W tym artykule dowiesz się o:
Łukasz Szukała (Osmanlispor)
W pierwszej części el. Euro 2016 32-latek był podstawowym zawodnikiem reprezentacji Polski i długo wydawało się, że duet środkowych obrońców Kamil Glik-Łukasz Szukała będzie nierozerwalny, ale latem 2015 roku skomplikowała się sytuacja klubowa tego drugiego.
ZOBACZ WIDEO Euro 2016: tu Polacy rozpoczną rywalizację (źródło TVP)
{"id":"","title":"","signature":""}
Po sezonie 2014/2015 okazało się, że Szukała będzie musiał odejść z saudyjskiego Al-Ittihad, a nowy klub znalazł dopiero pod koniec sierpnia. W Osmanlisporze, który ostatecznie zasilił, długo nie mógł wywalczyć miejsca w "11", a gdy już mu się to udało, pod koniec listopada doznał kontuzji kolana, która wyeliminowała go z gry na kilka tygodni. Gdy wrócił do zdrowia, przegrywa rywalizację z Numanem Curuksu i Ugurem Demirokiem. W całym 2016 roku rozegrał raptem trzy mecze.
Na szczęście kłopoty Szukały zbiegły się w czasie z wystrzałem formy Michała Pazdana, który zastąpił go w dwóch ostatnich meczach eliminacji ze Szkocją oraz Irlandią i dziś jest numerem jeden, jeśli chodzi o partnera Kamila Glika.
Doświadczony pomocnik był jednym z bohaterów el. Euro 2016. Jesienią ubiegłego roku strzelał gole Niemcom (2:0) i Gruzinom (4:0), a Adam Nawałka nie wyobrażał sobie bez niego kadry i na zgrupowania zapraszał go nawet wówczas, gdy był jedynie rezerwowym w Lechii Gdańsk.
ZOBACZ WIDEO Sebastian Mila: Legia chciała w Gdańsku zamknąć temat mistrza (źródło TVP)
{"id":"","title":"","signature":""}
Jeszcze w listopadzie wyszedł na boisko podczas meczu z Czechami (3:1), a w marcu na zgrupowanie przed spotkaniami z Serbią (1:0) i Finlandią (5:0) powołania już nie otrzymał. Jego sytuacji nie zmieniło nawet to, że jest teraz podstawowym graczem i nawet kapitanem dobrze spisującej się Lechii.
Wielki przegrany rundy wiosennej. Podczas gdy Artur Jędrzejczyk wrócił do Polski, by grać regularnie w Legii Warszawa i tym samym przekonać selekcjonera do swojej kandydatury, Paweł Olkowski, który wystąpił w sześciu meczach el. Euro 2016 przykleił się do ławki 1.FC Koeln.
Po zimowej przerwie 26-latek rozegrał tylko siedem spotkań, spędzając na boisku raptem 157 z 1440 możliwych do rozegrania minut. Po raz ostatni zagrał od pierwszego gwizdka 20 lutego. Olkowski był nazywany "synem selekcjonera", ale jak widać, Nawałka nie ciągnął go za uszy.
Oprócz Roberta Lewandowskiego i Arkadiusza Milika podczas el. Euro 2016 Adam Nawałka nie skorzystał z usług żadnego innego napastnika, ale w pierwszej części eliminacji to "Teo" był numerem trzy w hierarchii snajperów. Potem doznał kontuzji, przez którą pauzował blisko pół roku, a gdy wrócił do zdrowia, jest tylko rezerwowym w Dynamie Kijów. Dziś wyżej stoją notowania Mariusza Stępińskiego i Artura Sobiecha, ale trudno się temu dziwić, skoro Teodorczyk w całym sezonie rozegrał w ukraińskiej ekstraklasie tylko 326 minut.
"Jak silna musi być reprezentacja Polski, skoro nie ma w niej miejsca dla mistrza Anglii?" - takie pytanie nasuwa się naturalnie, patrząc na kadrę Biało-Czerwonych. Adam Nawałka zrezygnował z "Wasyla" jednak już dawno - przecież aktualny selekcjoner reprezentacji Polski nie powołał go na żadne zgrupowanie podczas swojej kadencji. Ostatni mecz w drużynie narodowej Wasilewski rozegrał 26 marca 2013 roku.
41-krotny reprezentant Polski regularnie występował u Franciszka Smudy i Waldemara Fornalika, ale po raz ostatni w drużynie narodowej zagrał w listopadzie 2013 roku - w debiucie Adama Nawałki ze Słowacją.
Przy kolejnych powołaniach selekcjoner go nie uwzględniał, a od przenosin do Arabii Saudyjskiej jego szanse na powrót do kadry zmalały do zera, choć gra w słabszym zespole tej samej ligi swego czasu nie zamknęła drogi do reprezentacji Łukaszowi Szukale.
"Mierzej" jest absolutnie największą gwiazdą Al-Nassr Rijad, z którym w minionym sezonie zdobył mistrzostwo Arabii Saudyjskiej. Od lipca 2014 roku rozegrał dla tego klubu 63 spotkania, w których zdobył 22 bramki i zaliczył 17 asyst. Za mało, by dostać kolejną szansę w reprezentacji Polski.
W przerwie zimowej wrócił do Polski po trzyletniej emigracji. Na Zachodzie się nie sprawdził, ale po powrocie do Ekstraklasy błyszczał od pierwszego występu w barwach Wisły Kraków, prezentując formę wyższą, niż wtedy, gdy Franciszek Smuda zabrał go na Euro 2012 i gdy Adam Nawałka sprawdzał go w towarzyskim meczu z Niemcami (maj 2014).
Czemu wiślak jest nieobecnym? Bo skoro szansę w kadrze otrzymał Filip Starzyński, to równie dobrze mógł ją dostać ten 24-latek. W 13 wiosennych meczach w barwach Białej Gwiazdy strzelił cztery gole i zaliczył siedem asyst, mając udział w bramce Wisły co 89 rozegranych minut. A w przeciwieństwie do Starzyńskiego nie wykonuje w krakowskim zespole "11".
28-letni Mateusz Cetnarski rozgrywa sezon życia. W 30 kolejkach fazy zasadniczej zdobył 10 bramek, do których dołożył 10 asyst i był pierwszym od sezonu 2009/2010 i Pawła Brożka zawodnikiem Ekstraklasy, który skompletował "double double" (nazwa pochodzi z koszykarskiej zdobyczy dwucyfrowej liczby punktów i asyst albo zbiórek).
A na kolejkę przed zakończeniem fazy finałowej jego dorobek to 12 goli, 12 asyst i aż dziewięć asyst drugiego stopnia - to ponad 50-proc. wkład w bramkowy dorobek Cracovii! Choć Cetnarski utrzymuje wysoką formę już od roku, Adam Nawałka ani razu nie docenił go powołaniem do reprezentacji Polski.
Piłkarze Pasów żartowali w szatni, że ich kolega prędzej dostanie powołanie do wojska niż do reprezentacji Polski i się nie pomylili.