Peter Gulacsi interweniował na przedpolu po dośrodkowaniu z lewego skrzydła. Pewny chwyt bramkarza RB Lipsk i wszystko wskazuje na to, że mało błyskotliwi przeciwnicy nie pozbawią go czystego konta.

Willi Orban mógł być nadgorliwie miły dla przeciwników, ponieważ interweniował nerwowo po płaskim dośrodkowaniu Taiwo Awoniya. Przez moment zapachniało golem samobójczym zmiennika.

W takim momencie meczu mawia się, że można rozpocząć podsumowania, tylko w zasadzie co tu podsumowywać. Wynik jaki jest każdy widzi, niczego nie zakłamuje. 5:0 oznacza, że w ośmiu meczach RB Lipsk z Mainz po awansie tego pierwszego klubu do Bundesligi padło już 40 goli.

Timo Werner z hat-trickiem na koncie. Defensywa przeciwnika nie utrudnia zadania.

Timo Werner zakończył wymianę podań przed polem karnym przeciwnika płaskim uderzeniem. Futbolówka przeleciała wyraźnie obok bramki strzeżonej przez Floriana Muellera.

Timo Werner stara się o hat-tricka. Przed momentem oddał odrobinę zbyt oczywiste uderzenie. Po nim dał znak swojemu szkoleniowcowi, że wszystko z jego przygotowaniem fizycznym jest w porządku i przedwczesna zmiana nie jest konieczna.

Szansa na pokonanie bramkarza RB Lipsk po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, ale ta nadzieja szybko zgasła. Piłka zatrzymała się na pierwszym defensorze ustawionym starannie przez Petera Gulacsiego.

Kevin Kampl przymierzył do bramki, ale nie doszło tym razem do zmiany wyniku. To dlatego, że sędzia asystent zasygnalizował spalonego utrudniającego interwencję bramkarzowi Yussufa Poulsena. Najradośniejszy moment meczu dla kibiców Mainz.

Sporo jakości po stronie RB Lipsk. To, czego brakuje w tym spotkaniu, to dramaturgia, ale nie można mieć wszystkiego.

Celne uderzenie Mainz. Peter Gulacsi wykazał się interwencją po próbie Robina Quaisona. Pewny chwyt nierozgrzanego bramkarza RB Lipsk. Po przeciwnej stronie boiska odpowiedział Christopher Nkunku, który akurat nie grzeszy skutecznością.

Przyjezdni ponownie w posiadaniu piłki i pracują nad zdobyciem piątego gola. Na dodatek 1. FSV Mainz pomaga w stwarzaniu sytuacji podbramkowych swoimi niefrasobliwymi zagraniami.

Już 30 punktów w klasyfikacji kanadyjskiej ma Timo Werner.

Piłka ponownie w grze.

66 goli w 27 kolejkach. Nieźle, a ustanowienie nowego rekordu jest realne.

Kup pakiet ELEVEN SPORTS za 14,90 zł i oglądaj w WP Pilot!

Doliczone dwie minuty.

W ostatniej minucie regulaminowego czasu w pierwszej połowie Christopher Nkunku oddał uderzenie z ostrego kąta nieznacznie obok bramki Mainz. Pomocnik mógł pokusić sie o podanie, a tak szansa na ośmieszenie przeciwnika została zmarnowana.

Gospodarze nie dojechali na mecz, choć grają na własnym stadionie. Do RB Lipsk nie można mieć żadnych zarzutów. Zresztą wynik mówi sam za siebie.

Marcel Sabitzer dołączył do demolki.

Takich pudeł już kilka było w Bundeslidze po jej wznowieniu, ale to specjalnie nie usprawiedliwia Yussufa Poulsena. Powinien trafić z bliska do siatki po dwójkowym ataku z Timo Wernerem.

Za wykonanie rzutu wolnego z 20. metra zabrał się Marcel Halstenberg. Techniczne uderzenie ponad bramką Floriana Muellera, który musiał wyłącznie podskoczyć i odprowadzić piłkę wzrokiem poza boisko.

RB Lipsk spokojnie w posiadaniu piłki, a jego przeciwnik zajmuje się przyglądaniem pieczołowitemu rozegraniu przyjezdnych. Dwa kwadranse w całości pod dyktando zespołu z Champions League.

Trzy słowa o postawie piłkarzy ofensywnych Mainz: nic nie grają.

Yussuf Poulsen podwoił zaliczkę RB Lipsk.

Gra wznowiona po przerwie spowodowanej urazem Yussufa Poulsena. Napastnik RB Lipsk umiejętnie odciągnął obrońców przy golu Timo Wernera i może jeszcze przydać się swojej drużynie w tym meczu. Na szczęście dla niej jest zdrowy.

Timo Werner już odpowiedział na gola Roberta Lewandowskiego w meczu Bayernu Monachium z Eintrachtem Frankfurt.

Pierwsza szansa na gola RB Lipsk i właśnie Yussuf Poulsen w centrum wydarzeń. Napastnik starał się oddać strzał z bliska po zgraniu Marcela Halstenberga. Interweniował w ostatnim momencie obrońca gospodarzy i tylko korner dla ćwierćfinalisty Ligi Mistrzów.

Yussuf Poulsen tym razem dowodzi zespołem na boisku i ma poprowadzić go do zwycięstwa. RB Lipsk stara się atakować, ale gospodarze jeszcze bronią skutecznie.

W rundzie jesiennej RB Lipsk potrzebował zaledwie pięciu minut, żeby objąć prowadzenie w konfrontacji z Mainz. Początek rewanżu wyraźnie mniej ekspansywny w wykonaniu podpiecznych Juliana Nagelsmanna.

RB Lipsk w ciemnych strojach z czerwonymi wstawkami. Pierwsza akcja przyjezdnych z wykorzystaniem prawego skrzydła, ale skończyło się lądowaniem atakującego piłkarza poza boiskiem.

Mecz poprzedza minuta ciszy upamiętniająca ofiary epidemii.

Sędzia: Markus Schmidt

Gospodarze i ich ostatnie przygotowania do meczu.

Kup pakiet ELEVEN SPORTS za 14,90 zł i oglądaj w WP Pilot!

Podopieczni Juliana Nagelsmanna wygrali z Mainz u siebie aż 8:0.

W rundzie jesiennej RB Lipsk nie miał litości dla przeciwnika z Moguncji, którego zdemolował 8:0. Najskuteczniejszym piłkarzem meczu na Red Bull Arenie okazał się Timo Werner, który w 87. minucie skompletował hat-tricka.

W pierwszym meczu po spowodowanej epidemią przerwie w rozgrywkach oba kluby zremisowały. 1. FSV Mainz przeprowadził efektowny pościg za 1. FC Koeln, dzięki czemu mecz zakończył się wynikiem 2:2. Z kolei RB Lipsk zremisował 1:1 z SC Freiburg.

Przygotowania do meczu zespołu z Lipska.

RB Lipsk po trzech remisach z rzędu ma coraz mniejszą szansę na wywalczenie mistrzostwa Niemiec. Drużyna ze wschodnich Niemiec zajmuje piąte miejsce w tabeli Bundesligi i musi podjąć rękawice w walce o awans do Ligi Mistrzów z Bayerem 04 Leverkusen i Borussią M'gladbach.

Bundesliga. Bayer 04 Leverkusen pokonał Borussię M'gladbach w meczu o podium. Kai Havertz nie zwalnia tempa

Na takie gole przygotowali się w niedzielę gospodarze.

Piłkarze z Moguncji znajdują się na najniższym bezpiecznym miejscu w tabeli i żeby być spokojnym o pozostanie w Bundeslidze, muszą punktować i budować przewagę nad klubami będącymi w strefie spadkowej.

27. kolejka Bundesligi rozpoczęła się w piątek. W niedzielę pasjonujemy się zamykającymi ją meczami. 1. FSV Mainz podejmie RB Lipsk. Drużyny rywalizują o kompletnie inne cele w trwającym sezonie.