Na Malcie tak piszą o meczu z Polską. Zachwycają się jednym zawodnikiem

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Maltańskie media opisują przewagę reprezentacji Polski w poniedziałkowym meczu eliminacji do MŚ 2026. Chwalą jednak także charakter swojej drużyny narodowej. Mimo przegranej 0:2 na PGE Narodowym w Warszawie znaleziono bohatera po stronie gości.

1
/ 4

"Times of Malta": Dublet Świderskiego skazuje Maltę na drugą z rzędu porażkę

Dziennik "Times of Malta" bez problemu wskazał, że po stronie polskiej kluczowy był występ Karola Świderskiego. "Karol Świderski poprawił nastroje polskich kibiców, zdobywając dwa gole, które poprowadziły jego drużynę do pewnego zwycięstwa nad Maltą w meczu kwalifikacyjnym do mistrzostw świata" - zauważono na stronie internetowej tej gazety.

W pomeczowej relacji najczęściej pojawia się jedno nazwisko reprezentanta Malty. To Henry Bonello, którego interwencje w bramce sprawiły, że goście stracili tylko dwa gole. "Po tym, jak Polska podwyższyła prowadzenie tuż po wznowieniu gry w drugiej połowie, gospodarze nabierali pewności siebie i mogli spokojnie osiągnąć bardziej wyraźne zwycięstwo, gdyby nie kilka fantastycznych interwencji bramkarza Malty, Henry'ego Bonello" - można przeczytać.

2
/ 4

One: Malta pokonana po bramce w każdej połowie

Serwis internetowy One także docenił postawę golkipera Malty. "Polacy zdobyli po jednej bramce w każdej połowie. Gdyby byli bardziej precyzyjni w ataku i gdyby nie świetne interwencje maltańskiego bramkarza, weterana Henry'ego Bonello, zwłaszcza pod koniec meczu, wynik mógłby być jeszcze bardziej korzystny dla Polaków" - można przeczytać.

Portal zauważył również, że jako zmiennik pojawił się na boisku Robert Lewandowski. "Z kolei w reprezentacji Polski zaskoczeniem było to, że jej napastnik Robert Lewandowski, grający w Barcelonie, nie rozpoczął meczu w pierwszym składzie. Pojawił się na boisku w 66. minucie, zastępując Krzysztofa Piątka" - stwierdzono w relacji.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Znakomita atmosfera w kadrze. Tak się bawią Hiszpanie

3
/ 4

TVM News: Uratował przed hat-trickiem

"Zgodnie z oczekiwaniami, reprezentacja Polski rozpoczęła mecz ofensywnie i wcześnie Polacy oddali pierwsze dwa strzały na bramkę, jednak nie zmusili bramkarza Henry'ego Bonello do interwencji. Pierwsza groźna akcja reprezentacji Malty miała miejsce w 6. minucie, gdy Ilyas Chouaref oddał strzał z dystansu" - napisano w relacji w serwisie TVM News.

Bramkarz Malty wpuścił ostatecznie dwa gole, ale zaliczył też kilka świetnych interwencji. "W drugiej połowie Polacy kontynuowali swoją dominację, a w 51. minucie Świderski podwyższył prowadzenie, trafiając do siatki po strzale w róg bramki. W 71. minucie ponownie był bliski zdobycia gola, jednak Bonello obronił jego strzał, ratując Maltę przed hat-trickiem i trzecim golem dla Polski" - można przeczytać na stronie internetowej.

4
/ 4

maltafootball.com: Świetnie dowodził obroną

"Polska była zdeterminowana, by zrobić wrażenie po niewielkiej wygranej nad Litwą i starała się zdobyć więcej bramek, ale maltańska obrona, dowodzona przez świetnego Henry'ego Bonello w bramce, wielokrotnie im to uniemożliwiła" - czytamy w serwisie maltafootball.com.

"Z drugiej strony dla Malty była to druga porażka w drugim spotkaniu. Drużyna ponownie pokazała determinację, ale to nie wystarczyło, aby uniknąć przegranej. Niestety, po raz drugi z rzędu Malta zakończyła mecz w dziesięciu, po tym jak jeden z zawodników otrzymał czerwoną kartkę" - zauważono w pomeczowej relacji.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (3)
avatar
pawelzeus
25.03.2025
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Nie najgorzej zagrał też ten pół-Francuz pół-Arab. Niech nie zakłamują rzeczywistości. Maltańczycy kilka razy też ciekawie strzelali, ale o tym cisza.  
avatar
Luckyluke
25.03.2025
Zgłoś do moderacji
7
3
Odpowiedz
Bramkarz nie bronił super...to strzały były do doopy  
avatar
PiotrPiotroffsky
25.03.2025
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Teraz nie ma już słabych zespołów... :P xD  
Zgłoś nielegalne treści