W tym artykule dowiesz się o:
Mocnych nazwisk coraz więcej
Od czasu sparowania ośmiu grup trzeciej ligi w cztery minęły już ponad trzy lata. O rzeczywistości sprzed reformy można było przez ten czas zapomnieć. W ten weekend rozpoczyna się rywalizacja o awans na szczebel centralny w trzech grupach. Na południowym-wschodzie Polski na pierwszy gwizdek trzeba poczekać jeszcze tydzień. W klubach marzących o wywalczeniu awansu kontraktowani są piłkarze z coraz ciekawszymi życiorysami i nie są to wyłącznie piłkarscy weterani. Przyjrzeliśmy się najciekawszym transferom lata.
Michał Czekaj (Radunia Stężyca) Od czasu utworzenia grupy 2 awans wywalczyły drużyny z województw zachodniopomorskiego, kujawsko-pomorskiego i wielkopolskiego. Na szczebel centralny nie przedarła się już tylko ekipa z województwa pomorskiego. Chce to zmienić Radunia Stężyca.
Klub z niewielkiej miejscowości kontraktuje coraz ciekawszych zawodników. Rozmach Raduni nie pozostawia złudzeń, że chce zaistnieć wyżej niż w trzecioligowej rzeczywistości. Michał Czekaj to wychowanek Wisły Kraków. Na początku dekady debiutował w jej barwach w PKO Ekstraklasie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: skoczył wzwyż 163 cm. Z miejsca! Niesamowity rekord w USA
Jego karierę storpedowały kontuzje, ale po powrocie do piłki choćby w barwach Rozwoju Katowice prezentował się solidnie. Poprzedni sezon spędził w Garbarni Kraków w Fortuna I lidze, po czym zdecydował się na przeprowadzę z rodzinnej Małopolski na Pomorze. ZOBACZ RÓWNIEŻ: Transferowe hity lata w II lidze. Marcin Robak i inni kandydaci na gwiazdy
Obrońca dołączył do Motoru Lublin, któremu ma pomóc w walce o awans na szczebel centralny. 35-latek nie będzie tam jedynym doświadczonym zawodnikiem, bo piłkarzami tego klubu są już między innymi Grzegorz Bonin i Tomasz Brzyski. W Lublinie Grodzicki będzie pełnił także rolę asystenta trenera. W swojej karierze ten piłkarz występował w takich klubach, jak np. Ruch Chorzów, Śląsk Wrocław czy ostatnio Stal Mielec. Z Niebieskimi wywalczył wicemistrzostwo Polski. Czy teraz z Motorem Lublin awansuje do II ligi?
Łukasz Garguła (Lechia Zielona Góra) Województwo lubuskie ponownie ma tylko jednego przedstawiciela w trzeciej lidze. Lechia Zielona Góra zamierza dzielnie bronić honoru regionu i pozostać na nowym szczeblu rozgrywek dłużej niż przez jeden sezon. Piłkarza z takim doświadczeniem jak Łukasz Garguła dawno nie było w klubie z województwa. Od 2006 roku do 2009 roku był powoływany do reprezentacji Polski. W tym okresie wystąpił w pięciu meczach eliminacyjnych oraz 11 towarzyskich Biało-Czerwonych.
Za Gargułą również spotkania w europejskich pucharach, o setkach gier w PKO Ekstraklasie nie trzeba przypominać. Reprezentował GKS Bełchatów, Wisłę Kraków. Pomocnik grał od 2015 roku w Miedzi Legnica i przyczynił się do jej historycznego awansu do elity. Po spadku odszedł z pierwszoligowca. Ma 38 lat i postanowił jeszcze wesprzeć swoimi umiejętnościami Lechię. ZOBACZ RÓWNIEŻ: Miał telefony z ekstraklasy, a wybrał III ligę. Łukasz Garguła zagra w Zielonej Górze
Marcin Wodecki (ROW 1964 Rybnik) ROW 1964 jest spadkowiczem z II ligi. Po krachu do Rybnika sprowadzono kilku ciekawych piłkarzy. Jednym z nich jest pomocnik Marcin Wodecki, które ostatnie pół roku spędził w Siarce Tarnobrzeg, dokąd został wypożyczony z Odry Opole. Wodecki ma za sobą ponad 100 meczów w najwyższej klasie rozgrywkowej. Bronił baw między innymi Górnika Zabrze, Odry Wodzisław Śląski czy Podbeskidzia Bielsko-Biała. Jest wychowankiem klubu z Rybnika i wraca do niego po latach.
Nowym piłkarzem śląskiej drużyny jest też Dawid Plizga. Ofensywny pomocnik znany jest z występów w KGHM Zagłębiu Lubin, Jagiellonii Białystok czy w Górniku Zabrze. Również ma za sobą wiele występów w PKO Ekstraklasie oraz trzy mecze w reprezentacji Polski, dla której zdołał strzelić gola.
Tak samo jak wspomniany już Michał Czekaj przeniósł się do Raduni Stężyca prosto z pierwszoligowych boisk. Filip Burkhardt absolutnie nie był statystą na zapleczu PKO Ekstraklasy. Był wyróżniającym się pomocnikiem. W środku pola Bytovii Bytów był liderem, spędził na boiskach ponad 2500 minut. Jego statystyki to pięć goli oraz trzy asysty. O znalezienie nowego zespołu na szczeblu centralnym z tak przyzwoitymi liczbami nie byłoby trudno, ale 32-latek skorzystał z propozycji trzecioligowca z bliskiego mu Trójmiasta. Doświadczony piłkarz może rządzić i dzielić w wielu spotkaniach.
[tag=20887]
Maciej Wichtowski[/tag] (Kotwica Kołobrzeg)
28-letni, ale już doświadczony i ograny ligowiec. Występuje w formacji defensywnej. Ostatnio był podstawowym zawodnikiem drugoligowej Pogoni Siedlce. Wcześniej występował między innymi w Wigrach Suwałki czy w Warcie Poznań. O tym, że w Kołobrzegu poważnie myślą o awansie świadczy też to, że w kadrze na ten sezon, zamieszczonej na kotwicakolobrzeg.com, jest również Grzegorz Piesio. 31-letni pomocnik ostatnio grał w GKS-ie Katowice, a we wcześniejszych latach również w Arce Gdynia czy w Górniku Łęczna.
Patryk Fryc (Sokół Sieniawa)
Ciekawy i głośny transfer w grupie czwartej. Do Sokoła Sieniawa przeniósł się pochodzący z Podkarpacia Patryk Fryc. 26-letnik ostatnio grał w Olimpii Grudziądz, z którą wywalczył awans do Fortuna I ligi. Wcześniej bronił barw między innymi Wisły Kraków i Bruk-Betu Termaliki Nieciecza. Obrońca ma na swoim koncie ponad 50 występów w PKO Ekstraklasie. W Sieniawie na pewno będzie gwiazdą zespołu, ale i zawodnikiem, od którego będzie się sporo wymagać.
na Instagramie 
na Facebooku 
