Dobra próba, ale została zablokowana przez ciasno ustawionych na linii pola karnego obrońców. Gospodarze muszą budować atak od początku. Piłka wróciła bliżej środka boiska.

Wymiana podań w centrum boiska. Po niej nie udało się wyklarować dogodnej sytuacji podbramkowej i niebawem futbolówka zmieniła właściciela. Przyda się obu drużynom więcej opanowania w tych ostatnich minutach meczu.

Końcowe odliczanie na stadionie w Leverkusen. Nie będzie tu wielu dodatkowych minut. Z podziału punktów bardziej zadowoleni będą podopieczni Bruno Labbadii. Ich to zero w wyniku satysfakcjonuje bardziej niż gospodarzy, których seria zwycięstw wisi na włosku.

Pokazał się na połowie przyjezdnych Patrik Schick. Napastnik, znany między innymi z włoskich boisk, wymienił podania z Leonem Baileyem. W ostatnim momencie akcja Bayeru 04 Leverkusen została przerwana przez Petera Pekarika.

Pozostaje kilkanaście minut obu drużynom na rozstrzygnięcie pojedynku, po którym można było oczekiwać większej żywiołowości oraz przede wszystkim większej liczby bramek. Bayer 04 Leverkusen prowadzi swoje rozegrania zbyt topornie, żeby kogokolwiek tym zaskoczyć.

Bruno Labbadia już zdecydował się podziękować za pobyt na boisku Krzysztofowi Piątkowi i trudno powiedzieć, że reprezentant Polski zrobił show na stadionie w Leverkusen.

Aptekarze od rzutu wolnego w pobliżu narożnika pola karnego Herthy BSC. Podopieczni Bruno Labbadii "przykleili" się do przeciwników i nie pozwolili żadnemu z nich na pokonanie strzałem Bruno Labbadii. Jednym z broniących był Krzysztof Piątek.

Dodi Lukebakio popełnił przewinienie blisko własnego pola karnego na Julianie Baumgartlingerze. Za wykonanie rzutu wolnego zabrał się Kerem Demirbay, któremu również brakuje dokładności. Nie przymierzył w bramkę Herthy.

Wymiana podań na lewej stronie boiska pozwoliła gospodarzom wypracować sobie miejsce do wykonania groźnego dośrodkowania. Piłka szybująca w kierunku bramki Alexandra Schwolowa została wyekspediowana przez odpowiednio ustawionych obrońców gości.

Bezbramkowa godzina.

Hertha BSC może potwierdzić tym meczem, że zna sposób na skuteczne rywalizowanie z Bayerem 04 Leverkusen. W poprzednim sezonie dwukrotnie potrafiła zwyciężyć z Aptekarzami, a w niedzielę przez godzinę powstrzymuje jego działania. Ekipa Petera Bosza jakby odrobinę niemrawa, zmęczona, a czas ucieka.

Podanie do Alexandra Schwolowa było odrobinę ryzykowne, ponieważ skrzyknęli się do wysokiego pressingu podopieczni Petera Bosza. Jakoś poradził sobie dobrze dysponowany tego popołudnia bramkarz Herthy i co najważniejsze nie oddał futbolówki przeciwnikom.

Możliwość pokonania Alexandra Schwolowa z rzutu wolnego. Naradzali się żywo gospodarze i może nawet wpadli na kreatywne rozwiązanie, ale wykonanie na pewno nie było udane i futbolówka poleciała ponad poprzeczką w bramce Herthy.

Sporo oznak zdenerwowania, rozczarowania. Szczególnie prezentują je gospodarze, którzy muszą mierzyć się z odpowiednio zmobilizowanym oraz na razie przyzwoicie zorganizowanym w obronie przeciwnikiem. Bayer 04 Leverkusen coraz dłużej na połowie przeciwnika, ale niezmiennie bez trafienia.

Przyglądamy się już atakom zaproponowanym przez jedenastki po przerwie. Na razie rozgorzała walka, ale zamiast polowania na gole trwa polowanie na kości przeciwników. Podobnie rzecz się miała na początku spotkania, kiedy sędzia często musiał przerywać rywalizację gwizdkiem.

Szybowała piłka w centrum boiska. Wyskoczył do niej Leon Bailey i został sfaulowany w powietrzu. Sędzia użył gwizdka, ale nie zdecydował się na pokazanie kartonika za trafienie łokciem w głowę zawodnika z Leverkusen.

Piłkarze powrócili z szatni na boisko. Gospodarze rozpędzali się, ale w tym momencie zostali zaproszeni przez sędziego do szatni. Czas pokaże, czy Bayer 04 Leverkusen stracił rozmach w czasie tego kwadransa czy może właśnie on naładował baterie przed wznowieniem konfrontacji.

Gospodarzom pozostało 45 minut na przedłużenie serii zwycięstw.

Hertha z powodzeniem powstrzymuje przeciwnika.

Jeszcze w pierwszej połowie próby poprawienia rezultatu. Na bramkę Herthy mierzył głową Patrik Schick, jednak ponownie na wysokości zadania stanął Alexander Schwolow. W odpowiedzi akcja stołecznego zespołu skasowana przez obrońców rozstawionych przez Lukasa Hradeckiego.

Hertha była przez kilka minut w opałach, ale nie wygląda na to, żeby spanikowała pod ciężarem ataków Bayeru 04 Leverkusen. Podopieczni Bruno Labbadii starają się szybko przenosić futbolówkę w pobliże bramki Lukasa Hradeckiego.

Matteo Guendouzi wspomógł swoich obrońców i pomógł w odparciu ataku podopiecznych Petera Bosza. Piłka przechwycona przez drużynę z Berlina.

Teraz to przyjezdni z Berlina złapali się za głowy oraz spojrzeli na siebie z wyrzutem. Niezły wypad podopiecznych Bruno Labbadii, ale również oni nadal nie znają sposobu na strzelenie gola. Mnożą się sytuacje podbramkowe w kwadransie poprzedzającym przerwę, ale czasu na poprawienie wyniku w nim jest coraz mniej.

Rozpędza się Bayer 04 Leverkusen i coraz wyższa temperatura panuje w pobliżu bramki Alexandra Schwolowa. Golkiper ratuje sytuację interwencjami i wybija futbolówkę na rzuty rożne. Przy dośrodkowaniach spod chorągiewki wspomaga swoich kompanów z defensywy Krzysztof Piątek.

Potężne uderzenie Kerema Demirbaya na bramkę Herthy i Alexander Schwolow ratował przyjezdnych interwencją na linii. Golkiper popisał się refleksem, a Bayer 04 Leverkusen miał ponownie tylko możliwość wykonania rzutu rożnego.

Dla odmiany Omar Alderete wykazał się we własnym polu karnym. Interwencja środkowego defensora w ostatnim momencie, a podopieczni Petera Bosza zamiast oddania uderzenia z dogodnej pozycji, musieli zadowolić się wywalczeniem rzutu rożnego.

Ponownie w oku kamery znalazł się Krzysztof Piątek, ale nie dostaje często podań między skoncentrowanymi obrońcami Bayeru 04 Leverkusen. Ostatnia akcja przyjezdnych została przeprowadzona z wykorzystaniem prawego skrzydła, a została podsumowana uderzeniem z dystansu Omara Alderete.

Pokazał się Krzysztof Piątek na połowie gospodarzy i dostał podanie z głebi pola. Nie mógł jednak kontynuować swojego ataku z powodu przewinienia. Po zbyt agresywnym zachowaniu reprezentanta Polski od rzutu wolnego uczestnik Ligi Europy.

Lukas Hradecky skoncentrowany we własnym polu karnym i nie pozwolił Dodiemu Lukebakio na opanowanie piłki po podaniu prostopadłym. Dobre zachowanie na przedpolu bramkarza Bayeru 04 Leverkusen.

Peter Pekarik stanął twardo na nogach w defensywie i nie pozwolił sobie na przegranie pojedynku z Daleyem Sinkgravenem na lewym skrzydle. Dlatego nie było zagrożenia bramki Alexandra Schwolowa.

Agresywnie pressingiem drużyna z Berlina grająca w niebiesko-białych pasiakach. Ponownie Bayerowi 04 Leverkusen nie udało się przeprowadzić zgrabnego od początku do końca ataku. Od bramki Alexander Schwolow.

Peter Bosz podszedł do linii bocznej boiska i postanowił udzielić osobiście wskazówek swoim podopiecznym. Po nich Bayer 04 Leverkusen przeprowadził niebezpieczną akcję z wykorzystaniem skrzydła, ale niezależnie od efektu końcowego nie byłoby gola z powodu spalonego.

Rywalizacja o opanowanie piłki w centrum boiska. Daniel Schlager tym razem zdecydował się na odgwizdanie przewinienia zbyt agresywnie poczynającego sobie zawodnika z Berlina. Częste używanie gwizdka przez sędziego utrudnia obu drużynom złapanie odpowiedniego rytmu w ofensywie.

Peter Pekarik szukał swoim podaniem Vladimira Daridę. Przeprowadzenie berlińczykom skutecznego ataku uniemożliwił Kerem Demirbay.

Hertha próbowała przedrzeć się w pole karne gospodarzy, ale jeden z atakujących zawodników popełnił przewinienie. Gra przerwana i przyjezdni musieli rozstawić się i odeprzeć rozegranie rzutu wolnego przez Bayer 04 Leverkuen.

Nie ma huraganowego natarcia na bramkę Alexandra Schwolowa w początkowych minutach spotkania. Na razie konsekwentnie radzą sobie podopieczni Bruno Labbadii i w odpowiednich momentach doskakują do swoich przeciwników.

Pierwsza interwencja Lukasa Hradeckiego. Musiał on wykazać się na linii bramkowej i miał szczęście, że po wrzutce Dedrycka Boyaty z głębi pola Dodi Lukebakio wykonał wyłącznie delikatne strącenie piłki. Obrona Bayeru 04 Leverkusen kompletnie nie zainteresowała się młodym napastnikiem.

Nieudane rozegranie w wykonaniu podopiecznych Bruno Labbadii, a po przechwyceniu piłki Bayer 04 Leverkusen chciał zagrozić stołecznemu zespołowi szybkim atakiem. Ponownie nieudana próba i początek tego spotkania bez niebezpiecznych uderzeń dla Lukasa Hradeckiego oraz Alexandra Schwolowa.

Daniel Schlager prowadzi zawody i przed momentem musiał zaprowadzić porządek na boisku. Była próba żwawego wznowienia gry, jednak pojawiła się druga piłka i nie było możliwości kontynuowania natarcia w kierunku bramki Herthy.

Przewinienie Aleksandara Dragovicia na Niklasie Starku odgwizdane przez sędziego. Hertha nie mogła zorganizować się żwawo do ataku na bramkę przeciwnika i musiała zadowolić się wywalczeniem rzutu wolnego.

Krzysztof Piątek wystąpi w podstawowym składzie.

W poprzednim sezonie Hertha spisała się dobrze w meczach z przeciwnikiem z Leverkusen. Konfrontacja na terenie Bayeru zakończyła się zwycięstwem przyjezdnych 1:0. Z kolei w Berlinie było 2:0 dla zespołu Krzysztofa Piątka, który asystował przy jednym z goli.

Sędzia: Daniel Schlager

Hertha przygotowywała się do meczu w Leverkusen.

Drużyna Krzysztofa Piątka poniosła wysoką porażkę z uczestnikiem Ligi Mistrzów.

Bundesliga. Kanonada w Berlinie. Cztery gole Erlinga Haalanda, Krzysztof Piątek bez szans

Hertha rywalizowała w poprzednim meczu w Bundeslidze z Borussią Dortmund. Konfrontacja na Olimpiastadionie zakończyła się porażką podopiecznych Bruno Labbadii 2:5. Gole zdobyte przez Matheusa Cunhę nie dały berlińczykom ani jednego punktu z powodu licznych błędów w obronie.

Bayer 04 Leverkusen jest rozpędzony przed pojedynkiem z berlińczykami.

Bayer ma dziewięć punktów po czterech meczach w grupie Ligi Europy.

Liga Europy: PAOK Saloniki stracił duży kapitał. Piotr Zieliński asystował, a Tottenham Hotspur postrzelał

Aptekarze w czwartek rywalizowali w meczu Ligi Europy i ponownie dali pokaz skutecznego futbolu. Bayer 04 Leverkusen odniósł zwycięstwo 4:1 z Hapoelem Beer Szewa. W pierwszej połowie strzał do bramki oddał Patrik Schick, a po przerwie trafiali Leon Bailey, Kerem Demirbay oraz Lucas Alario.

W jednym z dwóch niedzielnych spotkań Bayer 04 Leverkusen zmierzy się z Herthą BSC. Zdecydowanie lepiej w Bundeslidze wiedzie się dotychczas podopiecznym Petera Bosza niż drużynie prowadzonej przez Bruno Labbadię.