"Kolejorz" nie gra wiosną idealnie, stracił już sporo punktów i musi mocno walczyć o powrót na szczyt tabeli.
- Zakładam, że nie mamy już marginesu błędu, więc remisy, a zwłaszcza porażki nie wchodzą w rachubę. Potrzebujemy teraz serii wygranych meczów. Jeden punkt straty do lidera to może nie jest przepaść, lecz nie ścigamy się z jedną drużyną, a dwiema. Skala trudności jest więc znacznie większa - powiedział Maciej Skorża.
Poznaniacy mieli bardzo utrudnione przygotowania, bo wyjdą na boisko już w piątek - tuż po zakończeniu przerwy reprezentacyjnej. - Dlatego dzień przed meczem mieliśmy dłuższy trening niż zazwyczaj w takich sytuacjach. Dopiero w czwartek pracowaliśmy w pełnym gronie - dodał szkoleniowiec.
ZOBACZ WIDEO: Magia Stadionu Śląskiego. "Kuzyn Stadionu Narodowego"
Wśród kibiców Lecha pojawiły się głosy, że liczne powołania do kadr to tak naprawdę tylko problem dla ich klubu. Skorża nie zgadza się z takimi opiniami.
- Dwa tygodnie temu, gdy rozmawiałem z Bartoszem Salomonem i Jesperem Karlstromem, wyglądali na bardzo szczęśliwych, że otrzymali powołanie do reprezentacji. Ja się cieszyłem razem z nimi i tak trzeba do tego podchodzić. Jesteśmy dużym klubem z ambicjami i musimy się przygotować na to, że mając dobrych piłkarzy, będziemy też mieć sporą grupę kadrowiczów. To oczywiście wyzwanie dla sztabu trenerskiego, niełatwa sytuacja, jednak nie wyolbrzymiałbym tego - zaznaczył Skorża.
Teraz przed "Kolejorzem" wyjazdowe starcie ze Śląskiem, który desperacko walczy o utrzymanie w PKO Ekstraklasie. Wrocławianie zatrudnili niedawno Piotra Tworka i pod jego wodzą przełamali ligową niemoc, wygrywając na wyjeździe z Wisłą Płock (2:1).
- Trener Tworek chyba poszukuje optymalnego zestawienia, bo przeciwko Radomiakowi Radom zagrał zupełnie inną taktyką niż z Wisłą Płock. Podejrzewam, że skoro to ostatnie spotkanie zakończyło się zwycięstwem, to wrocławianie spróbują kontynuować kierunek, który wtedy obrali - zakończył Skorża.
Mecz 27. kolejki PKO Ekstraklasy Śląsk Wrocław - Lech Poznań odbędzie się w piątek o godz. 20.30.
Czytaj także:
Ukraina na mundialu bez gry? Czesław Michniewicz zabrał głos
Warta Poznań walczy o nowy stadion. Spotkanie na najwyższym szczeblu