Doliczone pięć minut.

Jeszcze szansa na rozstrzygnięcie meczu po rzucie rożnym. Piłka dwukrotnie wracała w pole karne SPAL-u. Wreszcie uderzenie sytuacyjne uddał Federico Bonazzoli i na linii ratował gospodarzy Etrit Berisha.

Francesco Vicari powrócił do rywalizacji z zawodnikami Sampdorii. Z kolei dośrodkowanie z lewego skrzydła zostało wybite z pola karnego gospodarzy przez Nenada Tomovicia.

Przerwa w grze spowodowana urazem Francesco Vicarego, który upadł na boisko z dużej wysokości.

Coraz mniejsza jest nadzieja, że mecz na dnie zaoferuje kibicom coś wartego zapamiętania. SPAL ma więcej ochoty na zgarnięcie kompletu punktów, ale odbija się od skoncentrowanej na defensywie Sampdorii.

Etritowi Berishy najwyraźniej nudziło się we własnym polu karnym. W ostatnim momencie wygarnął piłkę spod nóg Federico Bonazzolego po własnym ogromnym błędzie. Leonardo Semplici prawie się przewrócił z wrażenia.

Fabio Depaoli radzi sobie coraz lepiej w pojedynkach z Arkadiuszem Recą. Tak jakby prawy defensor Sampdorii, jednocześnie dubler Bartosza Bereszyńskiego, nauczył się już dużo o wahadłowym SPAL-u.

Arkadiusz Reca chciał przedrzeć się w pole karne Blucerchiatich, jednak sędzia nie pozwolił Polakowi rozpędzić się. Zanim piłka znalazła się pod jego nogami, wyszła poza boisko.

Sędzia asystent zasygnalizował spalonego po podaniu Jasmina Kurticia w kierunku Mattii Valotego. To ostatnia akcja w tym spotkaniu przeprowadzona przez tego drugiego.

Pojedynek blisko linii bocznej boiska. Gabriele Strefezza starł się z Nicolą Murru, a futbolówka wyszła poza boisko.

Sampdoria nie zna sposobu na przedarcie się pod bramkę strzeżoną przez Etrita Berishę. Z kolei SPAL aktywniejszy oraz bardziej ofensywny przez około 80 procent meczu. Przed momentem strzelił Andrea Petagna prosto w bramkarza Blucerchiatich.

Alessandro Murgia zabrał się za wykonanie rzutu rożnego. Piłka nie została odpowiednio kopnięta i zatrzymała się na zawodniku ochraniającym dostęp do bramki Sampdorii przy bliższym słupku.

Ronaldo Vieira dopadł do piłki wybitej zbyt krótko z pola karnego Biancocelestich. Uderzenie pomocnika Sampdorii zablokowane i Etrit Berisha nie musiał interweniować.

Gra wznowiona rzutem sędziowskim. Po dwóch sekundach piłka została oddana przez zawodników SPAL-u pod nogi Emila Audero. Zarazem poszkodowany w ostatniej akcji poprzedzającej przerwę Nenad Tomović powrócił na boisko.

Piłka przeszła przez pole karne zespołu z Ferrary po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Zabrakło chętnego, a może lepiej byłoby powiedzieć zdolnego do oddania strzału gracza Sampdorii.

SPAL równie aktywny po przerwie jak przed nią. Gospodarze mają przewagę pod względem posiadania piłki, ale ona nie ma odzwierciedlenia w wyniku.

Druga połowa.

Kup pakiet ELEVEN SPORTS za 14,90 zł i oglądaj w WP Pilot!

Tak Paulo Dybala pokonywał w przeszłości bramkarza z Ferrary. W poniedziałek między słupkami gospodarzy Etrit Berisha, który od początku sezonu jest dobrze dysponowany.

Doliczona minuta.

Sędzia pod presją. Gospodarze domagali się odgwizdania rzutu karnego będącego konsekwencją zbyt agresywnej walki o dojście do piłki po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Nie ma jednak reakcji Daniele Chiffego.

Piłka strącona przez zawodnika atakującego po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Przeleciała ona jednak ponad poprzeczką.

Założenie było takie, żeby po wstrzeleniu piłki w pole bramkowe Sampdorii jeden z gospodarzy wepchnął ją z bliska do siatki. W szyki Biancocelestich wmieszał się Emil Audero i interweniował brawurowo.

Chorągiewka sędziego asystenta w górze. Dobrze wypatrzył na spalonym zawodnika Sampdorii i nie pozwolił na kontynuowanie ataku Mortenowi Thorsbiemu.

Federico Bonazzoli starał się przedrzeć na przebój pod bramkę strzeżoną przez Etrita Berishę. Ostatni defensor nie pozwolił napastnikowi Sampdorii na stoczenie pojedynku z bramkarzem.

Jeszcze kwadrans szans obu drużyn na otwarcie wyniku zanim sędzia Daniele Chiffi zaprosi zawodników na przerwę do szatni.

SPAL jest na połowie przeciwnika, a obrońcy Sampdorii muszą uwijać się w pobliżu pola karnego, żeby nie dopuścić do kolejnego zagrożenia bramki Emila Audero.

SPAL coraz bliżej wpakowania piłki do bramki Emila Audero. Coraz więcej szczęścia mają przyjezdni z Genui. Bardzo aktywna gra Arkadiusza Recy, ale brakuje w tych atakach z udziałem polskiego wahadłowego wykończenia.

Nicola Murru zameldował się blisko pola karnego preciwnika. Odważna szarża lewego defensora Sampdorii, jednak nie zakończyła się dobrym strzałem.

Pierwsze spotkanie z dziennikarzami nowego szkoleniowca Blucerchiatich. Claudio Ranieri jeszcze nie poprowadził Sampdorii do zwycięstwa.

SPAL zaczyna podnosić temperaturę do takiej wrzenia w polu karnym Blucerciatich. Po kolejnym przyspieszeniu Arkadiusza Recy strzał Gabriela Strefezzy ponad bramką Sampdorii.

Gabriele Moncini złapał się za głowę po swoim strzale. Właśnie tą częścią ciała posłał piłkę ponad bramką strzeżoną przez Emila Audero.

Wiele podań na lewe skrzydło, gdzie operuje Arkadiusz Reca. Akcja z udziałem reprezentanta Polski zakończona uderzeniem Jasmina Kurticia w Jakuba Jankto. Jeszcze rzut rożny dla podopiecznych Leonardo Semplicego.

Niedokładne zagranie Jasmina Kurticia. Za dużo energii, a za mało precyzji i futbolówka poleciała do bramkarza z Genui.

Nenad Tomović zatrzymał nieprzepisowo szarżującego Jakuba Jankto. Po faulu na pomocniku Sampdorii niezła szansa na dośrodkowanie w pole karne SPAL-u. Za wykonanie rzutu wolnego zabrał się Ronaldo Vieira i zagrał prosto w rękawice Etrita Berishy.

Jeszcze korner po wybiciu Igora. Zamieszanie po dośrodkowaniu w pole karne gospodarzy wyjaśnił Etrit Berisha.

Festiwal dośrodkowań w Ferrarze. Jakub Jankto chciał zapewne uruchomić któregoś z najbardziej wysuniętych Manolo Gabbiadiniego albo Federico Bonazzolego. Interweniował jednak Igor i nie pozwolił na oddanie strzału.

Kolejna piłka wrzucona w pole karne Blucerchiatich przez Arkadiusza Recę. Tym razem interweniował Omar Colley i łupem gospodarzy po zagraniu reprezentanta Polski jest wyłącznie korner.

Arkadiusz Reca próbował uruchomić dośrodkowaniem w kierunku dalszego słupka Mattię Valotego. Pomocnik SPAL-u został umiejętnie przyblokowany przez środkowych defensorów z Genui i nie oddał strzału.

Wymiana podań zawodników Sampdorii. Skończyła się ona mało efektywnym dośrodkowaniem. Futbolówka wylądowała w rękawicach interweniującego na przedpolu Etrita Berishy.

SPAL miał piłkę w swoim posiadaniu w początkowych minutach meczu. Sampdoria po przechwyceniu jej zdecydowała się na szybki atak, który zakończył niecelnym strzałem Manolo Gabbiadini.

Rozpoczęła się walka na razie najgorszych drużyn ligi włoskiej. Od środka SPAL po tym jak Daniele Chiffi dał sygnał do pierwszego kopnięcia piłki.

Od początku meczu zobaczymy w akcji Arkadiusza Recę. Z ławki rezerwowych mogą teoretycznie wejść Thiago Cionek, Bartosz Salamon oraz Bartosz Bereszyński.

Kup pakiet ELEVEN SPORTS za 14,90 zł i oglądaj w WP Pilot!

Tak w przeszłości rywalizowali piłkarze Sampdorii oraz Romy. Blucerchiati zdobyli kosztem Giallorossich punkt. W poniedziałek chcą ich kompletu.

W czwartek SPAL przegrał 0:1 na terenie Milanu.

Piłkarze z Genui trenowali w poprzednim tygodniu w deszczu.

Sędzia: Daniele Chiffi

SPAL to przedostatnia siła ligi. Na przykład na wyjazdach gra katastrofalnie. W pięciu spotkaniach poza Ferrarą podopieczni Leonardo Sempliciego ponieśli komplet porażek, stracili dziewięć goli i żadnego nie strzelili. Trochę lepiej wiedzie się im na własnym stadionie.

Sampdoria zdobyła pięć punktów od początku sezonu. Wielkiego przełomu nie przyniosła na razie zmiana trenera Eusebio Di Francesco na Claudio Ranierego. Po niej drużyna z Genui potrafiła zremisować z Romą i Lecce, a także przegrała z Bologną.

W poniedziałek deser kolejki. Lega Serie A zaplanowała pojedynek najgorszych klubów w tabeli. SPAL podejmie Sampdorię. Sytuacja gorszego w tym meczu zespołu będzie katastrofalna.