Poza faulami nic przełomowego. Końcowe odliczanie.

Doliczone pięć minut.

Awantura. Najbardziej zagotowali się Marquinhos oraz Emre Can, ale po chwili połowa uczestników meczu miała do kogoś pretensje i postanowiła wymierzyć sprawiedliwość.

Przewinienie blisko pola karnego Borussii Dortmund. Niezła szansa na uderzenie. Neymar kopnął piłkę prawą stopą obok spojenia słupka z poprzeczką. Znaczne pudło i grymas wymalował się na twarzy autora pierwszego gola.

Mało sytuacji podbramkowych w drugiej połowie. Na boisku duże napięcie, ale na tym koniec. Szczególnie Borussia Dortmund robi za mało, żeby dodać jeszcze rumieńców temu widowisku.

Prosta strata Achrafa Hakimiego blisko linii bocznej i piłka uciekła mu poza boisko. Kolejna pomyłka tego samego zawodnika, a Paris Saint-Germain spogląda z zadowoleniem w kierunku zegara na stadionie.

Trwa bombardowanie bramki Keylora Navasa zza pola karnego. Czasu niewiele, ale może kropla będzie drążyć skałę. Julian Brandt trafił w nogę broniącego przeciwnika, a odbita rykoszetem futbolówka spadła na górnej siatce.

Kolejna próba z dystansu zawodnika Borussii i ponownie niecelna. Tym razem piłka przeleciała obok spojenia słupka z poprzeczką w bramce Keylora Navasa. Nie przymierzył Emre Can.

Łukasz Piszczek zaangażowany w wymianę podań blisko pola karnego paryżan. Zakończyła sie ona uderzeniem Juliana Brandta, które poleciało obok bramki Keylora Navasa. Marquinhos obsztorcował zbyt biernych w tej sytuacji kompanów z defensywy.

Kylian Mbappe Lottin składał się do oddania strzału z linii pola karnego. Blisko był przeciwnik i doprowadził do tego, że reprezentant Francji zgubił rytm.

Kylian Mbappe dostał od trenera około dwa kwadranse. O tym, że może sprawić problemy odsłoniętym przeciwnikom, nie trzeba przekonywać.

Rzut wolny na połowie zespołu z Ligue 1. Przez moment wydawało się, że po dośrodkowaniu Erling Haaland szczęśliwie będzie mieć szansę na oddanie strzału z bardzo dogodnej pozycji. Interweniowali ofiarnie paryżanie i nie pozwolili na zdobycie gola kontaktowego.

Ruman Burki już dwiema interwencjami pomógł Borussii Dortmund.

Na minimalnym spalonym w momencie crossowego podania Leandro Paredesa znajdował się Edinson Cavani. Urus wścieka się, ale nie wiadomo na kogo. Powinien ewentualnie na siebie, ponieważ nie przypilnował linii obrońców Borussii.

Ucieka czas gościom z Dortmundu. Oczywiście jednym skutecznym atakiem mogą zasadniczo zmienić sytuację w dwumeczu, ale no właśnie, żeby go przeprowadzić, trzeba podkręcić tempo.

Za wykonanie rzutu wolnego po faulu Emre Cana zabrał się Angel Di Maria i nieomal dorzucił gola do wcześniejszej asysty. Potężne uderzenie ze znacznego dystansu w kierunku narożnika bramki i Roman Burki uratował niemiecki zespół interwencją na linii bramkowej.

W tym roku może pomóc Paris Saint-Germain w fazie pucharowej Ligi Mistrzów i robi to.

Zaczyna wyrównywać się statystyka posiadania piłki, w której dotychczas wyraźnie górowało Paris Saint-Germain. Borussia Dortmund dostała od przeciwnika pozwolenie na swobodne wymienianie podań w środku pola.

Kylian Mbappe Lottin spokojnie rozgrzewa się i truchta blisko boiska. Niewykluczone, że zobaczymy w drugiej połowie mistrza świata.

Zablokowane płaskie uderzenie wyżej ustawionego Łukasza Piszczka, który w pierwszej połowie praktycznie nie ruszał się z własnego pola karnego albo jego okolic.

Zobaczymy, co przygotowała Borussia Dortmund na drugą połowę. Przed przerwą nie zaproponowała wiele, a do awansu w podstawowym czasie potrzebuje aktualnie dwóch trafień.

Druga połowa w Paryżu.

Juan Bernat i PSG zeszło do szatni z niezłą zaliczką.

Na trybunach Marco Verratti oraz Thiago Silva. Pewnie żaden z zagranicznych komentatorów nie poznał, a za nimi Marcin Bułka.

Doliczone dwie minuty.

Sceny.

Lucien Favre nabrał powietrza w usta, ale nie po to, żeby krzyknąć z radości, ale po to, żeby głęboko westchnąć. Niebezpiecznie uderzał Thorgan Hazard, ale nie trafił w bramkę Paris Saint-Germain.

Pięć minut do końca podstawowego czasu w pierwszej połowie. Sędzia pewnie coś dorzuci z powodu przerwy spowodowanej urazem barku Neymara. Brazylijczyk powrócił po nim na boisko i ukarał Borussię golem.

Ogień, ogień, ogień dla Neymara. Forma strzelecka mistrza olimpijskiego jest w 2020 roku bez zarzutu.

Celne uderzenie Borussii Dortmund i Keylor Navas wykazał się na linii bramkowej. Mierzył z rzutu wolnego Jadon Sancho, ale to było zbyt oczywiste, żeby zaskoczyło byłego zawodnika Realu Madryt.

Zupełnie zmieniła się optyka tego spotkania. Teraz to opieszałość w atakowaniu zespołu z Dortmundu może być niepokojąca dla jego kibiców. Gospodarzy było stać na przyspieszenie i po zaledwie dwóch, trzech atakach objęli prowadzenie.

Neymar uciekł Achrafowi Hakimiemu i tak oto dał prowadzenie Paris Saint-Germain!

Trafienie Brazylijczyka oznacza, że Paris Saint-Germain ma wynik premiujący go awansem do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Teraz to Borussia Dortmund potrzebuje gola, żeby zmienić sytuację w dwumeczu.

Neymar odrobił stratę z Dortmundu!

Pierwsza wielka szansa Paris-Saint Germain. Podanie na wolne pole do Edinsona Cavaniego, który czmychnął obrońcom Borussii Dortmund i oddał uderzenie z czystej pozycji. Kapitalna interwencja Romana Burkiego, który zostawił nogę i odbił szybko lecącą piłkę na korner. Urus ma czego żałować. Wydawało się, że zachował się dobrze, a jednak nie ma gola.

Podanie z lewego skrzydła do Erlinga Haalanda. Ostatnim zawodnikiem, który mógł powstrzymać błyskotliwego napastnika Borussii Dortmund, był Presnel Kimpembe i zrobił to. Perfekcyjna interwencja wślizgiem.

Na razie mistrz Francji nie gra piorunująco. Roman Burki nudzi się między słupkami.

Jadon Sancho strzelił zza pola karnego obok bramki strzeżonej przez Keylora Navasa. Jeszcze groźniejsze było dośrodkowanie z prawego skrzydła, do którego nieznacznie spóźnił się Erling Haaland.

Taki pokaz przygotowali kibice. Żaden z piłkarzy nie mógł przeoczyć.

Erling Haaland zastawił piłkę blisko koła środkowego i sprowokował defensora Paris Saint-Germain do faulu. Borussia Dortmund mogła przesunąć formacje i wznowić grę od rzutu wolnego.

Próba uruchomienia Edinsona Cavaniego stojącego w polu karnym przeciwnika. Łukasz Piszczek i spółka, broniący pięcioma zawodnikami w linii, ponownie byli przygotowani na rozegranie lidera Ligue 1.

Jeszcze nie obejrzeliśmy składnego ataku niebezpiecznego dla przeciwnika. Borussia Dortmund rozsądnie odcina gospodarzy, którzy zbyt anemicznie operują piłką w centrum boiska.

Przerwa w grze spowodowana faulem Matsa Hummelsa na Neymarze. Lider Paris Saint-Germain złapał się za bark po upadku na boisko i potrzebował wsparcia od medyków swojego klubu.

Pierwsza próba przeprowadzenia kontrataku przez przedstawiciela Bundesligi, ale wysoko ustawieni podopieczni Thomasa Tuchela nie pozwolili na uruchomienie rozpędzającego się Jadona Sancho.

Futbolówka przechwycona przez Paris Saint-Germain na obrzeżach pola karnego przeciwnika, ale nie udało się znaleźć uliczki, która pozwoli przetransportować ją w pod bramkę Borussii Dortmund.

Na razie trzy brzydkie faule. Piłkarze zameldowali się przeciwnikom, ale nie atakiem na ich bramkę, a na ich nogi. Poszkodowany między innymi Neymar, do czego Brazylijczyk zdążył się już przyzwyczaić.

Jeszcze pokaz zimnych ogni na niebie. Zobaczymy, czy takie same fajerwerki zaproponują paryżanie na boisku, jak ci na niedalekich ulicach.

Paris Saint-Germain w granatowych strojach z białymi oraz czerwonymi akcentami. Borussia na żółto. Słychać wyraźnie doping niosący się spoza stadionu.

Hymn Ligi Mistrzów w Parku Książąt.

Trybuny z konieczności puste, ale paryżanie gromadzą się w okolicy stadionu.

Przygotowania do środowych rewanżów.

Poznaliśmy składy obu drużyn.

Liga Mistrzów 2020: PSG - Borussia. Znamy składy. Łukasz Piszczek zagra od początku

Plan Ligi Mistrzów na środę.

Liga Mistrzów 2020: alarm w Liverpool FC i Paris Saint-Germain

Trening piłkarzy Borussii w Paryżu.

Borussia wygrała pierwszy pojedynek z Paris Saint-Germain 2:1 dzięki dubletowi rewelacyjnego młodziana Erlinga Haalanda. Norweg strzelił oba gole i traci tylko jednego do lidera klasyfikacji snajperów Roberta Lewandowskiego.

Przygotowania piłkarzy z Paryża do pojedynku z Borussią.

Sędzia: Anthony Taylor (Anglia)

Drużyna z Paryża zwyciężyła 5:1 z Olympique Lyon w Pucharze Francji. Konfrontacja z innym przedstawicielem Ligue 1 w Lidze Mistrzów była dla Paris Saint-Germain przetarciem przed rewanżem z Borussią Dortmund. Od początku roku zostało pokonane tylko raz.

Paris Saint-Germain przystąpi do rewanżu z Borussią Dortmund po porażce 1:2 w Niemczech. Podopieczni Thomasa Tuechela postarają się przeprowadzić pościg za przedstawicielem Bundesligi na pustym Parc des Princes.