W tym artykule dowiesz się o:

Przez większą część meczu Lechia nie oddała żadnego strzału, więc nie byliśmy świadkami przebudzenia "talentu" Słowaka. W końcu jednak dwukrotnie ośmieszył go Matsui, który strzelił dwa gole pomiędzy nogami bramkarza Górali. Oczekiwanie na Zajaca wydaje się być coraz intensywniejsze.

Miał szansę, aby pokazać trenerowi Śląska Wrocław, że ten na prawej obronie wcale nie musi stawiać na Krzysztofa Ostrowskiego. "Tadziowi" mecz w Kielcach jednak nie wyszedł i już po kilkunastu minutach opadł z sił. W końcówce pierwszej połowy Socha słaniał się już na nogach. Po przerwie na boisko już nie wyszedł.

Nie pokrył Rubena Jurado przy bramce dla Piasta Gliwice, a do tego miał kilka niepewnych interwencji. Trzy stracone gole najlepszego świadectwa stoperowi Pasów nie wystawiają.

Cała defensywa łodzian zagrała z Legią po prostu fatalnie. Abbes notorycznie był spóźniony, a Legioniści spokojnie go rozgrywali. Nie potrafił też przecinać piłek lecących prosto w pole karne łodzian.

Lapitan Zagłębia często szedł "na raz" i to był błąd, bo kilka razy uciekli mu rywale, gdy ich atakował właśnie w ten sposób. Widać, że nie jest jeszcze w normalnej dyspozycji, ponieważ często brakowało mu zwrotności i nie wszystkie pojedynki główkowe kończyły się jego zwycięstwem.

Łodzianie o meczu w Warszawie chcą zapewne jak najszybciej zapomnieć, a dotyczy się to głównie obrońców. Jednym z tych, który zagrał najgorzej, jest Karol Tomczyk. Przeskok o trzy klasy rozgrywkowe i debiut w pierwszej kolejce z mistrzem kraju nie wyszły na mu dobre, najwyraźniej skala meczu przerosła. Obrońca Widzewa popełniał szkolne błędy, które stwarzały Legii kapitalne sytuacje do podwyższenia prowadzenia.

Nie pograł ani na lewym ani na prawym skrzydle. Praktycznie ani razu nie urwał się kryjącemu go obrońcy, ani razu nie dośrodkował celnie w pole karne. Bardzo słaby występ.

Rozpoczął mecz na prawym skrzydle, nie było z niego pożytku. Próbował grać na lewym skrzydle - bez efektu. Później dograł spotkanie w środkowej strefie, ale podobnie jak wcześniej - zupełnie sobie nie poradził.

Z pewnością na miano antybohatera spotkania w Bydgoszczy zasługuje Dawid Plizga, który nie zdołał skierować futbolówki do pustej siatki z dwóch metrów - pisał nasz korespondent. Trudno się z nim nie zgodzić, bo Plizga miał doskonałą okazję na zdobycie gola.

Już wydawało się, że po hat-tricku w sparingu w końcu odpali. Nic jednak bardziej mylnego. W meczu w Chorzowie był zupełnie niewidoczny. Co się stało z tym piłkarzem, który jeszcze nie tak dawno temu zachwycał wszystkich? Może chodzi o psychikę?

To zdecydowanie nie był mecz gdańszczanina. Nie można mu odmówić ambicji oraz łatwości dochodzenia do sytuacji bramkowych, jednak gdy już miał piłkę koło nóg, podejmował najgorsze decyzje z możliwych. Raziła również nieskuteczność i brak kontroli nad grą na granicy spalonego. Przed trenerem Probierzem wiele pracy, aby odpowiednio oszlifować wychowanka Lechii.