Doliczone trzy minuty.

Piłka jeszcze wędruje w pole karne Bayeru 04 Leverkusen, a tam uskrzydleni pozytywnym rezultatem przyjezdni raz rozważnie, raz szczęśliwie neutralizują niebezpieczeństwo.

Bayer 04 Leverkusen ma komplet punktów na wyciągnięcie ręki.

Laszlo Benes próbował pokonać bramkarza Bayeru 04 Leverkusen strzałem z rzutu wolnego. Piłka wylądowała na górnej siatce, a ponadto wydawało się, że golkiper ma sytuację pod kontrolą.

Jeszcze kwadrans do końca podstawowego czasu i trochę szkoda, ponieważ rywalizacja nabrała rumieńców. Druga połowa mija szybko i trzyma w napięciu. Przed momentem Kerem Demirbay strzelił ponad odsłoniętą w 80 procentach bramką.

Stefan Lainer uruchomił podaniem Marcusa Thurama, któremu nie udało się skompletować dubletu. Piłka prześlizgnęła się po stopie strzelca i dlatego uderzenie nie było soczyste.

Zagotowali się sztabowcy Borussii M'gladbach. Sędzia musiał to usłyszeć na opustoszałym stadionie i postanowił osobiście wybrać się z reprymendą do Marco Rose.

Druga połowa w wysokim tempie. Za piłkarzami coraz trudniej nadążyć. Padają gole, są sytuacje podbramkowe, była premierowa żółta kartka. Przed momentem Marcus Thuram zatrudnił strzałem Lukasa Hradeckiego.

Kai Havertz z drugim golem w tym meczu.

Będzie jedenastka.

Sędzia rozważa, czy przyznać rzut karny Bayerowi 04 Leverkusen za wślizg Nico Elvediego w nogi Karima Bellarabiego.

Marcus Thuram doprowadził do remisu.

Ekipa z Moenchengladbach coraz aktywniejsza w tej konfrontacji, ale czy odbierze przeciwnikom prowadzenie?

Daley Sinkgraven tak rozpędził się, że zapomniał spojrzeć w kierunku nadbiegającego przeciwnika. Skoro zapomniał, to skończyło się bezproduktywnym sprintem na lewej stronie boiska.

Czas pokaże, czy w szatni gospodarzy padło kilka słynnych - męskich słów. Na razie zaatakowali przyjezdni, co skończyło się zablokowanym strzałem Kaia Havertza z linii pola karnego.

Druga połowa w Moenchengladbach.

Jak na kilkanaście dni przez 21. urodzinami - nieźle.

Gospodarze muszą gonić przeciwników.

Doliczona minuta.

To powinno być 2:0! Musiało, ale nie jest. Kai Havertz strzelił w poprzeczkę, a odbita od niej piłka spadła jeszcze pod nogami Kerema Demirbaya. Ten poczuł się zbyt pewnie, widząc przed oczami kompletnie odsłoniętą bramkę i strzelił z trzech metrów w dramatycznie interweniującego Nico Elvediego.

Przyspieszyli podopieczni Marco Rose i zaczyna gubić się defensywa z Leverkusen w ostatnich minutach pierwszej połowy spotkania.

Alassane Plea obił piłkę o przeciwnika i w ten sposób wywalczył rzut rożny dla Borussii M'gladbach. Dośrodkowanie Jonasa Hofmanna zostało wybite przez Kaia Havertza pod nogi Floriana Neuhausa, który przetestował Lukasa Hradeckiego potężnym strzałem z dystansu. Z problemami golkiper Bayeru 04 Leverkusen.

Odrobina Meksyku w Niemczech. Stefan Lainer pokazał, że drzemie w nim dusza południowca i założył sombrero swojemu przeciwnikowi. Sztuczka obrońcy Borussii M'gladbach zakończyła się względnym powodzeniem.

Marcus Thuram na spalonym. Kolejna akcja Borussii M'gladbach została powstrzymana przez sędziego asystenta, a czasu na poprawienie rezultatu w pierwszej połowie jest coraz mniej.

Obrazki prosto w boiska.

Dwa kwadranse rywalizacji za nami. Konretniejszy w działaniu jest Bayer 04 Leverkusen, co ma odzwierciedlenie w wyniku. Nie można jednak absolutnie powiedzieć, że przewaga przyjezdnych jest bezpieczna.

Drugie przyspieszenie Bayeru 04 Leverkusen w to popołudnie. Kerem Bellarabi mógł podwoić prowadzenie swojego zespołu. Jego płaskie uderzenie z ostrego kąta zostało odbite nogami przez odpowiednio ustawionego Yanna Sommera.

Zagotowało się w polu karnym Źrebaków po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Piłka spadła pod nogami Svena Bendera, który nie popisał się swoim strzałem. Piłki prawdopodobnie trzeba będzie poszukać po meczu między tekturowymi podobiznami kibiców.

Ramy Bensebaini wypatrzył Alassana Pleę w polu karnym i starał się uruchomić go pomysłowym podaniem z lewego skrzydła. Wszystko to wyglądało obiecująco dla Borussii M'gladbach, jednak napastnik znalazł się na spalonym.

W takich okolicznościach piłka została skierowana do siatki.

Fragment, który nie przystaje do oczekiwań wobec pojedynku kandydatów do awansu do Ligi Mistrzów. Borussia M'gladbach przejęła piłkę, ale jej atak pozycyjny zakończył się nieudanym dośrodkowaniem Stefana Lainera.

Gospodarze odpowiedzieli na gola przeciwnika jednym strzałem zza linii pola karnego, po którym piłka zatrzymała się na nogach broniących Aptekarzy. Poza tym bez konkretów.

Forma strzelecka Kaia Havertza godna pozazdroszczenia.

Na razie pasmo nieszczęść dla Borussii M'gladbach. Straciła gola oraz podstawowego zawodnika, ale czasu do zakończenia spotkania jeszcze jest bardzo dużo.

Kai Havertz popisał się skutecznym wykończeniem. Dziewiąte trafienie w sezonie.

Przerwa w grze była spowodowana urazem piłkarza Borussii M'gladbach i niewykluczone, że będzie potrzebna pierwsza z pięciu zmian. Breel Embolo upadł po raz drugi z powodu tego samego problemu zdrowotnego.

Premierowe celne uderzenie w meczu. W pole karne przebojowo przedarł się Kerem Demirbay, zatańczył z piłką między przeciwnikami, po czym sprawdził czujność Yanna Sommera. Trochę to wykończenie zbyt anemiczne i na domiar złego dla przyjezdnych prosto w bramkarza.

Gospodarze przeprowadzili pierwszy nieudany atak z wykorzystaniem lewego skrzydła. Borussia M'gladbach w białych strojach z zielonymi akcentami, a przyjezdni w czerwonych koszulkach i spodenkach z białymi wstawkami.

Mecz poprzedza minuta ciszy upamiętniająca ofiary epidemii w Niemczech.

Wybrańcy trenera gości.

Podstawowa jedenastka trenera gospodarzy.

W rundzie rewanżowej Bayer 04 Leverkusen jest w wysokiej formie.

Sędzia: Soeren Storks

W rundzie jesiennej Borussia M'gladbach wygrała 2:1 w Leverkusen. Wszystkie gole w tym spotkaniu padły w pierwszej połowie, a komplet punktów zapewnili przyjezdnym Oscar Wendt oraz Marcus Thuram.

Sven Bender nie ukrywa, że powrót do walki o punkty w Bundeslidze po ponad dwumiesięcznej przerwie nie był prostym zadaniem.

Bayer 04 Leverkusen zmierzył się w poniedziałek z przedostatnim w lidze Werderem Brema. Aptekarze nie pozwolili sobie na potknięcie w konfrontacji z kandydatem do spadku i zwyciężyli 4:1.

Borussia wróciła do rywalizacji w Bundeslidze w dobrym stylu. Wygrana 3:1 z Eintrachtem Frankfurt była przekonująca i pozwoliła na awans w tabeli.

Borussia zdobyła w poprzedniej kolejce trzy gole, punkty i przeskoczyła na trzecie miejsce w tabeli.

W Moenchengladbach dojdzie do istotnej konfrontacji dla sytuacji na górze tabeli Bundesligi. Trzecia Borussia podejmie piąty Bayer 04 Leverkusen, na którym ma zaledwie dwa punkty przewagi.