To nie zaskoczenie, że Romelu Lukaku może w najbliższym okienku transferowym opuścić Chelsea. Jednak dodatkowego kolorytu dodają najnowsze doniesienia "La Repubblica", które mówią już o kierunku, gdzie mógłby udać się Belg.
Według wspomnianego źródła, Tottenham pozostaje w kręgu zainteresowań tego napastnika. Przejście do ekipy z północnej części Londynu oznaczałoby dla niego ponowną współpracę z Antonio Conte.
Włoski szkoleniowiec prowadził Inter w latach 2019-2021 i to właśnie dokładnie w tym okresie panowie ze sobą pracowali. Lukaku przybył do Mediolanu, gdy Włoch obejmował zespół, a opuścił go, gdy ten żegnał się z "Nerazzurri".
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: dobre wieści dla kibiców kadry. Ten film daje nadzieje
Można więc spekulować, że to Conte może być prawdziwym magnesem dla Belga. 52-latek przejął drużynę "Kogutów" w listopadzie 2021 roku. Pod jego wodzą Spurs zajmują aktualnie czwarte miejsce, tracąc pięć punktów do drugiej Chelsea (mając o jedno więcej rozegrane spotkanie).
Reprezentant Belgii ze swojej ojczyzny wyjechał w 2011 roku, przechodząc wówczas z Anderlechtu do "The Blues". Londyńczycy wypożyczyli go do West Bromu, a następnie do Evertonu, który w 2014 roku zdecydował się wykupienie tego piłkarza.
Trzy lata później Belg był bohaterem głośnego transferu. "The Toffees" sprzedał go Manchesterowi United za ponad 84 mln euro. A dwa lata później Lukaku zameldował się w Mediolanie (transfer wyniósł wtedy 74 mln euro).
Niezgoda przeszedł gehennę. Polak nie powiedział jeszcze ostatniego słowa w MLS
To będzie wielki hit. Pep Guardiola: To królowie Ligi Mistrzów