Doliczone cztery minuty.

Michał Nalepa stworzył największe zagrożenie dla bramki Adriana Lisa na przestrzeni całego meczu. Kolejna próba pokonania Adriana Lisa, jednak nieskuteczna. Wypatrzył piłkę po płaskim uderzeniu bramkarz i nie pozwolił na jej lądowanie w siatce.

Proste interwencje Adriana Lisa. Conrado uruchomił go wstrzeleniem z lewego skrzydła, które nie nadawało się do oddania uderzenia. Poznaniacy mobilizują się do wysiłku w ostatnich minutach podstawowego czasu.

Michał Nalepa przeprowadził rajd w polu karnym po stracie Mariusza Rybickiego. Mocne wstrzelenie w pobliże bramki Adriana Lisa, a tam minimalnie spóźnił się ofiarnie składający do oddania uderzenia z bliska Maciej Gajos. Ma czego żałować pomocnik Lechii Gdańsk!

Lechia Gdańsk przespała lwią część drugiej połowy spotkania i teraz pozostało jej mało czasu na odzyskanie prowadzenia. Futbolówka powróciła na połowę beniaminka, a tam dośrodkowanie z rzutu rożnego Rafała Pietrzaka. Tym razem nie poskutkowało ono zagrożeniem bramki Adriana Lisa, a całe zamieszanie wyjaśnił właśnie golkiper swoim chwytem.

Remis w Gdańsku! Mariusz Rybicki odebrał prowadzenie gospodarzom.

Tomasz Makowski często decyduje się na oddawanie uderzeń z dystansu w tym meczu. Tym razem piłka kopnięta przez środkowego pomocnika Lechii Gdańsk przeleciała wyraźnie obok bramki zespołu z Poznania.

Niezłe minuty beniaminka, które nieśmiało zapowiadają doprowadzenie do remisu. Dusan Kuciak poskromił uderzenie Mateusza Kuzimskiego z kilkunastu metrów. Golkiper Lechii Gdańsk miał szczęście, że defensor przyblokował próbę napastnika Warty Poznań. Piłka wytraciła prędkość i stała się prostym łupem dla weterana.

Przed premierową zmianą zaproponowaną przez trenera Piotra Stokowca była możliwość odrobienia strat po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Futbolówka doleciała do Łukasza Trałki, którego strącenie okazało się minimalnie niecelne.

Premierowe uderzenie celne Warty Poznań. Jego autorem Jan Grzesik. Potężna próba, ale stosunkowo blisko Dusana Kuciaka. Były reprezentant Słowacji poradził sobie i zaprezentował podręcznikowe piąstkowanie piłki na korner.

Przyjezdni z Wielkopolski szukają sposobu na doprowadzenie do remisu. Kolejne dośrodkowanie z rzutu wolnego w wykonaniu Łukasza Trałki, jednak zostało ono poskromione przez defensora Lechii Gdańsk. Gospodarze nie pozwalają na zatrudnianie strzałami Dusana Kuciaka.

Tomasz Makowski popracował blisko koła środkowego, ale nie odebrał przeciwnikowi piłki zgodnie z przepisami. Od rzutu wolnego Warta Poznań, jednak daleko od bramki Dusana Kuciaka.

Najmocniejszym akcentem na początku drugiej połowy meczu było uderzenie z dystansu oddane przez Flavio Paixao. Adrian Lis miał wystarczająco dużo czasu, żeby ustawić się w odpowiednim miejscu na linii bramkowej i przygotować się do piąstkowania.

Rozpoczęła się druga połowa w Gdańsku. Piłkarze mieli możliwość porozmawiania ze swoimi szkoleniowcami i zmodyfikowania planu na mecz. Bardziej zadowoleni z przebiegu wydarzeń przed przerwą powinni być gospodarze.

Beniaminek musi gonić przeciwnika.

Lechia z zaliczką po pierwszej połowie.

Łukasz Trałka mężem opatrznościowym zespołu z Poznania! Interwencja weterana metr od linii bramkowej. Był on ostatnią nadzieją na powstrzymanie uderzenia Michała Nalepy po kolejnym zagraniu Rafała Pietrzaka z rzutu rożnego.

Doliczona minuta.

W końcówce pierwszej połowy spotkania przerwa w grze spowodowana urazem Karola Fili. W tych okolicznościach Szymon Marciniak powinien coś doliczyć.

Gospodarze mają czego bronić po strzale Michała Nalepy.

Warta Poznań nie może już bronić się, a przynajmniej nie powinna. Podopieczni Piotra Tworka powinni mieć do siebie odrobinę pretensji, ponieważ zostali trafieni ze stałego fragmentu gry. Po zmianie rezultatu Lechia Gdańsk spokojnie skontrolowała ataki rozdrażnionego beniaminka.

Lechia prowadzi dzięki strzałowi Michała Nalepy!

Piłkarze mają za sobą dwa kwadranse i na razie zaproponowali widzom niewiele interesującego. Na razie jedno uderzenie celne, ale nie będziemy o nim po raz drugi przypominać. Przydałoby się kolejne.

Tym razem Mateusz Kuzimski oddał strzał po wrzutce Łukasza Trałki z rzutu wolnego, ale jakość tej próby pozostawiała bardzo dużo do życzenia. Dusan Kuciak nie musiał robić nic poza odprowadzeniem piłki wzrokiem poza boisko.

Szansa dla Zielonych. Po wrzutce Łukasza Trałki z rzutu wolnego był minutowy kocioł w pobliżu bramki Dusana Kuciaka. Najbliżej oddania niebezpiecznego strzału wydawał się być Mateusz Kuzimski, ale futbolówka prześlizgnęła się po jego głowie i nie została strącona w dobrym kierunku.

Lechia Gdańsk jako pierwsza zatrudniła bramkarza przeciwnika. Po uderzeniu Tomasza Makowskiego, które zatrzymał Adrian Lis, kolejne próby przedostania się w pole karne beniaminka. Drużyna znad morza ma przewagę pod względem posiadania piłki.

Piłka wrzucona z głębi pola w szesnastkę Warty Poznań. Rafał Pietrzak uruchomił Flavio Paixao. Napastnik Lechii Gdańsk oddał co prawda uderzenie, ale składał się zbyt anemicznie i przyblokował je Aleks Ławniczak. Po chwili jeszcze korner i kolejne dwa strzały. Tomasz Makowski kropnął w Adriana Lisa, a dobitka Kenny'ego Saiefa została zatrzymana wślizgiem.

Robert Ivanov interweniował z powodzeniem w konfrontacji z Omranem Haydarym. Reprezentantowi Afganistanu nie udało się opanować piłki zanim ta opuściła boisko. Zaopiekował się nią zawodnik z Finlandii.

Lechiści przed szansą zdobycia 900. punktu w elicie.

Ataki oskrzydlające budowane przez obie jedenastki, ale kończą się one dośrodkowaniami prosto w dłonie Dusana Kuciaka albo Adriana Lisa. Jeszcze żadnemu zawodnikowi nie udało się wykorzystać wysoko zawieszonej piłki do oddania uderzenia. Bezbramkowy kwadrans i w zasadzie żadna sytuacja strzelecka nie była godna zawieszenia wzroku.

Warta Poznań przystąpiła do ataku. Karol Fila nie ryzykował i wybił dośrodkowanie Mateusza Spychały na rzut rożny. Za wykonanie stałego fragmentu gry zabrał się Łukasz Trałka, którego dochodząca futbolówka została przechwycona przez Dusana Kuciaka.

Przewinienie Łukasza Trałki na Tomaszu Makowskim. Dlatego Lechia Gdańsk miała kolejny stały fragment gry na połowie przeciwnika. Ponownie za jego wykonanie zabrał się Rafał Pietrzak, którego przesadnie głębokie dośrodkowanie zostało wyłapane przez Adriana Lisa.

Dośrodkowanie Rafała Pietrzaka z rzutu rożnego. Piłka poszybowała w pole karne w kierunku Michała Nalepy, jednak Szymon Marciniak nie pozwolił na zakończenie ataku. To dlatego, że obrońca Lechii Gdańsk sfaulował w powietrzu Jana Grzesika.

Gospodarze w białych strojach z zielonymi pasami. Warta Poznań w ciemnozielonych koszulkach i spodenkach z białymi elementami. W rozegraniu, po otwarciu spotkania, podopieczni Piotra Stokowca.

Jeszcze sympatycznie w Gdańsku.

ZOBACZ WIDEO: Piłka nożna. Czy psycholog jest potrzebny na zgrupowaniach kadry? "To zależy od oczekiwań każdej strony"

Jedenastka przygotowana przez Piotra Tworka.

Zestawienie Piotra Stokowca.

Sędzia: Szymon Marciniak (Płock)

16. kolejka PKO Ekstraklasy rozpocznie się w Gdańsku. Lechia zmierzy się z Wartą Poznań. Na inaugurację sezonu podopieczni Piotra Stokowca poradzili sobie w Grodzisku Wielkopolskim i odnieśli zwycięstwo 1:0 dzięki uderzeniu Łukasza Zwolińskiego. W rewanżu zmierzą się z bardziej oswojonym w elicie beniaminkiem.