W tym artykule dowiesz się o:
Bartosz Fabiniak (Olimpia Grudziądz, 2*) - kilkakrotnie ratował partnerom skórę w wygranym 2:1 meczu z PGE GKS Bełchatów. Okazji do zaprezentowania swojego refleksu i wykorzystania warunków fizycznych miał wiele. W ostatniej minucie zatrzymał w świetnym stylu strzał Patryka Rachwała z rzutu wolnego.
* - nominacje do "11" kolejki
Damian Ciechanowski (Olimpia Grudziądz, 1) - pracowity zarówno w obronie, jak i w ofensywie. Piłkarze PGE GKS Bełchatów mieli wiele problemów z zatrzymaniem bocznego defensora Olimpii Grudziądz. Raz go nie upilnowali, a Ciechanowski strzelił ważną bramkę, która przywróciła gościom nadzieję.
ZOBACZ WIDEO Dziennikarz "Kickera" przed Euro 2016: Polska piłka zyskała szacunek (źródło TVP)
{"id":"","title":"","signature":""}
Mateusz Kamiński (GKS Katowice, 3) - po spotkaniu z Chrobrym Głogów można było mieć pretensje do piłkarzy ofensywnych GKS Katowice. Defensywa spisała się bez zarzutu. Szczególnie Kamiński wygrywał wiele pojedynków, a także opiekował się liderem klasyfikacji strzelców Maciejem Górskim.
Piotr Kieruzel (Chojniczanka Chojnice, 5) - grał zawzięcie i nieustępliwie na terenie lidera, Arki Gdynia. Kilkakrotnie dał do zrozumienia Gastonowi Sangoyowi, że będzie mieć trudną przeprawę. Królował w powietrzu i przyczynił się do tego, że Chojniczanka Chojnice zremisowała bezbramkowo.
Kamil Nitkiewicz (MKS Kluczbork, 1) - beniaminek zachował czyste konto w starciu ze Stomilem Olsztyn, a w przodzie zdobył trzy gole. Pewne zwycięstwo przybliżyło MKS do utrzymania. Nitkiewicz strzelił ładnie z dystansu na 2:0 tuż przed przerwą i sytuacja jego zespołu zrobiła się komfortowa.
Damian Piotrowski (Chrobry Głogów, 4) - wybiegł w tempo do podania Mikołaja Lebedyńskiego i w sytuacji sam na sam pokonał Damiana Węglarza. Tak Piotrowski rozpoczął kanonadę Wisły Płock w starciu z Zawiszą Bydgoszcz. Zrehabilitował się za poprzedni, kompletnie nieudany występ w Głogowie.
Rafał Niziołek (MKS Kluczbork, 1) - płuca zespołu w środku pola. Wykonał dużą pracę w konfrontacji ze Stomilem Olsztyn. Zdobył gola z rzutu karnego. Presja przed jedenastką była duża, ponieważ na tablicy wyników był jeszcze bezbramkowy remis. Niziołek uderzył wzorowo "z wapna".
Petteri Forsell (Miedź Legnica, 2) - autor dubletu w potyczce z Rozwojem Katowice. Pierwszego gola zdobył kapitalnym strzałem z rzutu wolnego. Uskrzydlony trafieniem i dobrym wynikiem pokazał publiczności kilka niekonwencjonalnych zagrań.
Arkadiusz Reca (Wisła Płock, 4) - świetny występ skrzydłowego, o którego pytają najsilniejsze kluby w Polsce. Wbił Zawiszy Bydgoszcz dwa gole, przy trzecim asystował i awansował w klasyfikacji kanadyjskiej. Coraz bardziej dojrzały w swoich boiskowych działaniach. Zdecydowanie wygrał pojedynek na lewej stronie ze swoim byłym kolegą z Floty Świnoujście - Sebastianem Kamińskim.
Kamil Adamek (Wigry Suwałki, 5) - bohater kluczowego meczu z perspektywy Wigier Suwałki. Dzięki dubletowi Adamka Wigry pokonały 2:0 Sandecję Nowy Sącz i wykonały milowy krok ku utrzymaniu. Komplementy pod adresem napastnika płynęły z obu obozów. Najlepszy strzelec Wigier przekroczył granicę 10 goli w sezonie.
Mikołaj Lebedyński (Wisła Płock, 5) - radził sobie jak taran z obrońcami Zawiszy Bydgoszcz. Jednego gola zdobył, przy następnym asystował i kilkakrotnie pomógł partnerom w budowaniu ataków. Lebedyński wyglądał jak zawodnik wagi ciężkiej w pojedynku z graczami wagi koguciej. Po zwycięstwie 5:0 świętował z zespołem awans do Ekstraklasy.
na Instagramie 
na Facebooku 
