Nie tylko Lewandowski? Barcelona chce gwiazdę Napoli

Getty Images / Matteo Ciambelli/vi/DeFodi Images  / Na zdjęciu od lewej: Kalidou Koulibaly, Andre Anguissa, Victor Osimhen
Getty Images / Matteo Ciambelli/vi/DeFodi Images / Na zdjęciu od lewej: Kalidou Koulibaly, Andre Anguissa, Victor Osimhen

To może być bardzo pracowite lato dla władz FC Barcelona. Katalończycy, którzy walczą o to, by sprowadzić Roberta Lewandowskiego, chcą również poważnie wzmocnić defensywę. Na ich celowniku znalazł się Kalidou Koulibaly.

FC Barcelona, odkąd zatrudniła na stanowisku pierwszego trenera Xaviego, przechodzi poważną rewolucję kadrową. Już zimą ściągnięto do klubu m.in. Ferrana Torresa za 55 mln euro z Manchesteru City czy Pierre'a-Emericka Aubameyanga z Arsenalu.

Jeszcze poważniejsze ruchy mają jednak nastąpić latem. "Katalończycy" na celownik wzięli m.in. Roberta Lewandowskiego, z którym mieli już nawet ustalić warunki 3-letniego kontraktu (więcej TUTAJ).

Teraz natomiast włoskie media informują, że w Barcelonie poważnie obserwują również sytuację Kalidou Koulibaly'ego. Według "Sky Sports" władze hiszpańskiej drużyny kontaktowały się już nawet z agentem piłkarza. Obecna sytuacja Senegalczyka podobna jest do tej Roberta Lewandowskiego, bowiem jego kontrakt wygasa po następnym sezonie, a póki co nie udało mu się dojść do porozumienia z Napoli ws. jego przedłużenia.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: absurdalna scena! Zobacz, co wymyślił ten "cwaniak"

Barcelona chciałaby jednak, by w ewentualną transakcję zostali włączeni jej piłkarze tak, by nie musieć wydawać zbyt dużych pieniędzy. Zwłaszcza, że już teraz w stolicy Katalonii mają problem, by znaleźć 40 milionów euro potrzebne na ściągnięcie "Lewego".

Co więcej, kolejnym kłopotem Barcy może być fakt, że poważnie zainteresowane Koulibalym jest również Paris Saint-Germain, które także spotkało się już z agentem piłkarza i miało poczynić poważne kroki w kierunku uzgodnienia warunków umowy.

Czytaj także: 
To będzie przełom w karierze młodego Polaka? "Jest zawodnikiem wyróżniającym się"
Lekarz bez uprawnień w ekstraklasie. Szef klubu: "Nie kontrolowałem tego, żeby zbadać papiery"

Źródło artykułu: