Doliczona minuta.

ZOBACZ WIDEO: Losowanie Euro 2020. Kibice reprezentacji Hiszpanii podzieleni przed mistrzostwami? "Mieszkaniec Bilbao się na mnie obraził"

Ianis Hagi nie trafił płaskim strzałem zza pola karnego do bramki Alexa Mereta. Napoli robi prezenty gościom, a przyjezdni robią prezenty Azzurrim.

Kuriozalna sytuacja. KRC Genk nie potrafi strzelić gola, mimo ogromnych szans. Ianis Hagi miał za zadanie uderzyć z 50 centymetrów do sieci, ale odpuścił piłkę, która trafiła w słupek. Czyste konto Alexa Mereta było poważnie zagrożone.

Dries Mertens powiększył przewagę Napoli.

Niska jakość drugiej połowy. Przypomniał o sobie Arkadiusz Milik, jednak jego odegranie przed polem karnym Genk nie było dynamizujące. Za moment pierwsza zmiana u gospodarzy.

Klasyczne rozmowy Polaków o Piotrze Zielińskim. Tak zajmujące, że pokazywana przez kilkanaście sekund zmiana była niewidoczna. Wszedł Theo Bongonda, ale nie dodał rumieńców atakom gości.

KRC Genk żegna się z Ligą Mistrzów w marnym stylu. Pewnie ocena byłaby lepsza, gdyby wykorzystał przynajmniej jedną sytuację podbramkową w pierwszej połowie, no ale właśnie, nie wykorzystał.

Allan strzelił zza linii pola karnego. Brazylijczyk nie trafił w lustro bramki strzeżonej przez nastoletniego Maartena Vandevoordta.

Tymczasem na boisku, nie Słoweńcy, ale też nic specjalnie ciekawego. Szarże w pole karne przeprowadzili Dries Mertens oraz Ally Mbwana Samatta, jednak nie zakończyli swoich indywidualnych akcji groźnym strzałem.

Jeszcze żaden zawodnik Napoli nie strzelił hat-tricka w Lidze Mistrzów. Do wtorku.

Tylu hat-tricków jeszcze nie grali.

Napoli na połowie przeciwnika. Piłkarze w błękitnych koszulach, a także białych spodenkach i getrach, próbowali przeprowadzić atak na obrzeżach pola karnego Genk.

Po przerwie zobaczyliśmy jedno uderzenie przyjezdnych. Prosto w Alexa Mereta i Włoch mógł zademonstrować, że nie zostawił wysokiej formy w szatni.

Druga połowa.

Niebawem druga połowa. Na Stadio San Paolo ktoś dopadł do mikrofonu i postanowił zaintonować solowo hymn Ligi Mistrzów. Raczej pewne, że nie po raz ostatni można to usłyszeć w Neapolu w tym sezonie.

Bohater wieczoru!

ZOBACZ WIDEO: Cristiano Ronaldo ma tam swój pokój, Lewandowski będzie kolejny? Byliśmy w ośrodku, w którym Polacy będą przygotowywać się do Euro 2020

Doliczona minuta.

Sociale Napoli nie nadążają z golami Arkadiusza Milika. Trzeba być czujnym!

Paul Onuachu strzelił z dogodnej pozycji nad bramką. Miał już Alexa Mereta na łopatkach. Trudno uwierzyć jednocześnie w to, co wyprawiała defensywa Napoli, a także w pudło napastnika Genku.

KRC Genk prezentuje się źle i to delikatnie powiedziane. Arkadiusz Milik może jeszcze trochę postrzelać.

Arkadiusz Milik prawdopodobnie zabiera Napoli do najlepszej "16" Ligi Mistrzów. Obecny wynik daje gospodarzom awans. Genk musiałby strzelić trzy gole, żeby doprowadzić do katastrofy na Stadio San Paolo.

Alex Meret musiał rzucić się na ziemię i sparować piłkę po płaskim dośrodkowaniu. Dobra reakcja reprezentanta Włoch.

Piotr Zieliński dość aktywny na lewej stronie boiska, gdzie przed momentem budował atak z Mario Ruim. Znalazł się tam jeszcze Fabian Ruiz, którego zagranie zostało zablokowane.

Arkadiusz Milik razy dwa. Może klasyczny hat-trick? 17 minut to sporo czasu.

Wrzutka Mario Ruiego za plecy Arkadiusza Milika oraz Driesa Mertensa. Napastnicy Napoli nie mieli tym razem możliwości oddania strzału.

Azzurri wyraźnie lepsi na początku meczu, ale za rozprężenie mogą być ukarani. Spokojna atmosfera na Stadio San Paolo, ale trudno się dziwić. Zainteresowanie meczem adekwatne do formy podopiecznych Carlo Ancelottego.

Paul Onuachu znalazł się z piłką w polu karnym Napoli i powinien wyrównać. Od kilku minut podniesiona temperatura w szesnastce gospodarzy i przed momentem ratowała ich brawurowa interwencja na przedpolu Alexa Mereta.

Tylko Arkadiusz Milik na razie przymierzył do bramki.

Chyba jednak rozkręcają się goście. Joseph Paintsil huknął zza pola karnego nieznacznie obok bramki strzeżonej przez Alexa Mereta.

Zobaczyliśmy jedno uderzenie zawodników z Belgii, jednak ostrzegawcze tylko dla chłopców odpowiadających za podawanie piłek. Początek spotkania zdecydowanie ze wskazaniem na Napoli.

Już dwa uderzenia w tym spotkaniu Kalidou Koulibalego. Senegalczyk główkował w poprzeczkę po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, a przed chwilą nie przymierzył z dystansu.

Arkadiusz Milik tym razem skuteczny! Pierwsza szansa i od razu gol.

Hymn Ligi Mistrzów w Neapolu.

ZOBACZ WIDEO: Christo Stoiczkow o Robercie Lewandowskim. "Jest jednym z dwóch najlepszych napastników na świecie"

Niedoświadczony bramkarz czeka na uderzenia Arkadiusza Milika.

Marek Hamsik gościem specjalnym.

Jakub Piotrowski poza kadrą Genku.

Piotr Zieliński i Arkadiusz Milik w podstawowym składzie.

Sędzia: Cuneyt Cakir

KRC Genk również ma swoje problemy. Belgijska drużyna została już wyeliminowana z tej edycji europejskich pucharów. We wtorek będzie się z nimi żegnać. Odniesiona w weekend wygrana 2:1 z Club Brugge była pierwszą od 25 października. Niemoc klubu Jakuba Piotrowskiego trwała osiem meczów.

Wicemistrz Włoch nie potrafi pokonać żadnego przeciwnika od dziewięciu meczów. Napoli jest w kryzysie, stąd niepokój kibiców na południu Włoch przed konfrontacją z Genkiem.

SSC Napoli potrzebuje minimum remisu w meczu z KRC Genk, żeby zagwarantować sobie awans do fazy pucharowej Ligi Mistrzów. Drużyna Carlo Ancelottego nie może pozwolić sobie na potknięcie na Stadio San Paolo.