Tak będzie wyglądała kadra Jerzego Brzęczka. Polskiej piłki nie stać na rewolucję

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Reprezentacja wymaga przebudowy, ale Jerzy Brzęczek postawi na ewolucję, a nie rewolucję. Polskiej piłki nie stać na nagłą rezygnację z takich graczy jak Błaszczykowski czy Piszczek, ale coraz więcej będą znaczyć przedstawiciele nowej generacji.

W tym artykule dowiesz się o:

1
/ 8

Ewolucja zamiast rewolucji

Adam Nawałka nie zostawił po sobie spalonej ziemi. Owszem, niektóre jego decyzje, jak forowanie Sławomira Peszki czy pomijanie Adriana Mierzejewskiego, były trudne do wytłumaczenia, ale przez ponad cztery lata Nawałka prowadził zakrojoną na szeroką skalę i uczciwą selekcję - drzwi do drużyny narodowej były szeroko otwarte niemal dla każdego wyróżniającego się zawodnika.

Były selekcjoner skorzystał z usług łącznie 80 piłkarzy, a aż 31 zawodników dzięki niemu zyskało status reprezentantów Polski. To Nawałka wprowadził do kadry Krzysztofa Mączyńskiego, który stał się wiodącą postacią drużyny narodowej, a jesienią 2015 roku niczym królika z kapelusza wyciągnął z polskiej ligi 18-letniego Bartosza Kapustkę.

Na MŚ 2018 Biało-Czerwoni zawiedli i to fakt niezaprzeczalny. Najmocniej rozczarowali najbardziej doświadczeni zawodnicy i ci, od których oczekiwano najwięcej, ale polskiego futbolu nie stać na rezygnację z takich graczy jak Jakub Błaszczykowski, Grzegorz KrychowiakŁukasz Piszczek czy Piotr Zieliński. Reprezentacja wymaga przebudowy, ale nowy selekcjoner zdecyduje się na ewolucję, a nie rewolucję. Jak będzie wyglądała kadra Jerzego Brzęczka?

ZOBACZ WIDEO Jerzy Brzęczek o Jakubie Błaszczykowskim w kadrze: Sprawy rodzinne nie przysłonią zawodowych

2
/ 8

Bramkarze O obsadę bramki Jerzy Brzęczek, podobnie jak Adam Nawałka, nie będzie musiał się martwić. Wojciech Szczęsny ma za sobą nieudany występ na mundialu, ale w nadchodzącym sezonie będzie numerem jeden w bramce Juventusu Turyn, a trudno dla golkipera o lepszą rekomendację niż bycie następcą samego Gianluigiego Buffona.

Łukasz Fabiański w Rosji potwierdził, że można na niego liczyć, a świetną postawą w minionym sezonie Premier League zapracował na transfer do West Ham United. Młoty montują zespół, który ma włączyć się do walki o awans do Ligi Europy, a polski bramkarz ma być jego mocnym ogniwem. Fabiański ma 33 lata, więc jako golkiper jest w sile wieku i przed nim jeszcze wiele lat gry na najwyższym poziomie.

Numerem trzy na mundialu był Bartosz Białkowski. 31-latek postanowił zostać na dłużej w Ipswich Town, co samo w sobie nie wpłynęłoby na jego status w drużynie narodowej, ale szybko może spaść w hierarchii, bowiem Łukasz Skorupski przeniósł się z Romy do Bologni i jeśli znów będzie grał regularnie, a przecież po to zawitał na Stadio Renato Dall'Ara, to odzyska miano pierwszego po Fabiańskim i Szczęsnym.

Tylko katastrofa sprawi, że Brzęczek będzie miał problem z obsadą bramki, a w dalszej kolejności może skorzystać z młodzieżowych reprezentantów Polski: Kamila Grabary, Tomasza Loski czy Bartłomieja Drągowskiego (w tej kolejności).

Bramkarze reprezentacji Polski wg WP SportoweFakty:

MBramkarzWiekKlubW reprezentacji
1.Łukasz Fabiański33 lataWest Ham United46 występów
-Wojciech Szczęsny28 latJuventus Turyn37 występów
3.Łukasz Skorupski27 latBologna FC2 występy
4.Bartosz Białkowski31 latIpswich Town1 występ
5.Kamil Grabara19 latLiverpool FCprzed debiutem
6.Tomasz Loska22 lataGórnik Zabrzeprzed debiutem
7.Bartłomiej Drągowski21 latACF Fiorentinaprzed debiutem

ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 84. Rafał Fronia: Denis Urubko na K2 przywłaszczył sobie miesiące naszej pracy. Ma dwie osobowości

3
/ 8

Prawi obrońcy

Łukasz Piszczek był jednym z tych, którzy w Rosji zawiedli najmocniej, ale dwa słabe występy przeciwko Senegalowi i Kolumbii nie mogą przekreślać jego całego dorobku. Jeśli sam nie zrezygnuje z gry w drużynie narodowej i jeśli zachowa miejsce w "11" Borussii Dortmund, nadal będzie pierwszym do gry na prawej obronie reprezentacji. Tym bardziej, że spełnienie tego drugiego warunku oznacza, że wygra rywalizację z Achrafem Hakimim, 18-letnim Marokańczykiem wypożyczonym przez BVB z Realu Madryt, a to już będzie miało swoją wymowę.

Niemniej jednak występ na mundialu zachwiał pozycją Piszczka w kadrze, a coraz śmielej do wyjściowego składu dobija się Bartosz Bereszyński z Sampdorii Genua. 26-latek ma za sobą bardzo udany sezon, po którym wzbudził zainteresowanie takich klubów jak Inter Mediolan czy Napoli. Wydaje się, że jego transfer do mocniejszego zespołu jest tylko kwestią czasu.

Nie wolno też zapominać o Tomaszu Kędziorze, który jest absolutnie podstawowym zawodnikiem Dynama Kijów, wicemistrza Ukrainy. A gdyby nie kontuzja kolana, już we wrześniu pierwszego w karierze powołania do kadry A mógłby się spodziewać Robert Gumny. 19-latek z Lecha Poznań to przyszłość polskiej piłki.

Za to Artur Jędrzejczyk jest już po drugiej stronie rzeki i jeśli Jerzy Brzęczek nie zrezygnuje z niego przy pierwszej okazji, to będzie stopniowo zmniejszał jego i tak już epizodyczną rolę w drużynie narodowej.

Prawi obrońcy reprezentacji Polski wg WP SportoweFakty:

MPrawy obrońcaWiekKlubW reprezentacji
1.Łukasz Piszczek33 lataBorussia Dortmund65 występów
2.Bartosz Bereszyński26 latSampdoria Genua11 występów
3.Tomasz Kędziora24 lataDynamo Kijów3 występy
4.Robert Gumny20 latLech Poznańprzed debiutem
5.Artur Jędrzejczyk31 latLegia Warszawa37 występów
4
/ 8

Środkowi obrońcy

Mundialowy mecz z Japonią pokazał, jak wysoką cenę Polacy zapłacili za niefortunny upadek Kamila Glika w Arłamowie. Dzięki jego obecności defensywa Biało-Czerwonych znów była monolitem, czego nie można było o niej powiedzieć po spotkaniach z Senegalem i Kolumbią, w których go zabrakło.

30-latek to fundament, na którym Jerzy Brzęczek może budować defensywę swojego zespołu. O miano partnera obrońcy AS Monaco rywalizować będą Jan Bednarek i Michał Pazdan. Ten pierwszy pokazał w czasie mistrzostw, że drzemie w nim spory potencjał i że warto w niego inwestować. Z kolei Pazdan znów nie zawiódł w chwili najtrudniejszej próby.

Dla Thiago Cionka turniej w Rosji był pożegnaniem z drużyną narodową, a w zwolnione przez niego miejsce może wskoczyć Michał Helik z Cracovii. 23-latek został uznany najlepszym obrońcą minionego sezonu Lotto Ekstraklasy, a trzeba pamiętać, że Pasy walczyły o utrzymanie, a nie o awans do europejskich pucharów.

Marcin Kamiński z VfB Stuttgart powinien zostać w orbicie zainteresowań selekcjonera, a Jerzy Brzęczek pod lupę weźmie też Pawła Bochniewicza i Mateusza Wieteskę, którzy tworzą parę stoperów w kadrze U-21. Warto przyjrzeć się też Michałowi Marcjanikowi, po którego sięgnął beniaminek Serie A - Empoli FC. Marcjanik może podążyć śladem Glika, który był niedoceniany w Polsce, a w Italii stał się klasowym stoperem.

Środkowi obrońcy reprezentacji Polski wg WP SportoweFakty:

MŚrodkowy obrońcaWiekKlubW reprezentacji
1.Kamil Glik30 latAS Monaco60 występów
2.Michał Pazdan31 latLegia Warszawa35 występów
3.Jan Bednarek22 lataSouthampton FC6 występów
4.Michał Helik23 lataCracoviaprzed debiutem
5.Marcin Kamiński26 latVfB Stuttgart5 występów
6.Mateusz Wieteska21 latLegia Warszawaprzed debiutem
7.Paweł Bochniewicz22 lataGórnik Zabrzeprzed debiutem
5
/ 8

Lewi obrońcy

Kolejni selekcjonerzy mieli kłopot z obsadą lewej strony obrony i Adam Nawałka też borykał się z tym problemem, aż w końcu przekwalifikował na tę pozycję Macieja Rybusa i to był strzał w "10". Rybus, jako lewy obrońca, najpierw zapracował na transfer do Olymique Lyon, a gdy we Francji mu nie wyszło, trafił do Lokomotiwu Moskwa, z którym sięgnął w minionym sezonie po mistrzostwo Rosji. Odważna i nieoczywista decyzja Nawałki nadała rozpędu karierze Rybusa i rozwiązała problem drużyny narodowej.

A co jeśli Rybusa zabraknie z powodu kartek albo kontuzji? Podczas Euro 2016 zastępował go Artur Jędrzejczyk, ale on już wysiadł z pociągu zwanego reprezentacją Polski. Na lewej obronie z konieczności, ale i z powodzeniem mogą też zagrać uniwersalni Bartosz Bereszyński i Robert Gumny. W dalszej kolejności Jerzy Brzęczek może sięgnąć po Pawła Jaroszyńskiego, którego na jedno ze zgrupowań zaprosił już Nawałka, albo po Arkadiusza Recę.

Ten drugi może być największym wygranym zmiany na stanowisku selekcjonera. To właśnie Brzęczek, prowadząc w minionym sezonie Wisłę Płock, przekwalifikował Recę ze skrzydła na lewą obronę. 23-latek spisywał się w tej roli znakomicie i jako lewy obrońca za 4 mln euro przeniósł się do słynącej z dobrego skautingu Atalanty Bergamo. To dobra rekomendacja.

Pierwszym wyborem Czesława Michniewicza na lewej obronie jest Kamil Pestka z Cracovii, ale 19-latek ma problem z utrzymaniem miejsca w "11" Pasów, więc trudno uznawać go za kandydata do gry w kadrze A.

Lewi obrońcy reprezentacji Polski wg WP SportoweFakty:

MLewy obrońcaWiekKlubW reprezentacji
1.Maciej Rybus29 latLokomotiw Moskwa53 występy
2.Bartosz Bereszyński26 latSampdoria Genua11 występów
3.Arkadiusz Reca23 lataAtalanta Bergamoprzed debiutem
4.Robert Gumny20 latLech Poznańprzed debiutem
5.Paweł Jaroszyński24 lataChievo Weronaprzed debiutem
6
/ 8

Środkowi pomocnicy

Jeśli chodzi o obsadę środka pola, Jerzy Brzęczek będzie musiał opierać się na tych samych zawodnikach co Adam Nawałka. Rezygnacja albo pomniejszenie roli Grzegorza Krychowiaka czy Piotra Zielińskiego nie leży w interesie polskiego futbolu. Tak jak Adam Nawałka znalazł sposób na wykorzystanie potencjału Roberta Lewandowskiego, tak największym wyzwaniem Brzęczka będzie zrobienie użytku z umiejętności Krychowiaka i Zielińskiego.

O miejsce w drużynie narodowej nie powinien się też obawiać Krzysztof Mączyński. Legionista był nieobecny w Rosji, ale paradoksalnie jest największym wygranym MŚ 2018. Mundial pokazał, ile wychowanek Wisły Kraków znaczy dla prawidłowego funkcjonowania drugiej linii Biało-Czerwonych. Karol Linetty nie rozegrał w Rosji ani minuty, ale on też nie powinien nerwowo sprawdzać listy powołań na wrześniowe mecze z Włochami i Irlandią.

Środek pola to w tej chwili bodaj najlepiej obsadzona pozycja w reprezentacji Polski, bo do Krychowiaka, Zielińskiego, Mączyńskiego i Linettego (w tej kolejności) lada moment powinni dołączyć przedstawiciele nowej generacji: Sebastian Szymański z Legii Warszawa i Szymon Żurkowski z Górnika Zabrze, którzy gościli już na przedmundialowym zgrupowaniu w Arłamowie, oraz Jakub Piotrowski z KRC Genk i Damian Szymański z Wisły Płock. Ten ostatni to były podopieczny Brzęczka, którego nowy selekcjoner uczynił kapitanem Nafciarzy, a który w minionym sezonie zrobił ogromne postępy.

Turniej w Rosji brutalnie zweryfikował Jacka Góralskiego, który na międzynarodowym poziomie nie ma nic oprócz wślizgów, a te powinny być ostatnią deską ratunku, a nie największym atutem. Przy wymienionych wyżej zawodnikach pomocnik Ludogorca Razgrad może być dla Brzęczka planem C albo D.

Środkowi pomocnicy reprezentacji Polski wg WP SportoweFakty:

MŚrodkowy pomocnikWiekKlubW reprezentacji
1.Grzegorz Krychowiak28 latParis Saint-Germain54 występy
-Piotr Zieliński24 lataSSC Napoli36 występów
3.Krzysztof Mączyński31 latLegia Warszawa31 występów
4.Karol Linetty23 lataSampdoria Genua20 występów
5.Szymon Żurkowski21 latGórnik Zabrzeprzed debiutem
6.Sebastian Szymański19 latLegia Warszawaprzed debiutem
7.Jakub Piotrowski21 latKRC Genkprzed debiutem
8.Damian Szymański23 lataWisła Płockprzed debiutem
7
/ 8

Skrzydłowi

Za kadencji Jerzego Brzęczka do największych zmian może dojść na skrzydłach drużyny narodowej. Jakub Błaszczykowski i Kamil Grosicki, mimo słabego występu na mundialu, to faworyci do obsady boków pomocy, ale mają mocnych konkurentów.

Zdrowy Maciej Makuszewski w każdej chwili może zastąpić jednego z nich, co udowodnił w ostatnich meczach el. MŚ 2018. Do Rosji pomocnik Lecha Poznań nie pojechał tylko dlatego, że nie zdążył odzyskać formy po długiej przerwie spowodowanej kontuzją kolana, ale latem nadrobił zaległości i jest gotowy do walki o miejsce w "11" drużyny narodowej.

Największym wygranym mundialu był za to Rafał Kurzawa, który w meczu z Japonią, swoim czwartym (!) w drużynie narodowej, zagrał tak, jakby występował w poniedziałek na stadionie w Niecieczy i potwierdził na mistrzostwach świata wszystkie swoje atuty na czele z perfekcyjnym wykonywaniem stałych fragmentów gry.

W blokach startowych czekają też Damian Kądzior z Dinama Zagrzeb i Przemysław Frankowski z Jagiellonii Białystok, których powoływał już Adam Nawałka, oraz Konrad Michalak z Legii Warszawa, którego nowy selekcjoner prowadził w Płocku. Nie zapominajmy też o Bartoszu Kapustce, który ma dostać prawdziwą szansę w Leicester City, a jeśli tylko będzie regularnie grał w Premier League, automatycznie odzyska miejsce w drużynie narodowej.

Zmiana na stanowisku selekcjonera oznacza, że dobiegła końca przygoda z reprezentacją Sławomira Peszki. Paweł Wszołek jest młodszy, ale też już powoli może zapominać o mianie kadrowicza. Przespał swoją szansę, bo przez cztery lata kadencji Adama Nawałki nie potrafił zaistnieć w drużynie narodowej i teraz przyszedł czas na innych.

Skrzydłowi reprezentacji Polski wg WP SportoweFakty:

MSkrzydłowyWiekKlubW reprezentacji
1.Jakub Błaszczykowski33 lataVfL Wolfsburg100 występów
-Kamil Grosicki30 latHull City60 występów
3.Maciej MakuszewskiLech Poznań5 występów
4.Rafał Kurzawa26 lat-4 występy
5.Damian Kądzior26 latDinamo Zagrzebprzed debiutem
6.Przemysław Frankowski23 lataJagiellonia Białystok1 występ
7.Konrad Michalak21 latLegia Warszawaprzed debiutem
8.Bartosz Kapustka22 lataLeicester City14 występów
8
/ 8

Napastnicy

Robert Lewandowski zawiódł w Rosji najmocniej, biorąc pod uwagę oczekiwania związane z jego występem, ale to wciąż jeden z najlepszych, o ile nie najlepszy środkowy napastnik świata, na którym reprezentacja Polski (oby!) będzie mogła polegać przez lata.

Pozycja "Lewego" w drużynie narodowej jest niepodważalna i możemy zastanawiać się jedynie nad doborem jego partnera i ewentualnych zmienników. A tych trzeba szukać w Serie A. Numerem jeden na liście jest oczywiście Arkadiusz Milik. Jego rozwój w dwóch ostatnich sezonach zahamowały kontuzje kolan, ale jeśli sam Carlo Ancelotti widzi w nim pierwszą strzelbę Napoli, to nie musimy się martwić o jego przyszłość.

Jerzy Brzęczek będzie mocniej niż Adam Nawałka inwestował w Dawida Kownackiego, który może zagrać i jako środkowy napastnik, i jako "10", i jako skrzydłowy. W nadchodzącym sezonie ma znaczyć w Sampdorii Genua więcej niż w ubiegłych rozgrywkach, a to doskonała wiadomość dla reprezentacji Polski. Świetną skuteczność w sparingach Genoi prezentuje Krzysztof Piątek. Najskuteczniejszy Polak minionego sezonu Lotto Ekstraklasy nie załapał się do kadry na MŚ 2018, ale na nowym rozdaniu w kadrze powinien zyskać.

Kamil Wilczek z Broendby IF i Jakub Świerczok z Ludogorca Razgrad strzelają już gole w meczach o stawkę, ale pierwszy ma 30 lat, co zmniejsza jego szanse na zaistnienie w drużynie narodowej, a drugiemu na przeszkodzie może stanąć to, że gra w lidze bułgarskiej, podczas gdy wspomniani Kownacki, Milik, Piątek oraz Mariusz Stępiński  są związani z klubami Serie A.

Nie wiadomo, jaka przyszłość czeka Łukasza Teodorczyka. Anderlecht chętnie pozbyłby się Polaka z listy płac, a jeśli "Teo" zostanie w zespole wicemistrza Belgii, nie będzie już pierwszym wyborem trenera, który ma do dyspozycji dwóch najlepszych strzelców poprzedniego sezonu Jupiler Pro League, Hamdiego Harbaoui i Isaaca Thelina, a do tego Fiołki pozyskały też Ivana Santiniego z Caen.

Napastnicy reprezentacji Polski wg WP SportoweFakty:

MNapastnikWiekKlubW reprezentacji
1.Robert Lewandowski30 latBayern Monachium98 występów
2.Arkadiusz Milik24 lataSSC Napoli41 występów
3.Dawid Kownacki21 latSampdoria Genua4 występy
4.Krzysztof Piątek23 lataGenoa CFCprzed debiutem
5.Mariusz Stępiński23 lataChievo Werona4 występy
6.Jakub Świerczok26 latLudogorec Razgrad3 występy
7.Łukasz Teodorczyk27 latRSC Anderlecht19 występów
8.Kamil Wilczek30 latBroendby IF3 występy
Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (37)
avatar
messira
3.08.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Piotrek Celeban do reprezentacji Polski!  
Lens
29.07.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kurzawa, Lewandowski, Fabiański i Makuszewski. Reszta do wymiany!!!  
ark123
24.07.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ci redaktorzy co grzmią na temat Woźniaka czy wobec Piszczka również skazanego za korupcje stosują takie same standardy oceny, dodajmy że z prawnego punktu widzenia osoby te mają na dziś taki s Czytaj całość
avatar
p_
24.07.2018
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
odnosząc się do każdej z pozycji: bramkarze - to chyba najpewniejsza pozycja, o ile Fabiański nie pogra już dużo, choć bramkarze z zasady mogą dłużej grać, to dość płynnie można wymienić zawod Czytaj całość
avatar
MArcin Andrzejczak
24.07.2018
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
dajmy szanse czlowiekowi, moze wyciagnie wnisoki po "zastrachanym dudku" Nawałce i cos zmieni. Na razie nie ma co panikować. Gorzej nie będzie :).NIkodemaów Smudy i Fornalika na pewno miernosci Czytaj całość